« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-02 12:43:32
Temat: [chleb] zaczyn a maszyna do chlebaDumna i blada weszłam w posiadanie zaczynu do chleba, otrzymanego z
piekarni :-)
[Własne próby uzyskania tegoż kończyły się zawsze koszmarnie bolesną
porażką ;-). Chleb na drożdżach nam nie smakuje.]
Mamy automat do pieczenia chleba, ale przyznam szczerze, ze nie wiem,
jak dobrac proporcje łącznie z tym zaczynem (on jest w formie takiego
luźnawego ciasta), zeby wyszło "jak trzeba". Na Forum Browaru znalazlam
przepis podany przez "Borysko":
" Mój ulubiony "zasyp" na 0,5 kg chlebek to:
130 ml zakwas żytni jasny
130 ml woda
łyżka masła
płaska łyżeczka soli
mąka 550 - 200 g
mąka graham 1850 - 60 g
otręby pszenne - 20 g
pszenica gnieciona - 20 g
garsta słonecznika
program na chleb mieszany lub razowy, ze wstępnym podgrzewaniem (dobrze
działa na zakwas - lubi ciepełko bardziej niz piwne drożdże)"
Czy możecie do tego dorzucić swoje cenne trzy grosze? Bardzo bym nie
chciała, aby ta seria prób (kolejna...) też zakończyla sie niepowodzeniem...
Piekarz, od którego dostałam zaczyn (Dostałam. Tak, tak. Z komentarzem
"Niech się darzy na zdrowie, a tu ma pani jeszcze chleb na spróbowanie,
jak to powinno smakować" - moge podać adres, jak ktoś ze Śląska
zainteresowany) twierdzi, że trzeba go najpierw "obudzić", dodając mąkę
i ciepłą wodę. I co dalej? Czy ta ilość powyżej (130 ml) to miałaby być
już po obudzeniu, czy przed? I jaka konsystencja obudzonego?...
--
Pozdrawiam ciepło,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |