Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "john shade" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: borelioza - zdrowy! (aczkolwiek troche pociety)
Date: Tue, 02 Dec 2008 14:11:56 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 46
Sender: k...@n...onet.pl
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate1.onet.pl 1228223516 30557 213.180.130.17 (2 Dec 2008 13:11:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Dec 2008 13:11:56 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 79.189.128.166, 192.168.243.38
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; .NET CLR 2.0.50727;
MS-RTC LM 8)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:252401
Ukryj nagłówki
Wygląda na to, że 30 dniowa dawka Zinnatu mnie skutecznie
przeleczyła. Odstawiłem go juz prawie miesiac temu (5 XI)
i poza uczuciami pewnego wtórnego pociecia jak od nozy
czy zyletek (i malutkimi trzeszczeniemi z prawej strony
glowy czasem) (te obiawy nie niepokoją mnie tak bardzo bo jednak
jest to coś zdecydwanie innego niż te szturmujace bóle nawet te
slabe z pierwszych miesiecy po ugryzieniu) zasadniczo choroba nie
wraca czuje sie coraz mocniej i coraz lepiej wysypiam sie itp
zas 'pociecie', wtrone lekko swedzące obolenia chyba powoli
odpuszcza (co prawda bardzo powoli) Sytuacja słowem dzieki Bogu
ulegla znacznej poprawie (wyleczyla mnie sympatyczna, skromna i
komunikatywna reumatolozka tym Zinnatem - moglem go co
prawda moim skromnym zdaniem brac jeszcze choć piec albo
dziesiec dni dluzej bo pomagal nawet w ostatnim dniu - czulem
po nim mile uczucie od miesni, prawie jak glaskanie; ciagle
zastanawiam sie czy skaladac skarge na pseudolekarza zakaznika
ktory odmowil mi leczenia - gdybym nie znalazl tej reumatolozki i
gdyby to nie zadzialalo wpadlbym w masakryczne tarapaty)
W kazdym razie jesli mnie na nowo coś nie lupnie moge oglosic
ze z grubsza rzecz biorac jestem zdrowy. Chcialbym nieniejszym
podzielic sie tą radosną wieścią - ufajmy ze i z wami pojdzie
niezle. Mam jakies niejasne mysli by w ramach ze tak
powiem zadoscuczynienia za niemalze cud mojego ozdrowienia
zrobic cos dobrego dla chorych aczkolwiek nie wiem co mialoby to
byc. To jakby tyle - ciagle jeszcze troche pekam ze to wroci
(bo leczenie jak mowie bylo dosyc szybko przerwane, po 15 dniach
Zinnatu o ile dobrze pamietam zniknely bole w rekach i
nogach, po nastepnych 15 dniach te w okolicach skroni)
ale poki co uznalem sie za zdrowego i wracam do sil.
[Zeby moze przypomniec moj przypadek: Ugryzienie w sierpniu 07
pozniej przez wiele miesiecy dziwne i zle oslabienie rak i nog
i lekki bol w nich, paletanie sie po lekarzach po roku
dopiero (gdy bole sie nagle zwiekszyly) w lipcu/sierpniu 08
westernblot, okolo 6 tygodnie doksycykliny (x2 pod koniec sam sobie
zwiekszylem do jakis x3-x4) pomagalo ale finalnie nie pomoglo i
tylko po tym borelka rzucila mi sie na glowe (bole nad skroniami
zwlaszcza z prawej strony glowy i lekkie wgniatanie w kregoslupie)
boje z glupim pseudolekarzem, znalezienie reumatolozki 30 dni zinnatu
i chyba zdrowy, lekko pociety i z lekkimi 'trzeszczeniami' w
glowie (sporadycznawo jedynie) wracam chyba do pelni sił..
pzdr
tomasz kaminski aka john shade
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|