Data: 2004-06-07 08:51:24
Temat: bóle nadbrzusza
Od: "nicky" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć wszystkim,
Mam 28 lat. Od jakiegoś czasu (3 miesiące, wcześniej objawy występowały
rzadko i mniej intensywnie) borykam się z pewnymi problemami:
bóle nadbrzusza (kłucia, bóle trzewne raczej niezbyt intensywne) po lewej
stronie, czasami po prawej (rzadziej ale też występują). Miewam nudności,
bóle pleców, stolca oddaje raczej regularnie (czasami - rzadko miewam
zaparcia lub rozwolnienia), czasami mam wzdęcia i przelewania.
Od trzech miesięcy (nasilenie objawów) odczuwam niesamowity stres właśnie z
tym związany i z kilkoma innymi problemami osobistymi. Schudłem trochę
(miałem lekką nadwagę) ok. 5-7% wagi ciała (byc moze ten stres) ale na
apetyt na razie nie narzekam.
Robiłem USG jamy brzusznej - ok, bilirubina - 1,34, żółtaczka - ujemny,
morfologia - ok, helikobakter - ujemny,
gastroskopia - ok. Teoretycznie wszystko jest ok, ale ja czuję niepokój i
jestem tym zestresowany. Lekarze stwierdzili, że nic mi nie jest i to tylko
nerwica.
Czy tak jest na pewno, czy mają rację. Dlaczego to nie chce ustąpić? Może to
zespół jelita? Brałem już duspatalin ale nic nie przechodzi. Dodam, że bóle
te nie są aż tak bolesne żeby brać tabletki przeciwbólowe (przynajmniej na
razie).
Najlepiej jest w nocy, śpię dobrze. Może miał ktoś podobne problemy???
Może zrobić jakieś inne badania? Jeśli tak to jakie? Chociaż lekarze mówią,
że inne nie są potrzebne. Czekam na odp.
Pozdrawiam
|