Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ciagly ból glowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

ciagly ból glowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-11-23 17:57:00

Temat: ciagly ból glowy
Od: "A." <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Z gory przepraszam za zbytnie rozpisanie sie, ale chcialam dokladniej
przedstawic problem ; )

Otóz, od dluzszego czasu boli mnie glowa i nie bardzo wiem co z tym zrobic,
martwic sie czy nie... Boli mnie niemal codziennie, zwykle niezbyt
intensywnie, najczesciej równomiernie przez cala dobe. Raz na jakis czas,
np. co 2 tygodnie, zdarza sie, ze mnie na ok. 2-3 dni przestaje bolec, a
potem znow to samo, czyli kilkanascie dni ciaglego bolu, z tym ze czesto
jest to nie tyle ból glowy, co jakby wrazenie sciskania jej, jakbym jakas
obrecz na niej miala. Czasem boli bardziej, czasem mniej, raz mi sie zdawalo
ze glownie z tylu glowy, teraz mi sie wydaje ze raczej po bokach, wiec ten
bol nie jest zlokalizowany w jakims konkretnym miejscu. Pierwszy raz
pomyslalam, ze jakos za czesto mnie ta glowa boli,okolo pól roku temu, a
naprawde zaczelam sie nad tym glebiej zastanawiac podczas wakacji, kiedy tuz
przed wyjsciem z samolotu rozbolal mnie leb i nie chcial przestac bolec
przez 3 kolejne dni (wakacje!!!) a potem pobolewal czesto przez nastepne
kilka tygodni. Bylo to szczegolnie uciazliwe podczas chodzenia po gorach,
wspinaczki, kiedy to chwilami mialam wrazenie ze mi glowa zaraz z bólu
eksploduje, a bylo nieco lepiej gdy nie bylam zmuszona do zadnego wysilku
fizycznego. Raz po zejsciu z góry (nie jakos strasznie wysokiej) czulam sie
koszmarnie, bardzo bolala mnie glowa i ogolnie czulam sie kiepsko, wiec
polozylam sie spac na godzine. Nic ta drzemka nie pomogla, wciaz glowa mi
pekala. Jednoczesnie zachcialo mi sie przejazdzki samochodem, długa, ciemna
drogą, lekko falistą, i juz po kilkunastu minutach jazdy i wpatrywaniu sie w
daleki punkt na koncu drogi, bol glowy calkowicie minal i poczulam sie jak
nowo narodzona... Pare dni wczesniej, po kilku dniach nieprzerwanego bólu,
gdy nareszcie nadszedl dzien bezbólowy, poszlam na kolejke w wesolym
miasteczku, dosyc ekstremalną, i zaraz po zejsciu z niej znow zaczela mnie
dosc mocno bolec glowa. We wrzesniu wrocilam do Polski, glowa mnie troche
pobolewala ale nie martwilam sie tym zbytnio, i nagle pewnego dnia, gdy
siedzialam sobie przed telewizorem, poczulam sie bardzo zle. W ulamku
sekundy poczulam jakby dreszcze w calej glowie, cos jak mrowienie, jakby
ktos tysiace igielek mi wbijal w glowe, i delikatnie mowiac wpadla w lekkie
przerazenie ; ) Uczucie to bylo koszmarne, mialam wrazenie ze odplywam i
zaraz umre, choc nie mialam zadnych zawrotow glowy ani nic, tylko to
mrowienie w calej glowie. Jednoczesnie towarzyszyl temu bardzo silny lek,
zaczelam sie cala trzasc, nie moglam opanowac drzenia miesni ( z nerwow),
serce bilo mi jak oszalale... Wczesniej cos takiego zdarzylo mi sie w lutym,
ale wtedy trwalo kilka minut a teraz prawie dwie godziny. Po dwoch godzinach
"ciarki" w glowie minely, wiec poszlam, z silnym bolem glowy, spac.
Nastepnego dnia obudzilam sie z tak samo silnym bolem, i nie opuszczal mnie
on przez ladnych pare dni, kiedy to tez bylam bardzo zdeberwowana tym naglym
"dretwieniem" glowy dnia poprzedniego. Od tamtego dnia jak na razie sie to
mrowienie nie pojawilo, ale chyba bym umarla z przerazenia gdyby jednak
wrocilo. Glowa boli nadal, raz bardziej raz mniej. Jakis miesiac temu
podczas wyjazdu na mazury zaczela mnie bardzo bolec wieczorem, bolala do
nastepnego dnia, kiedy to bol sie jeszcze 2 razy wzmocnil zaraz po wsiasciu
na rower i wyruszeniu na przejazdzke po dosc wyboistej, polnej drodze. Przez
6 godzin jazdy bardzo mnie bolala, po powrocie wzielam lek przeciwbolowy
Eferalgan i bol minal jak reka odjal (inne leki nie za bardzo pomagaly...).
I od tego czasu glowa mnie w ogole nie bolala przez cale 3 dni, mimo ze
nastepnego dnia znow wsiadlam na rower i pojechalam na jeszcze dluzsza
wyprawe jeszcze gorsza drogą. Tak samo wizyta na basenie raz mi calkowicie
zniwelowala bol glowy na caly dzien, a innym razem jeszcze ten bol
wzmocnila. Ostatnio tez mnie leb duzo bardziej rozbolal po wejsciu z zimna
do cieplego domu. Generalnie glowa boli mnie niemal non stop i nie udalo mi
sie dostrzec zadnych zaleznosci co do momentow wystapienia lub wzmocnienia
sie bolu, i nie wiem czy mam sie tym przejmowac i leciec na rezonans glowy
juz teraz i wydac majatek (ok 700 zł!!!) na prywatne badanie, czy przeczekac
spokojnie te 2-3 miesiace i pojsc na darmowe z NFZ?? Mialam robione kilka
badan, takie byly wyniki:

- ogolne badanie neurologiczne - pani doktor mnie ostukala, opukala, i
stwierdzila ze wszystkie odruchy mam prawidlowe
- EEG glowy - orzeczenie - zapis z zaburzona czynnoscia podstawowa, w
wiekszosci z dominujaca we wszystkich okolicach czynnoscia theta, w krotkich
odcinkach, z rejestrowana nieregularna czynnoscia alfa, bez uchwytnych zmian
ogniskowych i bez rejestracji czynnosci napadowej.
- RTG odcinka szyjnego kregoslupa - wysokosc trzonow i tarcz miedzykregowych
zachowana, zaostrzenie tylnych krawedzo trzonow kregow C5 i C6 ---> [podobno
moj kregoslup w tym odcinku nie jest ladnie, prawidlowo wygiety, ale jest
prosty, co powoduje pewna niestabilnosc i moze byc przyczyna bolow glowy]
- badanie krwi i moczu w miare ok, cholesterol w normie choc troche jak dla
mnie za wysoki

Aha, dodam jeszcze ze mam 23 lata ; )
Generalnie wedlug pani neurolog najprawdopodobniej za moje bole glowy
odpowiada kregoslup, ale nie jest tego do konca pewna wiec mnie wyslala na
rezonans. Ja sie dopatruje u siebie dodatkowo jeszcze tzw bolow napieciowych
glowy... W kazdym razie stresuje sie troche i nie wiem czy inwestowac teraz
w rezonans prywatny, czy raczej nie musze sie spieszyc i moge poczekac do
stycznia/lutego. Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz, bo 700zł to dla mnie
kupa kasy i naprawde nie wiem co robic...

Z góry dzieki, jesli ktos to w gole przeczytal, i prosze o niestraszenie
mnie jakby co, tylko o drobne wskazowki isc/nie isc teraz ; )

pozdrawiam, A.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-11-23 20:30:06

Temat: Re: ciagly ból glowy
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "A." <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:47470b87$0$16915$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Witam!
>
> Z gory przepraszam za zbytnie rozpisanie sie, ale chcialam dokladniej
> przedstawic problem ; )
>
> Otóz, od dluzszego czasu boli mnie glowa i nie bardzo wiem co z tym
> zrobic, - ogolne badanie neurologiczne - pani doktor mnie ostukala,
> opukala, i stwierdzila ze wszystkie odruchy mam prawidlowe
> - EEG glowy - orzeczenie - zapis z zaburzona czynnoscia podstawowa, w
> wiekszosci z dominujaca we wszystkich okolicach czynnoscia theta, w
> krotkich odcinkach, z rejestrowana nieregularna czynnoscia alfa, bez
> uchwytnych zmian ogniskowych i bez rejestracji czynnosci napadowej.
> - RTG odcinka szyjnego kregoslupa - wysokosc trzonow i tarcz
> miedzykregowych zachowana, zaostrzenie tylnych krawedzo trzonow kregow C5
> i C6 ---> [podobno moj kregoslup w tym odcinku nie jest ladnie, prawidlowo
> wygiety, ale jest prosty, co powoduje pewna niestabilnosc i moze byc
> przyczyna bolow glowy]
> - badanie krwi i moczu w miare ok, cholesterol w normie choc troche jak
> dla mnie za wysoki
>

Myslę,że wykonanie NMR w trybie planowym to dobry pomysł. Zastanowiłbym się
jeszcze nad
konsultacją okulistyczną i ew. laryngologiczną.

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-11-23 20:45:02

Temat: Re: ciagly ból glowy
Od: "A." <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Myslę,że wykonanie NMR w trybie planowym to dobry pomysł. Zastanowiłbym
> się
> jeszcze nad
> konsultacją okulistyczną i ew. laryngologiczną.
>

co to znaczy w trybie planowym? tzn teraz a nie za 2-3 miesiace...?

dzieki za odpowiedz, A.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-11-23 21:03:54

Temat: Re: ciagly ból glowy
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "A." < > napisał w wiadomości
news:474732ed$0$16939$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Myslę,że wykonanie NMR w trybie planowym to dobry pomysł. Zastanowiłbym
>> się
>> jeszcze nad
>> konsultacją okulistyczną i ew. laryngologiczną.
>>
>
> co to znaczy w trybie planowym? tzn teraz a nie za 2-3 miesiace...?
>

W trybie planowym (a nie pilnym) czyli wtedy, kiedy jest to mozliwe
uwzgledniajac kolejke NFZ.
Ale tak na 100% bedzie wiadomo po wykonaniu badania czy nalezalo sie
spieszyc , czy nie :)

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dzielenie NFZ
100% FREE GUIDE ON ANY KIND OF LOANS
Re: tuskowa służba zdrowia
Re: tuskowy dowcip dnia:
Przegląd po 30'tce

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »