| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-05 10:31:48
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> wrote:
> Kasica dobrze mówi. Zewsząd straszy okropna sztuczna opalenizna,
> kobiety fundują sobie raka skóry i dodatkowe dziesięć lat
> w zmarszczkach na solariach, a ja jestem arystokratyczny bladawiec
> i sobie nawet chwalę.
A ja sobie chwalę moją karnację - opaleniznę łapie w pięc minut a potem
można wreszcie spadać ze słońca :>>>
EwaP HF FH, traktująca opalanie jak ciężki obowiązek :>
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-05 10:54:25
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!Tako rzecze Katarzyna Kulpa :
>: a jak namowic dziewczyne aby sie troszke opalila? wlasnie jak ma jasna
>: karnacje
> daj dziewczynie spokoj, jak nie lubi niech sie nie opala. opalanie
> przyspiesza starzenie :)
>
> kasica z jasna karnacja i zupelnie nie opalona
Kasica dobrze mówi. Zewsząd straszy okropna sztuczna opalenizna,
kobiety fundują sobie raka skóry i dodatkowe dziesięć lat
w zmarszczkach na solariach, a ja jestem arystokratyczny bladawiec
i sobie nawet chwalę.
Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | Systemowo Agresywna Dziewczyna, Dość Irytująco Eskapistyczna
(___(|_|_|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:22:55
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!On Thu, 5 Sep 2002 11:45:42 +0000 (UTC), Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> wrote:
: Tako rzecze Ewa Pawelec :
: No, ty możesz sobie na opaleniznę pozwolić. Ja w tym roku byłam
: opalona przez tydzień po powrocie z gór; ślady pozostały tylko na
: karku i ramionach, na reszcie znów jestem jak alabaster :>
ja sie opalilam (tez w gorach) jak na siebie niesamowicie, choc wcale sie
nie staralam, ale slonce grzalo... i jak wrocilam, to sie dziwili rozni, ze
sie wcale nie opalilam! no to pokazalam dla porownania bialy pasek, jaki mam
w miejscu, gdzie nosze zegarek :)
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:42:19
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!> A ja sobie chwalę moją karnację - opaleniznę łapie w pięc minut a potem
> można wreszcie spadać ze słońca :>>>
Ehhh... Pomarzyc...To jestes jak moja mama. Jej wystarczy postac troche
dluzej na przystankach, jak zalatwia cos w miescie, a potem ludzie sie
pytaja ile byla w tej Grecji :))
Ja moge lezec godzinami i:
1. zawsze jest na czerwono
2. Brazowieje po dluuuugim czasie
3. Zaraz potem drastycznie blednie i znika :))
Efekt: zawsze chodze blada, chocbym nie wiem, jak sie starala ;)
Mapet
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:45:42
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!Tako rzecze Ewa Pawelec :
>> Kasica dobrze mówi. Zewsząd straszy okropna sztuczna opalenizna,
>> kobiety fundują sobie raka skóry i dodatkowe dziesięć lat
>> w zmarszczkach na solariach, a ja jestem arystokratyczny bladawiec
>> i sobie nawet chwalę.
> A ja sobie chwalę moją karnację - opaleniznę łapie w pięc minut a potem
> można wreszcie spadać ze słońca :>>>
No, ty możesz sobie na opaleniznę pozwolić. Ja w tym roku byłam
opalona przez tydzień po powrocie z gór; ślady pozostały tylko na
karku i ramionach, na reszcie znów jestem jak alabaster :>
Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | b/ps to jednostka, w której mierzy się agresywność
(___(|_|_| dużych psów: bites/picosecond. (Paweł L. Bogdziun)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 12:14:08
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!Malgorzata Lewicka napisala:
> > A ja sobie chwalę moją karnację - opaleniznę łapie w pięc minut a potem
> > można wreszcie spadać ze słońca :>>>
> No, ty możesz sobie na opaleniznę pozwolić. Ja w tym roku byłam
> opalona przez tydzień po powrocie z gór; ślady pozostały tylko na
> karku i ramionach, na reszcie znów jestem jak alabaster :>
A ja jestem opalona, chociaż nie staram się specjalnie, bo to chyba
jednak postarza.
Krycha ze wsi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 13:11:10
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!"Mapet\(ka\)" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Efekt: zawsze chodze blada, chocbym nie wiem, jak sie starala ;)
A to po co się starać? Rany, gdyby nie to, że słońce mi zdecydowanie
dodaje urody, to bym kompletnie tegoż na oko własne nie oglądała :>
EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 13:34:17
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!On Thu, 5 Sep 2002 13:11:10 +0000 (UTC), Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> wrote:
: "Mapet\(ka\)" <m...@p...onet.pl> wrote:
: > Efekt: zawsze chodze blada, chocbym nie wiem, jak sie starala ;)
:
: A to po co się starać? Rany, gdyby nie to, że słońce mi zdecydowanie
: dodaje urody, to bym kompletnie tegoż na oko własne nie oglądała :>
ja sie tez kiedys staralam, bo byla taka moda, no i przez tak zwana presje
srodowiska, rozne takie gadanie o corkach piekarza itd. na szczescie
wyroslam z nadmiernego przejmowania sie gadaniem :)
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-09 22:36:20
Temat: Re: co zrobic ? pomocy!!Katarzyna Kulpa <k...@k...net> wrote:
> ja sie tez kiedys staralam, bo byla taka moda, no i przez tak zwana presje
> srodowiska, rozne takie gadanie o corkach piekarza itd. na szczescie
> wyroslam z nadmiernego przejmowania sie gadaniem :)
Na przytyki o córkach piekarza czy też młynarza doskonałą odpowiedź znalazł
mój mężasty. Otóż mamy jednego przeuroczego znajomego rodem z Warszawy (co to
bardzo ów fakt pochodzenia ze stolicy podkreśla, a już jak się dowiedział, że
my z Krakowa, to nam nie przepuścił, he, he...). Kiedyś czynił przytyki do
mojej bladawczości, ale w nader uroczy sposób, bo zwracał się do mężastego, a
nie do mnie: 'Coś blada ta twoja żona, niezdrowo wygląda, u nas w Warszawie to
mówimy na takie "córka młynarza"'. Na co Potfór: 'no cóż, u nas się na taką
karnację mówi "błękitna krew"' ;-)
Anetek bladawiec, nieco przyrumieniony i opiegowacony po urlopie :-)
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |