| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-27 08:58:36
Temat: coś z nogąMoże jestem histeryczka, ale dwa tygodnie temu, przy okazji masażu łydki
wytropiłam guzka, wielkości trochę większej niż ziarnko grochu. Pomyślałam,
że może w coś się uderzyłam, ale do dziś to to nie zeszło. Jest to twarde,
na moje "czucie" przyczepione do kości. Mam się tym przejmować i iść do
lekarza? (lekarza rodzinnego nie widziałam ze trzy lata, i wcale mi się nie
spieszy).
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-27 14:15:26
Temat: Re: coś z nogą> Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał:
>
> Może jestem histeryczka, ale dwa tygodnie temu, przy okazji masażu łydki
> wytropiłam guzka, wielkości trochę większej niż ziarnko grochu.
Pomyślałam,
> że może w coś się uderzyłam, ale do dziś to to nie zeszło. Jest to twarde,
> na moje "czucie" przyczepione do kości. Mam się tym przejmować i iść do
> lekarza? (lekarza rodzinnego nie widziałam ze trzy lata, i wcale mi się
nie
> spieszy).
Na konsultację zawsze warto iść. Czasami taki guzek jest całkowicie
nieszkodliwy, innym razem bardzo groźny. Bez konsultacji czy badania,
niewiele można powiedzieć.
Pozdrawiam, andrzej
--
http://www.glowacki.art.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |