Zaczęłam jeździć na nartach i po pierwszej nauce zaczęły mnie boleć kości
czy nie kości na całym ciele,takie rozlane bóle a to piszczela a to u
ręki,tak krótko i tepo zakłuje po czym przechodzi i przerzuca się w inne
miejsce.Byłam troche obolała po tej jeździe ale zimno nasila te bóle,gdy
jest cieplej one są mniejsze,nie są to jakieś bóle utrudniajace poruszanie
się ,nie sa one równiez az tak dokuczliwe ,tylko mnie zastanawiają .Jako
dziecko chorowałam na reumatyzm i moja mama równiez choruje .

PS.Na pewno nie bolą mnie stawy ,choć czasem usłyszę chrupnięcie w kolanie
czy barku ale bez bólu.

pozdrawiam Adnieszka.