Witam Grupowiczow jestem kims nowym wiec sie przedstawiam Kasia sie nazywam
:)

Mam taki problem, ze bardzo czesto boli mnie kregoslup w okolicy ledzwiowej,
a dokladnie w krzyzu. Mam 22lata i chyba w moim wieku nie jest to czesto
spotykane, ale kiedy mialam18lat mialam juz rwe kulszowa a wtedy bardzo
bolalo. Jak jestem u lekarza rodzinnego i mowie o tym to kazdy mnie bada czy
to przypadkiem nie wypadniecie dysku ale na szczescie to nie to.
Moja mama i babcia maja tez problemy z bolem kregoslupa czy moje schorzenie
moglam odziedziczyc po nich?
Bol mam juz tak od 2 miesiecy, w sumie nie codziennie ale jak zlapie to boli
strasznie- dzisiaj wlasnie tak mam. Wzielam juz naproxen i backlofen 0,10mg,
co przypisal lekarz ale nie pomaga.
Czy ktos zna jakies metody na pokonanie tego bolu?
Chodzialm kiedys na fizykoterapie na magnetronik i laser ale nie pomoglo (po
magnetroniku bylo jeszcze gorzej).
Dodam ze do szczuplych nie naleze bo przy 166 waze ok 72kg (tez chce sie
odchodzic ale jak?) no i zawsze staram sie chronic kregoslup noszac
podkoszule.

Dziekuje za wszystkie porady!
Zycze zdrowka


--
( )''. .''( )
( (Y) )
(..) * * (..)
(''') _'_ (''') KasiaA