chrzest-szatka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2005-06-27 07:58:18

Temat: chrzest-szatka
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

Mam byc chrzestna, a ze kiedys bylo tu o szatkach, wiec pomyslalam ze tez
cos takiego zrobie. I teraz mam problem. Pamietam jeszcze szatki do chrztu
rodzenstwa i byla to zwsze tak prosta koszulka (wiem ze ku niezadowoleniu
mamy, kiedys lalke w to ubralam) a w sieci widze cos w rodzaju chusteczki.
Pytanie: roznia sie szatki do chrztu regionalnie czy jest to jakas nowa moda
na chusteczki?

Monika (Hannover)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-06-27 08:10:04

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: "Gośka z Lublina" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monika Biermann" <m...@g...de> napisał w wiadomości
news:d9obin$1ne$1@online.de...
> Mam byc chrzestna, a ze kiedys bylo tu o szatkach, wiec pomyslalam ze tez
> cos takiego zrobie. I teraz mam problem. Pamietam jeszcze szatki do chrztu
> rodzenstwa i byla to zwsze tak prosta koszulka (wiem ze ku niezadowoleniu
> mamy, kiedys lalke w to ubralam) a w sieci widze cos w rodzaju chusteczki.
> Pytanie: roznia sie szatki do chrztu regionalnie czy jest to jakas nowa
moda
> na chusteczki?

Nie wiem czy regionalne ale z tego co się orientuję nazywa się to krzyżmo i
jest to
biała koszulka albo biała chusteczka płócienna albo po prostu kawałek płótna
białego.
Pozdrawiam z Lublina - Gośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-06-27 08:16:52

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: Theli <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kriepa napisał(a):

> Moja córka na chrzcie (3 lata temu) też miała taką chusteczkę, chrześniak 10
> lat temu tak samo... Tak naprawdę to nie słyszałam, żeby szatką była
> koszulka, więc to może faktycznie sprawa regionu (ja jestem z Żyrardowa
> k/Warszawy).

Ja raz widzialam, ze byla to pelerynka, a poza tym rzeczywiscie tylko
szmatki-chusteczki. Chyba raczej chodzi o wygode nakladania (jak ksiedzu
beda sie rece trzesly, to strach mu dac dziecko ;) ), a nie o to, zeby
dziecko ubrac.

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-06-27 08:36:53

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: "Dziunia" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja chrzciłam córeczkę 3 lata temu. Mała dostała szatkę, podobną do koszulki.
Był z tym kłopot bo jak dziecko w odpowiednim momencie w to szybko ubrać.
Chusteczka byłaby wygodniejsza. Przykrywasz i już gotowe. U mnie skończyło
się przykryciem małej koszulką.

Dziunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-06-27 09:11:26

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: "Kriepa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monika Biermann" <m...@g...de> napisał w wiadomości
news:d9obin$1ne$1@online.de...
> Mam byc chrzestna, a ze kiedys bylo tu o szatkach, wiec pomyslalam ze tez
> cos takiego zrobie. I teraz mam problem. Pamietam jeszcze szatki do chrztu
> rodzenstwa i byla to zwsze tak prosta koszulka (wiem ze ku niezadowoleniu
> mamy, kiedys lalke w to ubralam) a w sieci widze cos w rodzaju chusteczki.
> Pytanie: roznia sie szatki do chrztu regionalnie czy jest to jakas nowa
moda
> na chusteczki?

Moja córka na chrzcie (3 lata temu) też miała taką chusteczkę, chrześniak 10
lat temu tak samo... Tak naprawdę to nie słyszałam, żeby szatką była
koszulka, więc to może faktycznie sprawa regionu (ja jestem z Żyrardowa
k/Warszawy).

Pozdrawiam, Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-06-27 09:31:24

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: Urszula Piotrkiewicz <u...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja byłam chrzestną siostrzeńca w kwietniu. Szatkę przygowowywałam na
wzór takiej, jaka była używana na chrzcie w Watykanie.
Była to koszulka, ale nie zszywana z boków i z poszerzonynm otworem na
głowę. W odpowiednim momencie Staś został w to przeze mnie i mamę "w
asyście" ksziędza ubrany (wystarczyło przełożyć przez głowę - naprawdę
moment). Oczywiście na polarowe ubranko zewnętrzne. Stasiek został w
szatce przez cały czrzest i potem chrzciny - taki widoczny znak chrztu.
Można zobaczyć tu:
http://inkubusnet.internetdsl.pl/robotki/spotkania/0
5_05_11/strony/P1010035.html

Jeżeli chcesz jakieś szczegóły,wymiary - pisz na priv.

Pozdrawiam,
Ula z Warszawy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-06-27 12:37:56

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: "Justyna Dobkowska" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Ja byłam chrzestną siostrzeńca w kwietniu. Szatkę przygowowywałam na
> wzór takiej, jaka była używana na chrzcie w Watykanie.
> Była to koszulka, ale nie zszywana z boków i z poszerzonynm otworem na
> głowę. W odpowiednim momencie Staś został w to przeze mnie i mamę "w
> asyście" ksziędza ubrany (wystarczyło przełożyć przez głowę - naprawdę
> moment). Oczywiście na polarowe ubranko zewnętrzne. Stasiek został w
> szatce przez cały czrzest i potem chrzciny - taki widoczny znak chrztu.
> Można zobaczyć tu:
> http://inkubusnet.internetdsl.pl/robotki/spotkania/0
5_05_11/strony/P1010035.html
>
> Jeżeli chcesz jakieś szczegóły,wymiary - pisz na priv.
>
> Pozdrawiam,
> Ula z Warszawy

Witam!
Chrzciłam moją córeczkę trzy lata temu. Z tego co pamiętam, to była to po prostu
lniana koszulka z wyhaftowanym krzyżem lub hostią (ale chyba raczej krzyżem).
Nie wiem jak to się ma co do regionów, ale u mnie w kościele ksiądz w
odpowiednim momencie po prostu przykładał dzidziusiowi szatkę, bez ubierania.
Wnioskuję, że szatka to sylbol a nie typowe ubranko do strojenia. Ale powtarzam,
tak było u mnie:)
Poadrawiam serdecznie
Justyna, Osztyn

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-06-27 14:17:10

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje bardzo za odpowiedzi. Jak juz cos udziubie to oczywiscie pokaze.

Monika (Hannover)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-06-27 16:07:34

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: "Anna B." <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzyżmo to olej święcony podczas tzw. mszy krzyżma (W. Czwartek). Używa
się go przy udzielaniu niektórych sakramentów.
Do chrztu ubiera się symboliczną białą szatę. Nie może to być
chusteczka.(Jeden z tekstów chrzcielnych brzmi:"przyjmij tę białą
szatę..." ) Starczy oczywiście nałożenie szatki bez dokladnego ubierania
dziecka w szatkę. Forma szatki ma być odpowiadająca sytuacji.

Pozdrawiam!
Anna B. (Ziemia Lubuska)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-06-28 10:09:35

Temat: Re: chrzest-szatka
Od: Theli <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna B. napisał(a):
> Nie może to być
> chusteczka.(Jeden z tekstów chrzcielnych brzmi:"przyjmij tę białą
> szatę..." )

Chodzi o chusteczke jako kawalek materialu uzywanego jako chusteczka? Bo
kawalki materialu w formie kwadratu, ale z odpowiednimi
nadrukami/haftami to widywalam, a od biedy chusteczka tez to mozna nazwac.

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry