co do pieczonych ziemniaków?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2004-01-23 15:47:15

Temat: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "iza" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pytanie jak w temacie. Chodzi o sos, surówkę, bez mięsa.

izabe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-01-23 15:53:20

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "Ewa (siostra Ani) " <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

iza a écrit :
> Pytanie jak w temacie. Chodzi o sos, surówkę, bez mięsa.

Maslo oczywiscie, najlepiej twarde z lodowki :-)

Ewcia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 16:00:42

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "Betty" <n...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) " <n...@y...com> napisal w wiadomosci
news:40114371$0$22317$626a54ce@news.free.fr...
> iza a écrit :
> > Pytanie jak w temacie. Chodzi o sos, surówkę, bez mięsa.
>
> Maslo oczywiscie, najlepiej twarde z lodowki :-)
>
i posypane zielonym pieprzem ze sloiczka......

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 16:10:51

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 23 Jan 2004 16:47:15 +0100, Waćpanna lub Waćpan *iza*, w
wiadomości news:<burfo0$328$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:

> Pytanie jak w temacie. Chodzi o sos, surówkę, bez mięsa.

gzik!
Biały ser, ze śmietaną, cebulą, rzodkiewką, szypiorkiem i solą... MNIAM.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 18:26:50

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "Trepczyk Stanislaw" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

A mozesz podpowiedziec jak robisz pieczone ziemniaki?

Stanislaw z Gdanska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 18:39:21

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

Trepczyk Stanislaw wrote:
>
> Witam!
>
> A mozesz podpowiedziec jak robisz pieczone ziemniaki?
>
> Stanislaw z Gdanska

Pieczone ziemniaki
Duze, podluzne ziemniaki umyc i kazdy zawinac szczelnie w folie aluminiowa.
Umiescic w piecu o temp. 200C na tak dlugo, az beda miekkie, gdy sie je
nacisnie. Odwinac z foli, naciac wzdluz i scisnac "w pasie" zeby sie
ziemniak otworzyl. Na wierzch mozna dodac:

1. kwasna smietane, sol, pieprz, szczypiorek

2. kawalek masla, sol, pieprz, koperek

3. kawalek masla, sol pieprz, pokruszony usmazony boczek

4. Stopiony zolty ser, np. cheddar

5. Usmazone pieczarki z cebula

6. Sos grzybowy

7. kwasna smietane i swieza salsa

8. wiecej grzechow nie pamietam

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 18:45:17

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "Jerzy Potocki" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "iza" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:burfo0$328$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pytanie jak w temacie. Chodzi o sos, surówkę, bez mięsa.
>
tylko kefir lub maslanka i cebulka oczywiscie.jmp1
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 19:17:15

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "Trepczyk Stanislaw" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Pieczone ziemniaki
> Duze, podluzne ziemniaki umyc i kazdy zawinac szczelnie w folie
aluminiowa.
> Umiescic w piecu o temp. 200C na tak dlugo, az beda miekkie, gdy sie je
> nacisnie. Odwinac z foli, naciac wzdluz i scisnac "w pasie" zeby sie
> ziemniak otworzyl. Na wierzch mozna dodac:
>
Hej!

Zapytalem sie bo ....ostatnio robolem wolowinkie po burgundzku gdzie jako
.."podklad" byly ziemniaki pieczone.I takowe ziemniaki zrobilem tak:
Obralem sredniej wielkosci ziemniaki ,przekroilem na pol nastepnie
ugotowalem jakes 10 minut w osolonwej wodzie.Odcedzilem i przelozylem do
zaroodpornego pojemnika dodalerm lyche masla i pieklem w piekarniuku jakes
30 minut.Wyszlo mi super.Tak stwierdzila "komisja"domowych zjadaczy.

Stanislaw z Gdanska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 19:59:11

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

Trepczyk Stanislaw wrote:
>
> >
> >
> > Pieczone ziemniaki
> > Duze, podluzne ziemniaki umyc i kazdy zawinac szczelnie w folie
> aluminiowa.
> > Umiescic w piecu o temp. 200C na tak dlugo, az beda miekkie, gdy sie je
> > nacisnie. Odwinac z foli, naciac wzdluz i scisnac "w pasie" zeby sie
> > ziemniak otworzyl. Na wierzch mozna dodac:
> >
> Hej!
>
> Zapytalem sie bo ....ostatnio robolem wolowinkie po burgundzku gdzie jako
> .."podklad" byly ziemniaki pieczone.I takowe ziemniaki zrobilem tak:
> Obralem sredniej wielkosci ziemniaki ,przekroilem na pol nastepnie
> ugotowalem jakes 10 minut w osolonwej wodzie.Odcedzilem i przelozylem do
> zaroodpornego pojemnika dodalerm lyche masla i pieklem w piekarniuku jakes
> 30 minut.Wyszlo mi super.Tak stwierdzila "komisja"domowych zjadaczy.
>
> Stanislaw z Gdanska

Ja robie podobne ziemniaki, po podgotowaniu polewam oliwa, posypuje
skruszopnym rozmarynem, sola i pieprzem, dokladnie je wymieszam, i na
blache pod opiekacz, po kilku minutach przewracam, zeby druga strona sie przyzlocila.

Tak sobie myslalam, jak to nazwac inaczej niz pieczone. W jezyku
angielskim pieczone w folii czy w calosci, to baked potatoes, a tak
robione, jak wspominasz to roasted potatoes. Ale roasted po polsku to
tez pieczone, jak np. mieso (pieczen = roast).
Wiec nie wiem, jakby je inaczej nazwac, zeby odroznic te dwie metody.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-23 20:10:55

Temat: Re: co do pieczonych ziemniaków?
Od: "Marek Powichrowski" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "iza" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:burfo0$328$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pytanie jak w temacie. Chodzi o sos, surówkę, bez mięsa.
>
> izabe

Zsiadle mleko ze szczypta soli i pieprzu ziolowego. Mniam, mniam.

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry