« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-13 07:40:26
Temat: cos wykwintnego?czesc
w najblizasza sobote szykuje imprezke na kilka osob. I od tygodnia mysle nad
menu, juz wymyslilam czesc slodka, ale mysle intensywnie o czyms konkretnym. Z
jednej stony mysle o czyms zimnym, zeby postawic na stol i przez caly wieczor
moglo tam stac (salatki, sledzie?), a z drugiej strony o czyms cieplym, ale
jednogrankowym np. lasagne, czy canneloni, ale szukam czego bardziej
wyszukanego... i niezbyt czasochlonnego :-)
Nie moge sie zdecydowac, ktora wersja lepsza.
Macie jakies pomysly?
Agnieszka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-13 11:44:11
Temat: Re: cos wykwintnego?
y...@a...pl wrote:
> czesc
>
> w najblizasza sobote szykuje imprezke na kilka osob. I od tygodnia mysle nad
> menu, juz wymyslilam czesc slodka, ale mysle intensywnie o czyms konkretnym. Z
> jednej stony mysle o czyms zimnym, zeby postawic na stol i przez caly wieczor
> moglo tam stac (salatki, sledzie?), a z drugiej strony o czyms cieplym, ale
> jednogrankowym np. lasagne, czy canneloni, ale szukam czego bardziej
> wyszukanego... i niezbyt czasochlonnego :-)
> Nie moge sie zdecydowac, ktora wersja lepsza.
> Macie jakies pomysly?
Jesli lubisz ostre rzeczy, to mam pare przepisow (sprawdzonych) z kuchni
Tajskiej. Jak na mnie PYCHA! Ale trzeba wziac pod uwage 3 sprawy:
Musialabys sie udac do Asian Foods po komponety i do supermarketu po
duza ilosc wody mineralnej, lub sokow... ;), no i na koniec
najprzykrzejsze: troche to kosztuje... :( (ale warto).
Jesli Cie to interesuje, daj info na priv, bo nie wiem kiedy zajze na
grupe, a o przyjsciu maila komp mnie sam informuje.
Pozdr.,
Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 15:50:51
Temat: Re: cos wykwintnego?Witam!
y...@a...pl wrote:
> czesc
>
> w najblizasza sobote szykuje imprezke na kilka osob. I od tygodnia mysle
> nad menu, juz wymyslilam czesc slodka, ale mysle intensywnie o czyms
> konkretnym. Z jednej stony mysle o czyms zimnym, zeby postawic na stol i
> przez caly wieczor moglo tam stac (salatki, sledzie?), a z drugiej strony
> o czyms cieplym, ale jednogrankowym np. lasagne, czy canneloni, ale szukam
> czego bardziej wyszukanego... i niezbyt czasochlonnego :-)
> Nie moge sie zdecydowac, ktora wersja lepsza.
> Macie jakies pomysly?
>
> Agnieszka
>
Proste i wykwintne:
Cykoria pokrajana na cwiartki z wycietym wnetrzem, poukladana na talerzyku
jak platki stokrotki. W srodku sos: ser typu rokford (rokpol, lazur, ja
uzywam Blue Danish - Rosenberg) o intensywnym smaku, rozgnieciony i
wymieszany z jogurtem lub smietana. Kawalki cykorii macza sie w tym sosie,
spozywa i popija czerwonym, wytrawnym winkiem ;-)
Pozdrawiam,
Nik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |