« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-05 09:46:37
Temat: co na skośny sufit nad wanną?Wanna stoi sobie (no, na razie hipotetycznie :) pod skosem na
poddaszu. W najniższym miejscu 1,2m, w najwyższym 2,2. Tak więc
sufit, przynajmniej w niższej części, jest narażony na
zachlapanie. Podpowiedzcie, czym go zasłonić czy okleić, przy
założeniu, że panele sufitowe, kasetony itp. wynalazki odpadają
w przedbiegach?
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-05 09:52:53
Temat: Re: co na skośny sufit nad wanną?Recently Hanka Skwarczyńska wrote:
> sufit, przynajmniej w niższej części, jest narażony na
> zachlapanie. Podpowiedzcie, czym go zasłonić czy okleić
Może to mało kosmiczne rozwiązanie ;-), ale ja bym pomalował
"folią w płynie" a później po prostu jakąś farbą do łazienek
(oczywiście cały sufit).
--
Piotrek, priv: ctx13atwupe.peel
"It's better to keep your mouth shut and be thought a fool
than to open it and remove all doubt."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-05 09:53:03
Temat: Re: co na skośny sufit nad wanną?Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bgnudg$jqu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> sufit, przynajmniej w niższej części, jest narażony na
> zachlapanie. Podpowiedzcie, czym go zasłonić czy okleić,
Użyć:
http://copal.com.pl/pm.html
--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-05 09:59:34
Temat: Re: co na skośny sufit nadwanną?Użytkownik "Piotr Zet" <a...@...sygnaturce> napisał w
wiadomości news:bgnupl$fqe$1@news.onet.pl...
> [...] Może to mało kosmiczne rozwiązanie ;-),
Nie no, czemu, można pomalować w gwiazdki. Ale akurat w kwestii
sufitów silnie optuję za rozwiązaniami z tej ziemi :)
> ale ja bym pomalował "folią w płynie" a później
> po prostu jakąś farbą do łazienek (oczywiście cały sufit).
Najchętniej. Tylko mam wątpliwości co do końcowego efektu, bo z
tego co pamiętam z uszczelniania kabiny, folia (Kreisel)
zostawia taką mało gładką powierzchnię. Chyba że różne rzeczy
rozumiemy pod pojęciem "folia w płynie" - na obecnym etapie
mojej wiedzy to jest taki gęsty, niebieski, excusez le mot,
glut, dający się z niejakim trudem rozsmarować po ścianie.
Aha, jeśli to ma jakieś znaczenie, to sufit jest z wodoodpornej
płyty g-k.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-05 10:17:41
Temat: Re: co na skośny sufit nadwanną?Recently Hanka Skwarczyńska wrote:
> folia (Kreisel)
> zostawia taką mało gładką powierzchnię. Chyba że różne rzeczy
> rozumiemy pod pojęciem "folia w płynie" - na obecnym etapie
> mojej wiedzy to jest taki gęsty, niebieski, excusez le mot,
> glut, dający się z niejakim trudem rozsmarować po ścianie.
Zgadza się, glut. Ja akurat używałem Woderu Atlasa i potem Duluxa
kuchnia-łazienka i całkiem ładnie wyszło. Pytanie jeszcze, czym dla
Ciebie jest "mało gładka powierzchnia", bo może np uznasz, że u mnie
jest spaprane ;-)
> Aha, jeśli to ma jakieś znaczenie, to sufit jest z wodoodpornej
> płyty g-k.
Niestety chyba nie ma znaczenia, aż tak nie wierze w wodoodporność takiej
płyty...
--
Piotrek, priv: ctx13atwupe.peel
"It's better to keep your mouth shut and be thought a fool
than to open it and remove all doubt."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-05 10:31:05
Temat: Re: co na skośny sufitnadwanną?Użytkownik "Piotr Zet" <a...@...sygnaturce> napisał w
wiadomości news:bgo085$jnq$1@news.onet.pl...
> [...] Pytanie jeszcze, czym dla Ciebie jest "mało
> gładka powierzchnia", bo może np uznasz, że u mnie
> jest spaprane ;-)
Nie no, ja może źle coś robiłam (fakt, foliowałam pod płytki,
nie wychodziłam z siebie, żeby było równo, ale i tak wiele
lepiej bym nie umiała), ale u mnie ściana wyglądała jak
powierzchnia gęstej farby przejechanej twardym pędzlem, hej,
góry, doliny po prostu. Nie sądzę, żebyś coś takiego zostawił :)
Tym razem spróbuję z Woderem i bardziej się przyłożę, zobaczymy.
> [...] aż tak nie wierze w wodoodporność takiej płyty...
Ja też (tym bardziej, że kiedyś nam lekko puścił zawór grzejnika
nad opłytowaną obudową WC :), wspomniałam o niej raczej w
kontekście przyczepialności różnych rzeczy.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-05 14:40:17
Temat: Re: co na skośny sufit nad wanną?Wiadomość od Hanka Skwarczyńska (a...@w...pl) dostałam
taką:
> Podpowiedzcie, czym go zasłonić czy okleić, przy
> założeniu, że panele sufitowe, kasetony itp. wynalazki odpadają
> w przedbiegach?
Ja bym pomalowała. Nawet bez tej folii w płynie, odpowiednią łazienkową
farbą. Nawet przy mniejszej trwałości, to odmalowanie sufitów raz na
kilka lat nie jest problemem jak mi się wydaje.
A to sufit w małej czy dużej łazience?
--
Pozdrawia Monika
GG 51726
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-05 15:44:23
Temat: Re: co na skośny sufit nad wanną?Mam dokładnie wannę narożną pod skośnym sufitem i do tego dwójkę małych
dzieci codziennie rozrabiających przy kąpaniu. Wody zazwyczaj jest pełno
obok wanny ale na suficie to sporadyczne przypadki. Sufit jest z płyty GK
pomalowanej zwykłą farbą do ścian jak całe mieszkanie. Po 4 latach nie widzę
żadnego problemu, więc ktoś tu chyba wyolbrzymia problem, to jest sufit i
nawet jak parę kropel dzieciaki rozchlapią to i tak przecież spada z
powrotem a wilgotna plama wysycha zaraz.
Sławek
PS. Wojny na pistolety wodne też sufit ma za sobą.
"Monika" <1...@w...pl> wrote in message
news:Xns93CE8EC2DF494jajko@127.0.0.1...
> Wiadomość od Hanka Skwarczyńska (a...@w...pl) dostałam
> taką:
>
> > Podpowiedzcie, czym go zasłonić czy okleić, przy
> > założeniu, że panele sufitowe, kasetony itp. wynalazki odpadają
> > w przedbiegach?
>
> Ja bym pomalowała. Nawet bez tej folii w płynie, odpowiednią łazienkową
> farbą. Nawet przy mniejszej trwałości, to odmalowanie sufitów raz na
> kilka lat nie jest problemem jak mi się wydaje.
> A to sufit w małej czy dużej łazience?
>
> --
> Pozdrawia Monika
> GG 51726
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-06 06:30:13
Temat: Re: co na skośny sufit nad wanną?Użytkownik "Monika" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93CE8EC2DF494jajko@127.0.0.1...
> [...] Ja bym pomalowała.[...]
No dobra. Ulżyło mi :)))
> A to sufit w małej czy dużej łazience?
Hm. W tej trzeciej, średniej :)))
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-07 07:53:33
Temat: Re: co na skośny sufit nad wanną?Wiadomość od Hanka Skwarczyńska (a...@w...pl) dostałam
taką:
> Hm. W tej trzeciej, średniej :)))
Czyli do pomalowania jeszcze znośna powierzchnia :).
Przy okazji łazienek- moje marzenie najnowsze o łazience: białe
wszystko, białe kafelki gdzie trzeba, ale bez nadmiaru. Reszta malowna
na jeden kolor łącznie z sufitem. W ten prosty sposób, kupując nowe
dywaniki, i malując ściany można mieć nowy wygląd łazienki nawet co
rok, bez całej roboty przy kuciu płytek, kosztów, fachowców itp. :)
Hmm, kiedy ten mój dom się zestarzeje do remontu... I pochwalę się,
przemeldowałam się dziś w końcu :D, już nie będą mnie szykanować na
poczcie.
--
Pozdrawia Monika
GG 51726
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |