« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-12 19:43:44
Temat: co o rigevidonie?A co o Rigevidonie sądzi się? Bo ja po wielu próbach nietolerancji innych
tabl. biore Rig. w tej chwili i wszyscy mnie straszą... Wiem że to jest II
generacja, ale na większość III mam alergię.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-03-12 22:34:22
Temat: Re: co o rigevidonie?
ja bralam najpierw cilest a po dwoch latach zmienilam na rigevidon i to byl
blad bo strasznie zaczely mi wypadac wlosy i moja nowa lekarka powiedziala
mi ze rigevidon jest nie najlepszy i znowu wrocilam do cilestu, ale to
zalezy od osoby
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-03-13 11:40:39
Temat: Re: co o rigevidonie?
Użytkownik "Magdalena Babczyńska" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:3c8e5aa6$1@news.vogel.pl...
> A co o Rigevidonie sądzi się? Bo ja po wielu próbach nietolerancji innych
> tabl. biore Rig. w tej chwili i wszyscy mnie straszą... Wiem że to jest II
> generacja, ale na większość III mam alergię.
Kazdy lek antykoncepcyjny należy dobierac indywidualnie. Przy mnogości
praeparatów na rynku jest to mozliwe. II, III generacja - właściwie nie ma
to znaczenia z punktu widzenia medycznego (chwyt czysto marketingowy)
Pozdrow
Los_G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-03-13 17:03:23
Temat: Re: co o rigevidonie?
Użytkownik "los_G" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6ndq2$od5$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Magdalena Babczyńska" <m...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:3c8e5aa6$1@news.vogel.pl...
> > A co o Rigevidonie sądzi się? Bo ja po wielu próbach nietolerancji
innych
> > tabl. biore Rig. w tej chwili i wszyscy mnie straszą... Wiem że to jest
II
> > generacja, ale na większość III mam alergię.
>
> Kazdy lek antykoncepcyjny należy dobierac indywidualnie. Przy mnogości
> praeparatów na rynku jest to mozliwe. II, III generacja - właściwie nie ma
> to znaczenia z punktu widzenia medycznego (chwyt czysto marketingowy)
> Pozdrow
> Los_G
nie bardzo bym sie zgodzil z brakiem roznic pomiedzy II i III generacja ale
rzeczywiscie najwazniejsze jest ze preparat Ci sluzy i nie powoduje skutkow
ubocznych...
Rigevidon to dobry, przez wiele lat sprawdzony preparat a do tego jeszcze
refundowany wiec nic tylko sie cieszyc i brac... nie przejmuj sie tym czym
Cie strasza
--
pozdrawiam
WaldiM
http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-03-14 07:52:53
Temat: Re: co o rigevidonie?
> nie bardzo bym sie zgodzil z brakiem roznic pomiedzy II i III generacja
[cut]
Z punktu widzenia zwykłej uzytkowniczki, jak tylko włosem nie porasta albo
głos jej nie spada w nizsze rejestry - nie ma znaczenia. A czy gestagen ma
tyle % siły działania progesteronu, czy 2x mniejsze działanie androgenne (od
i tak już znikomego w II generacji) - jest to tylko sposób firm na
promowanie swojego produktu
>
> --
>
> pozdrawiam
>
> WaldiM
Pozdrow
Los_G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |