| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-08 16:10:02
Temat: Re: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik "Katarzyna T. Nowak" <k...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości news:9ndepd$8a1$1@news.onet.pl...
> Dzieki! On nic nie umie, ale lubi pomagac:-) Tez sprzatam
zaraz bo inaczej
> nie umiem wyluzowac sie z ksiazka majac swiadomosc sterty
garow! Masz racje
> co do gotowanie na dwa dni, ale sa potrawy, ktore dobrze
smakuja na drugi
> dzien. Zreszta ja to bede robila w sytuacjach gdy bede
musiala np pisac caly
> dzien (choc w przerwie chetnie cos upichce:-) Rozumiem, ze
gotujesz we
> dwojke:-) Ja uwielbiam jak on cos kroi i mi podaje albo po
prostu myje
> naczynia:-)
zonk! jakos tak sie nam grafiki poukladaly, ze nie moge
nawet utrafic z posilkiem, zeby podac cieply. A milo by sie
pichcilo razem. Kuchnia to najmilsze i najbardziej skore do
zwierzen miejsce pod sloncem! Czy jest ktos co sie ze mna
nie zgadza?
Potrawy ktore smakuja na drugi dzien - tak. Kiedy upichce
czegos wiecej wole wlozyc do zamrazarki, zeby sie nie
przejadlo. No.. sa takie dni kiedy nie zdaze wlozyc :>>
Jak masz ochotnika do pomocy, to zapiekanki bedziesz miec
niemal od reki :))
Zapiekanki maja ten urok, ze kiedy one laduja do pieca, jest
czas zeby przygotowac stol i ogarnac kuchnie.
Castle
zreszta - nigdy nie wpadaj w panike: wyslj posta na grupe, a
nie otrzasniesz sie z ilosci pomyslow ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-08 16:14:06
Temat: Odp: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik Castle <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ndftl$8ln$...@n...tpi.pl...
> Potrawy ktore smakuja na drugi dzien - tak. Kiedy upichce
> czegos wiecej wole wlozyc do zamrazarki, zeby sie nie
> przejadlo. No.. sa takie dni kiedy nie zdaze wlozyc :>>
Juz nie cuduj!!! Dobry obiad na drugi dzien tez moze byc. Wcale nie trzeba
codziennie cos nowego gotowac. Wystarczy zrobic no nie wiem.np schac w
selerach i podac z ziemniakami a na drugi dien z makaronem. Naprawde
gotowanie jest super, ale przeciez sa tez inne zajecia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:14:33
Temat: Re: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Uzytkownik "Krysia Thompson"
> ja sprzatam w trakcie gotowania niejako, zeby po zarciu
miec
> minimum roboty
tak ;))) wiem cos o tym :) i ciagle pucuje "plac zabaw",
zeby nie psuc aury :)))
Castle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:21:36
Temat: Re: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik "Katarzyna T. Nowak"
> Juz nie cuduj!!! Dobry obiad na drugi dzien tez moze byc.
Wcale nie trzeba
> codziennie cos nowego gotowac. Wystarczy zrobic no nie
wiem.np schac w
> selerach i podac z ziemniakami a na drugi dien z
makaronem. Naprawde
> gotowanie jest super, ale przeciez sa tez inne zajecia?
moze to i fetyszyzm z mojej strony. Ale mowilam juz - nie
robie tego codziennie.
Kiedy wypadna INNE zajecia - nie ma gotowania :L, bo juz
dawno doszlam do wniosku ze jak stawac do kuchni o 20tej to
juz lepiej zakonczyc dzien salatka.
Moj wspolwyzeracz nie jada Nawet pieczonego schabu 2 razy
pod rzad.
Wszystko zalezy od tego jak sobie sama ustawisz .
Castle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:26:58
Temat: Odp: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik Castle <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ndgj5$dnq$...@n...tpi.pl...
> Moj wspolwyzeracz nie jada Nawet pieczonego schabu 2 razy
> pod rzad.
> Wszystko zalezy od tego jak sobie sama ustawisz .
Kurcze! Ja juz go troche ustawilam, ze czasem robie cos na dwa dni i juz!
Zmieniam co najwyzej dodatki. Nie marudzi na szczescie:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:31:28
Temat: Re: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik "Katarzyna T. Nowak"
> Kurcze! Ja juz go troche ustawilam, ze czasem robie cos na
dwa dni i juz!
> Zmieniam co najwyzej dodatki. Nie marudzi na szczescie:-)
szkoda, ze zajety ;))) :))
zrob mu za to jabluszka pieczone, bo mam ostatnio kota na
tym punkcie.
wczoraj robilam z miodem i konfiturami, do tego wkruszylam
herbatniki w czekoladzie mlecznej (i siup do wydrazonych
jablek).
Na dno jablek - najpierw cynamon. I podawc juz bez cukru, bo
i tak szczypie w uszy :)))
Castle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:33:51
Temat: Odp: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik Castle <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ndh5l$h9l$...@n...tpi.pl...
> zrob mu za to jabluszka pieczone, bo mam ostatnio kota na
> tym punkcie.
> wczoraj robilam z miodem i konfiturami, do tego wkruszylam
> herbatniki w czekoladzie mlecznej (i siup do wydrazonych
> jablek).
> Na dno jablek - najpierw cynamon. I podawc juz bez cukru, bo
> i tak szczypie w uszy :)))
O kurcze!!:-))) Nizla rzecz. Bede musiala zrobic, on lubi slodycze. Ale
wyslij mi przepis na to.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:41:06
Temat: Re: ciekawe odkrycie choc nie nowe
>> ja sprzatam w trakcie gotowania niejako, zeby po zarciu
>miec
>> minimum roboty
>
>tak ;))) wiem cos o tym :) i ciagle pucuje "plac zabaw",
>zeby nie psuc aury :)))
>Castle
>
Nie, no, AZ taka porzadna to ja NIE jestem, ale zmywanie garow
na pelny zoladek to po prostu n-i-e -z-d-r-o-w-e
K
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:41:27
Temat: Re: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik "Katarzyna T. Nowak"
> O kurcze!!:-))) Nizla rzecz. Bede musiala zrobic, on lubi
slodycze. Ale
> wyslij mi przepis na to.
hiihh skarbie :)))) TO BYL przepis :))))))
4 jablka najlepiej antonowki myjesz i wydrazasz lyzeczka.
ustawiasz w naczyniu zaroodpornym.
W otworki sypiesz cynamon, dajesz po lyzeczce konfitur (ja
mialam porzeczowe), potem wrzucasz TAM polamane herbatniki
(sa takie - polane mleczna czekolada),
kilka ulamanych wzdluz wcisnelam juz calkiem na sztorc, zeby
sobie wystawaly.
Po wierzchu polalam miodkiem - tak z pol lyzeczki na kazde
jablucho.
Zapiekasz do miekkosci jabluszek (a miodek w tym czasie
wsiaknie w herbatniczki),
oczywsicie na malej do sredniej mocy, zeby jabluszka nie
pekly.
no i jak? robisz?
Castle :)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-08 16:44:47
Temat: Odp: ciekawe odkrycie choc nie nowe
Użytkownik Castle <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ndhoe$kcv$...@n...tpi.pl...
> no i jak? robisz?
Pytanie!!! Jasne, ze tak. Zapisze to i zrobie jak tylko sie zjawi; Chwilowo
jest w innym miescie:-((( Ale zrobie i wyprobuje na sobie;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |