co robic gdy ktos krztusi sie sliną?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2008-05-20 23:56:40

Temat: co robic gdy ktos krztusi sie sliną?
Od: czwartek <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

hej, no wlasnie jakie sa mozliwosci?
Jest srodek nocy, moj ojciec jest ciezko chory ma grype, przed chwila
uslyszalem jak matka cos krzyczy i klepie go w plecy , dusił sie swoja
sliną matka klepała go w plecy i raczej to nie działało, objąłem go od
tyłu i scisnałem troche klatki, brzucha podciagajac moje rece do gory
- pomoglo... na szczescie.. zastanawiam sie jakie bylyby jeszcze
mozliwosci gdyby nie odkaszlną?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-05-21 17:07:14

Temat: Re: co robic gdy ktos krztusi sie sliną?
Od: "gmjuras" <g...@N...pam.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

>zastanawiam sie jakie bylyby jeszcze
>mozliwosci gdyby nie odkaszlną?

zachecac do kaszlu,
jakby byl dzieckiem: do gory nogami
ewentualnie 3xmocno miedzy lopatki
ewentualnie rekoczyn Heimlicha
( http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99koczyn_Heimlicha )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-05-21 19:52:50

Temat: Re: co robic gdy ktos krztusi sie sliną?
Od: "regen" <regen@....hm....os.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czwartek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f4f0cf7e-2d3c-4583-aced-1026ce4900fc@8g2000hse.
googlegroups.com...
hej, no wlasnie jakie sa mozliwosci?
Jest srodek nocy, moj ojciec jest ciezko chory ma grype, przed chwila
uslyszalem jak matka cos krzyczy i klepie go w plecy , dusił sie swoja
sliną matka klepała go w plecy i raczej to nie działało, objąłem go od
tyłu i scisnałem troche klatki, brzucha podciagajac moje rece do gory
- pomoglo... na szczescie.. zastanawiam sie jakie bylyby jeszcze
mozliwosci gdyby nie odkaszlną?

--------

Wezwanie zespołu R Pogotowia. W ciągu kilku minut powinien dojechać zespół
potrafiący udrażniać drogi oddechowe, odsysać, intubować itd.

Gęsta wydzielina z oskrzeli często jest skutkiem odwodnienia. Standardowe
30-40 ml/kg mc/dobę płynów u dorosłego (z wydolnymi nerkami i krążeniem) w
przypadku gorączki i choroby jest niewystarczające.

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-05-22 04:28:29

Temat: Re: co robic gdy ktos krztusi sie sliną?
Od: czwartek <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Maj, 21:52, "regen" <regen@....hm....os.pl> wrote:
> Użytkownik "czwartek" <t...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:f4f0cf7e-2d3c-4583-aced-1026ce4900fc@
8g2000hse.googlegroups.com...
> hej, no wlasnie jakie sa mozliwosci?
> Jest srodek nocy, moj ojciec jest ciezko chory ma grype, przed chwila
> uslyszalem jak matka cos krzyczy i klepie go w plecy , dusił sie swoja
> sliną matka klepała go w plecy i raczej to nie działało, objąłem go od
> tyłu i scisnałem troche klatki, brzucha podciagajac moje rece do gory
> - pomoglo... na szczescie.. zastanawiam sie jakie bylyby jeszcze
> mozliwosci gdyby nie odkaszlną?
>
> --------
>
> Wezwanie zespołu R Pogotowia. W ciągu kilku minut powinien dojechać zespół
> potrafiący udrażniać drogi oddechowe, odsysać, intubować itd.
>
> Gęsta wydzielina z oskrzeli często jest skutkiem odwodnienia. Standardowe
> 30-40 ml/kg mc/dobę płynów u dorosłego (z wydolnymi nerkami i krążeniem) w
> przypadku gorączki i choroby jest niewystarczające.
>
> Pozdrawiam
> regen

dziekuje za rzeczową odpowiedz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-05-22 07:44:27

Temat: Re: co robic gdy ktos krztusi sie sliną?
Od: "MałGosia" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

czwartek napisał
hej, no wlasnie jakie sa mozliwosci?
Jest srodek nocy, moj ojciec jest ciezko chory ma grype, przed chwila
uslyszalem jak matka cos krzyczy i klepie go w plecy , dusił sie swoja
sliną matka klepała go w plecy i raczej to nie działało, objąłem go od
tyłu i scisnałem troche klatki, brzucha podciagajac moje rece do gory
- pomoglo... na szczescie.. zastanawiam sie jakie bylyby jeszcze
mozliwosci gdyby nie odkaszlną?
--------------

Moj maz mial to samo przy anginie. Laryngolog powiedzial, ze to sie
zdarza i trzeba sobie po prostu samemu z tym radzic, w razie potrzeby
wezwac oczywiscie pogotowie. I zalecil mu pic mucosolvan na
rozszerzenie oskrzeli.

pozdrawiam
Gosia