« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-10-01 10:42:33
Temat: Re: czachy cd. - teraz czapki i kapturyW dniu 2008-09-29 15:27, krys napisał (a)::
> Tyle, że inspektor budowlany jest _w pracy_ zarówno w biurze, jak i w
> błocie po kolana. Tymczasem jakoś nie dał rady wyciągnąć wniosku,że
> warto byłoby założyć gumofilce. Dobry korporacyjny szlif.
>
Widzę, że Lakierkowiec nieźle awansował. Od człowieka szkolącego
monterów, poprzez nadzór na inspektora. Wielka jest potęga usenetu.
Na szczęście dla ludzkości nim nie jest ;).
BTW Inspektorzy nadzoru mają zwykle w baraku 2-3 pary obuwia i 2-3
wersje stroju. W zależności czy mają spotkania czy wychodzą na budowę
stroją się odpowiednio do okazji.
MiT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-10-01 10:54:49
Temat: Re: czachy cd. - teraz czapki i kapturyW dniu 2008-09-29 16:50, Harun al Rashid napisał (a)::
>> Tyle, że inspektor budowlany jest _w pracy_ zarówno w biurze, jak i w
>> błocie po kolana. Tymczasem jakoś nie dał rady wyciągnąć wniosku,że
>> warto byłoby założyć gumofilce. Dobry korporacyjny szlif.
>>
> Uczeń jest_w_pracy na lekcji, na wycieczce w Jarze Raduni i wychodząc do
> opery ze szkołą.
> Oczekuję od niego, że ubierze się odpowiednio w każdym
> przypadku. Panienki w szpileczkach muszą założyć solidne butki, bo nie
> pójdą na wycieczkę a na pasowaniu pierwszaka starsze klasy maja być na
> galowo.
Ale czy do tego trzeba zapisywać w regulaminie szkoły jaki strój na jaką
okazję. Czy wystarczy nauczyć dzieci myśleć? Według mnie to drugie. Co
najwyżej trzeba im czasem podpowiedzieć.
Tworzenie regulaminu jest prostsze niż uczenie myślenia i szacunku do
nauczyciela czy szkoły jako instytucji. Ale jak zasypiemy uczniów
punktami regulaminu, to za 10 lat może się okazać, że na wycieczkę w
Jarze Raduni ubierze się odpowiednio. Ale na wycieczkę w Góry Stołowe
już nie, bo regulamin nic nie mówi o wycieczce w góry stołowe.
> Widać rzeczony inspektor chodził do szkoły, gdzie zabierano do
> opery w obszarpanych swetrach a na ubranie codzienne nikt nie zwracał
> uwagi. Jak się pierwszy raz spotkał z kodem ubraniowym w dorosłym życiu,
> to nic dziwnego, że przesadza. (do pierwszych przemoczonych butów, nikt
> nie jest aż tak głupi)
Nie inspektor, ale nie ważne. I nie spotkał pierwszy raz z kodem, ale
miał wpajane przez całe życie, że ubiór jest określony regulaminem. I
zatracił zdolność adaptacji. Regulamin rządzi.
Kody ubraniowe są bezsensu. Zwłaszcza te spisane. Człowiek nauczony
myślenia sam odpowiednio się ubierze. Czy to na spotkanie z klientem na
odpowiednim szczeblu czy na wyjście do opery. A człowieka nauczonego
przestrzegać regulaminów nie nauczą samodzielnego myślenia nawet
dziesiąte przemoczone buty.
MiT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-10-01 11:44:03
Temat: Re: czachy cd. - teraz czapki i kapturyMiT napisał(a):
> W dniu 2008-09-29 15:27, krys napisał (a)::
>
>> Tyle, że inspektor budowlany jest _w pracy_ zarówno w biurze, jak i w
>> błocie po kolana. Tymczasem jakoś nie dał rady wyciągnąć wniosku,że
>> warto byłoby założyć gumofilce. Dobry korporacyjny szlif.
>>
> Widzę, że Lakierkowiec nieźle awansował. Od człowieka szkolącego
> monterów, poprzez nadzór na inspektora.
Ale co za roznica, wszak Lakierkowiec to symbol, tak jak blondynka.
Przynajmniej dla mła.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-10-01 19:14:18
Temat: Re: czachy cd. - teraz czapki i kapturyW dniu 2008-10-01 13:44, krys napisał (a)::
> MiT napisał(a):
>
>> W dniu 2008-09-29 15:27, krys napisał (a)::
>>
>>> Tyle, że inspektor budowlany jest _w pracy_ zarówno w biurze, jak i w
>>> błocie po kolana. Tymczasem jakoś nie dał rady wyciągnąć wniosku,że
>>> warto byłoby założyć gumofilce. Dobry korporacyjny szlif.
>>>
>> Widzę, że Lakierkowiec nieźle awansował. Od człowieka szkolącego
>> monterów, poprzez nadzór na inspektora.
>
> Ale co za roznica, wszak Lakierkowiec to symbol, tak jak blondynka.
> Przynajmniej dla mła.
>
Nienolus. Dałem o jednego emota za mało :)
MiT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |