| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-03 12:38:30
Temat: Re: ciało a uczuciej_b:
> sorry, ze tak ostro, ale tak JA to widze.
No wlasnie. :)
Brak ochoty na ognisty_seks z 'fajna dupa', ktora niejeden co
najmniej mialby ochote z miejsca 'przerznac' - dziwne i niepojete... :)
dla Ciebie. ;)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-03 12:40:41
Temat: Re: ciało a uczucieJerezy:
> Czy jestem idealistą?
Trudno powiedziec... :)
ale... :)
mnie tez sie cos nieco podobnego zdarzalo, a jestem idealista. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 13:25:53
Temat: Re: ciało a uczucieJerezy:
> ... problem jest z rozpoznaniem czy to czego chcę jest...
> tym czego chcę. Widzę, że to głębszy problem.
Twoj problem wynika z braku swiadomosci i braku znajomosci
siebie (na pewnym poziomie).
Doskonale potrzafisz zidentyfikowac co jest wazne, ale...
_nie_zawsze_ poprawnie okreslasz hierarchie waznosci
posrod tego co jest wazne... :)
stad 'zaskakujace' i nie do konca pomyslne rozstrzygniecia.
Czy nie masz niekiedy niejasnego wrazenia ze cos waznego
Ci 'umyka'? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 08:57:52
Temat: Re: ciało a uczucieUżytkownik "Szeptem" <pshepioor[SKASUJTO]@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bo2nmi$krr$1@news.onet.pl...
> Albo bedziesz do konca zycia nieszczesliwy, albo w koncu spotkasz babke z
> Twoich snow.
Ale nawet <babka ze snow> sie nudzi ... nie "nawet" a zwlaszcza taka....
Seks z nia tez mu sie znudzi wiec jesli kolega widzi tylko walory ciala to
ciezko mu bedzie.
Ciekawe czemu inne zalety nie maja znaczenia? :)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |