| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-16 22:38:26
Temat: brak glebi
mam brak glebszych mysli. nie chce sie skupiac i myslec i drazyc bo jak to
robilam to popadalam w czarna... rozpacz. teraz sa leki i juz nie zaglebiam
sie, nie smuce, czasem placzne (przed okresem) i tyle.
i po co te zastanawianie sie nad sensem? czy to z nudow? z braku innego
zajecia?
mysliciele...
--
"Sanity calms, but madness is more interesting."
/John Russell/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-16 23:08:31
Temat: Re: brak glebiOn 16 Sie, 23:38, "Himera" <K...@t...net> wrote:
> mam brak glebszych mysli. nie chce sie skupiac i myslec i drazyc
No to nie rób tego, proste.
> i po co te zastanawianie sie nad sensem? czy to z nudow? z braku innego
> zajecia?
>
> mysliciele...
Hehe, s uchaj, mnie takie zastanawianie bawi, ja to lubi , sprawia mi
to przyjemno
i nic na to nie poradz , jeden znajduje przyjemno w kolekcjonowaniu
kanarków, drugi w
zbieraniu znaczków, ja akurat se kombinuj ... Nigdy si ze sob nie
nudz , nigdy.
Nie jest to z braku innego zaj cia, bo gdy mam co do zrobienia, robi
i tyle, to jest tak,
ja tak ju mam, zawsze se co knuj , co kombinuj , co my l , co tam
odkrywam,
tak sobie d ubi w g owie. I to nie jest jakie zastanawianie nad
sensem, powiedzmy ycia, czy co
(bo ja tak na ycie nie patrz , czy ma ono jaki tam sens, czy nie,
nie jestem tu na wiecie z
w asnej woli i moje znikni cie te mojej w asnej woli nie b dzie),
to jest takie kombinowanie raczej jak co dzia a, takie in ynieryjne
zboczenie.
Jaki sens mo e mie moje istnienie, no nie ma adnego konkretnego
sensu. Obecnie a sobie
po wiecie jako kupa mi sa i ko ci, a kiedy mnie poch onie ziemia
albo ogie , albo ja wiem, pójd na przeszczepy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-17 13:36:00
Temat: Re: brak glebi
Użytkownik "pomidor" <s...@p...mendo.pl> napisał w wiadomości
news:fa3og9$4sq$1@aioe.org...
>
> Użytkownik "Himera" <K...@t...net> napisał w wiadomości
> news:fa2jma$nej$5@inews.gazeta.pl...
> >
> > mam brak glebszych mysli. nie chce sie skupiac i myslec i drazyc bo
> > jak to robilam to popadalam w czarna... rozpacz. teraz sa leki i juz
> > nie zaglebiam sie, nie smuce, czasem placzne (przed okresem) i tyle.
>
> wpierdalasz clony? :)
>
raczej pomidory ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-23 13:31:39
Temat: Re: brak glebiDnia Thu, 16 Aug 2007 17:38:26 -0500, Himera napisze
> i po co te zastanawianie sie nad sensem?
sens ma to co wydaje się interesujące
> czy to z nudow? z braku innego zajecia?
właśnie, dać im robotę...
> mysliciele...
http://wiadomosci.onet.pl/1431498,242,kioskart.html
lol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |