Witam
Kiedyś już o tym pisałem mam co jakiś czas nie zbyt często atak kłucia w
klatce piersiowej podczas oddychania, jest to tak mocny ból że nie mogę się
ruszyć czasami pomaga głębokie szybkie oddychanie ale tylko na chwilę po
jakimś czasie ustępuje ale pojawia się co jakiś czas do końca dnia dopiero
na drugi dzień jest ok. i tak tydzień, miesiąc trzy do następnego razu.
Ostatnio był tak bardziej z prawej strony wcześniej bardziej okolice mostka.
Byłem u kardiloga stwierdził że z sercem ok że może płuca wchodzą między
żebra ale zawsze sądziłem że płuca nie są unerwione?
Martwi mnie taki stan rzeczy bo jak mnie kiedyś chwyci zaierownicą to może
być różnie.
23 lata
k...@w...pl