Mam takie pytanie, od jakiegoś czasu miewam bóle serca bo to chyba ono
bóle trwają parenaście minut i przez nie nic nie mogę zrobic, drętwieje mi
lewa reka
nie moge oddychać, i tak dalej, czy to może być na tle nerwowym.
Dodam jeszcze, że pare lat temu miałem ostrzejszy tego typu atak, nie mogłem
chodzić wogóle
paraliż lewej strony ciała, jakikolwiek wysiłek to męczarnia była dla mnie,
przez tydzień
leżałem w łóżko. Po zrobieniu EKG i wizycie u lekarza on skwitował to
słowami że to tylko przejściowei ustąpi mi z czasem. Miał rację ale to się
pojawia od czasu do czasu. Zaczyan mnie to trochę martwić.
Co to może być.

dzieki za odpowiedź
pozdrawiam
marcin