Data: 2002-02-18 16:39:05
Temat: choroby węzłów chłonnych...
Od: "sebastian" <s...@k...k.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam.
Mam 19 lat , sprawa dotyczy mojej 18-letniej dziewczyny...
Od rodziców nie możemy się nic dowiedzieć :-(
Około 1,5 miesiąca temu zauważyła na szyji po prawej stronie
guzka(ok.6mm).Na drugi dzień zauważyła kolejnego tuż koło lewego ucha(jakby
zjechać palcem ze skroni do ucha).Po jakiś 2 dniach już dość mocno ją
bolały.Zdecydowała się pójść do lekarza , po kilku badanich i wykluczeniu
paru możliwości(zęby,uszy,itd.)zdecydowano o biopsji,w dzień zabiegu nagle
powiedzieli,że zabieramy cały węzeł...
Wzięli ponad 2 tygodnie temu,wyniki odkładali już 3 razy...
Byłem z nią dziś w tajemnicy przed rodzicami odebrać wyniki , ale jeszcze
nie ma,będą jutro , bo jakiś lekarz pojechał skonsultować wyniki do innego
specjalisty...
Jesteśmy z Wrocławia i z tego co mi opowiadano są tu bardzo dobrzy spece od
tych spraw...
Teraz pytanie czego ja chcę od was ?
Parę dni temu rodzice coś już musieli wiedzieć , bo rozmawiali o leczeniu i
usłyszałem słowo jakie mnie powaliło na nogi : CHEMIOTERAPIA :-(
Dziewczyna zwlekała ze szczepieniem na gryźlicę , kiedyś miała odczyt 25mm,
może to być gruźlica węzłów chłonnych ? (jak bardzo jest groźna , jakie są
skutki ? )
No i to najgorsze,skoro jakiś specjalista wrocławski nie jest pewien to
wg.mnie chodzi o złe nowiny , czyli Ziarnica ( proszę o wszelkie info na jej
temat , gdzie szukać w necie , wogóle , co wiecie ? lecznie ? )
Krew ma świetną , w moczu pojawiło się niewiele białek ...
Przy Ziarnicy zaatakowane węzły nie bolą , a ją MOCNO bolały...
Skórę ma w porządku..
W ostatnim okresie straciła sporo włosów ...
Sama siebie mocno niszczy , bo to wariatka z tych co jak im się brzuch
przyklei do kręgosłupa to kończą odchudzanie...
Co jest jeszcze ważne ?
Pytajcie,pomagajcie , bo ja do jutra nerwowo nie wyrobie :-(
pozdrawiam!
--
==========================
sebastian icq:46726061 gg:1801889
http://mojadres.prv.pl
==========================
|