choroba róży
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-29 21:03:16
Temat: choroba różyOd: "Marcin" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Róża z kwiaciarni, po kilku dniach łodygi od najwyższego liścia na górze i
pąki zrobiły sią żółte. Niektóre łodygi pod pąkami sczerniały i zaczynają
odpadać. Z rozkwitniętymi kwiatami dzieje się to samo. Zaczęly też odpadać
niektóre liście od dołu.
Oglądałem liście i przekjałem pąki, ale żadnych szkodników nie zauważyłem.
Róża nie kwitnie bo co wypuści nowe 'pąki liściowe' to zaraz robią się ciemno
brązowe - usychają.
Czy ktoś może wie jak temu zaradzić ?
Czy to jest jakaś choroba grzybowa, czy wirusowa ?
Za wszelkie rady z góry dziękuję.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-05-29 21:54:28
Temat: Re: choroba różyOd: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:bb5sik$i28$1@inews.gazeta.pl Marcin
<r...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Róża z kwiaciarni, po kilku dniach łodygi od najwyższego liścia na
> górze i pąki zrobiły sią żółte.
>
> Czy ktoś może wie jak temu zaradzić ?
> Czy to jest jakaś choroba grzybowa, czy wirusowa ?
>
Hejka. Ani grzyby, ani wirusy tylko najprawdopodobniej fitoplazmy.
Rośliny silnie porażone trzeba usuwać i niszczyć. :-(
Pozdrawiam katastrofalnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-29 22:45:39
Temat: Re: choroba różyOd: "Marcin" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Hejka. Ani grzyby, ani wirusy tylko najprawdopodobniej fitoplazmy.
> Rośliny silnie porażone trzeba usuwać i niszczyć. :-(
To znaczy, że mam ją wywalić? ... i jeszcze spalić może ;(((
Hmmm, a jak zaliczę do tych lekko porażonych ... to co wtedy ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |