brite smile a wybielanie wypelnien [ciut dlugie]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-06 20:11:14

Temat: brite smile a wybielanie wypelnien [ciut dlugie]
Od: "[.:whammy:.]" <w...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam, jesli czytaja to jacys stomatolodzy, ktorzy
zajmuja sie wybielaniem ta metoda to prosze o rade.

bede sie wybielal britesmilem, ale z racji, ze mam dosztukowane
dwojki od polowy, trzeba bedzie wymienic je na nowe [same kompozyty ;].
dentystka ktora bedzie mi to robila powiedziala, ze chce
je zalatwic przed wybielaniem i ona na pewno dobierze
kolor, do ktorego moje zeby sie wybiela.
rzeczywiscie da sie to tak idealnie przewidziec?
poza tym chyba musi brac poprawke na to, ze wypelnienia
tez sie troche wybielaja. wlasciwie z jakiej racji to chce zrobic
przed wybielaniem? wiem ze jej te pytania powinienem
zadac i zrobie to w poniedzialek, ale osob postronnych
tez nie zaszkodzi zapytac.
jedyne wytlumaczenie, ktore przychodzi mi na mysl, to ze
razem z zebami prawdziwymi beda 'zolky' z biegiem
czasu tez dolepione kompozyty, a gdyby je dolepic biale
po wybieleniu, zostaly by biale na zoltych zebach.
dobrze dedukuje? czy wypelnienia i tak nie beda szarzaly
w przeciwienstwie do zebow?
i czy jezeli chce miec 'naturalnie' biale zeby a nie takie jak kartka
papieru, czy wystarcza dwie sesje naswietlania z trzech?

jesli ktos ma doswiadczenie w tej metodzie [a postronnym
od razu mowie, ze rozni sie ona w dzialaniu od nitewhite itp
wiec dziekuje za spostrzezenia dot. tamtych metod)
bede wdzieczny za pomoc!
--
pozdrawiam,

---------------------------------------------[.:wham
my:.]