« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-06 23:07:36
Temat: cos w zyciu zrobilem nie takbo po 3 miesiacach bycia z pewna dziewczyna ona dusi sie... bo co
weekend to ona proponuje co bedziemy robic, ze bedziemy chodzic do jej
znajomych... dzis sie rozplakala i wyznala, ze tak nie moze - ze nie ma
sily... ja jestem czlowiekiem bardzo zajetym, mam doslownie paru
przyjaciol, ktorzy sa na pewno nie w jej typie - dla mnie sa
wystarczajacy, bo i tak lewdo im jestem w stanie poswiecic troche czas,
jak sie spotkam to jest o czym pogadac.. ona jest jednak mlodsza, jest w
wieku najwiekszego rozwoju, wyraznie potrzebuje ludzi, inteligencji..
moje studia nie sa na pewno jednak miejscem gdzie mozna poznac kogos
ciekawego.. wrazliwego.. stare znajomosci sie powoli pokonczyly -
przyznam szczerze, nie dbalem o nie bo zawsze je mialem.. i nie
stanowily dla mnie czegos waznego..
tak wiec przychodzi weekend, a my w sumie nie mamy co zrobic, bo juz
poodwiedzalismy jej znajomych.. moich szkoda w sumie prezentowac, to nie
te klimaty.. w kinie nic ciekawego
co mam wiec robic? co zmieniac, czego szukac? nie chce jej tracic, ani
unieszczesliwiac w zwiazku w ktorym bedzie tracic najlepsze lata swojego
zycia.. nie chce tez pokazywac, pozersta i alkoholizmu swoich
znajomych.. chce bym ja i ona znalezli ten typ ludzi, dzieki ktorym
bedzie mozna rozwinac sie duchowo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-07 03:48:48
Temat: Re: cos w zyciu zrobilem nie takw sylwestra pojedzcie w góry - do jakiegos schroniska studenckiego, gdzie
spotkacie nowych ludzi, zapiszcie sioe do sekcji wspinaczkowej, w lato
pojedzcie na zagle, albo wezcie kajak i pozwiedzajcie suwalszczyzne! Nowwe
znajomosci gwaraNtowane, a to na pewno nie bedzie to stracony czas.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-07 05:41:33
Temat: Re: cos w zyciu zrobilem nie tak
Uzytkownik "Konstantynoneopolitanka" <K...@o...ru>
napisal w wiadomosci news:3DF12DB8.160F2511@onet.ru...
> bo po 3 miesiacach bycia z pewna dziewczyna ona dusi sie... bo co
> weekend to ona proponuje co bedziemy robic, ze bedziemy chodzic do jej
> znajomych... dzis sie rozplakala i wyznala, ze tak nie moze - ze nie ma
> sily... ja jestem czlowiekiem bardzo zajetym, mam doslownie paru
> przyjaciol, ktorzy sa na pewno nie w jej typie - dla mnie sa
> wystarczajacy, bo i tak lewdo im jestem w stanie poswiecic troche czas,
> jak sie spotkam to jest o czym pogadac.. ona jest jednak mlodsza, jest w
> wieku najwiekszego rozwoju, wyraznie potrzebuje ludzi, inteligencji..
> moje studia nie sa na pewno jednak miejscem gdzie mozna poznac kogos
> ciekawego.. wrazliwego.. stare znajomosci sie powoli pokonczyly -
> przyznam szczerze, nie dbalem o nie bo zawsze je mialem.. i nie
> stanowily dla mnie czegos waznego..
>
> tak wiec przychodzi weekend, a my w sumie nie mamy co zrobic, bo juz
> poodwiedzalismy jej znajomych.. moich szkoda w sumie prezentowac, to nie
> te klimaty.. w kinie nic ciekawego
>
> co mam wiec robic? co zmieniac, czego szukac? nie chce jej tracic, ani
> unieszczesliwiac w zwiazku w ktorym bedzie tracic najlepsze lata swojego
> zycia.. nie chce tez pokazywac, pozersta i alkoholizmu swoich
> znajomych.. chce bym ja i ona znalezli ten typ ludzi, dzieki ktorym
> bedzie mozna rozwinac sie duchowo
Mówisz jak naukowiec o Niej.... w Tym co mówisz nie ma kszty romantyzmu....
--
Best regards,
Baluu
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-07 06:44:48
Temat: Re: cos w zyciu zrobilem nie tak"Konstantynoneopolitanka" news:3DF12DB8.160F2511@onet.ru...
[pewnie jestes na 4 roku UeMCeeSu ;)]
a co _Ty_ bys najchetniej robil ze swoim czasem?
(pominmy sex i sen :)
~~
Mania
______________
pl.sci.psychologia
http://www.psphome.htc.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |