Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czego ja chce od zycia?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czego ja chce od zycia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-02-13 18:53:54

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> writes:


> Szczęście można uzyskać aktywnie i biernie. Skrajny hedonizm, to wersja
> szczęścia pasywnego, konformistycznego.

Wcale nie. zebys ty widzial ile hedonisci spedzaja czasu i wkladaja
staran zeby np. dostac odpowiedni rodzaj herbaty.

BTW: czy napewno wiesz co oznacza hedonizm?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-02-13 21:32:33

Temat: Odp: czego ja chce od zycia?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Bardzo się cieszę, że są tacy ludzie jak Ty. Dla mnie to dowód na to, że
> można zmieniać świat na plus czerpiąc satysfakcję z dnia
codziennego.Jeśli
> Twoje słowa oddają Twoją rzeczywistość to gratuluję Twojemu Walentemu.
> Powodzenia- Andrzej

No, niestety nie oddaja w pelni mojej rzeczywistosci. Ale aktualnie usilnie
pracuje nad tym zeby w kazdej, najbardziej przykrej sytuacji znalezc cos
pozytywnego - bo to jest, tylko trzeba umiec to znalezc! Wiesz, ze mam
kolezanke, ktorej NIGDY nie widzialam smutnej? Zawsze na twarzy ma promienny
usmiech, wszystkim potrafi sie cieszyc, gromadzi wokol siebie zawsze tlumy
ludzi. Jest bardzo szczesliwa, chociaz ma wiele powodow do smutku. Jest dla
mnie wzorem do nasladowania :)))

Pozdrowionka

Gosia






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 22:35:15

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Agape" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Kwirion <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> wrote in message
news:968m09$j9e$1@news.tpi.pl...
> > A jeśli napięcie jest nierozerwalnie związane z umiejętnością myślenia?
> >
> Chyba bardziej z potrzebą rozładowania tego napięcia? ;-) Kwestią gustu
> (IMO) jest czy ktoś wykorzysta jego energię na poszukiwanie odpowiedzi i
> utrzymywanie twórczego stanu niepewności czy też na sprytny unik dla
> "świętego spokoju", a de gustibus non est disputandum...

...a szkoda, bo wydaje mi sie, ze kwestia jest warta dyskusji. A to dlatego,
ze trudno nazwac to jednak kwestia gustu. Te dwie drogi to de facto wybor
miedzy rozwojem, a stagnacja , czy tez nawet regresem, jesli pierwotnie
odczuwany niepokoj wiazacy sie z bardziej swiadoma (chocby chwilowo)
interpretacja rzeczywistosci zostaje zastapiony przez redukujace lek
dogmatyczne myslenie. Nie wiem, czy decyzje tak fundamentalnej wagi mozna
okreslic tak lekkim slowem jak gust... Choc moze trudno tu tez mowic o
decyzji, poniewaz mechanizmy obronne odpowiadajace za falsyfikacje
rzeczywistosci sa w znacznym stopniu nieswiadome.

Pozdrawiam
Agape (Marcin Ł)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-14 00:41:33

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


<n...@p...ninka.net> wrote...
> "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> writes:
>
>
> > Szczęście można uzyskać aktywnie i biernie. Skrajny hedonizm, to
wersja
> > szczęścia pasywnego, konformistycznego.
>
> Wcale nie. zebys ty widzial ile hedonisci spedzaja czasu i wkladaja
> staran zeby np. dostac odpowiedni rodzaj herbaty.
>
;-)))

> BTW: czy napewno wiesz co oznacza hedonizm?

(Brrr, zimna woda z tego kubła... ;-)

W znaczeniu potocznym pojęcie to opisuje czysty konsumpcjonizm li-tylko
"cielesny", zaspokojenie zmysłów. Jest to tzw. prymitywny hedonizm.
(Khmn... te stricte negatywne konotacje odnośnie tego terminu powstały
dzięki mojej "ulubionej" doktrynie, ech...)

Słowa Epikura: "Dlatego też wszelka przyjemność ze względu na swoją
naturę jest dobra, ale nie każda jest godna wyboru; i podobnie wszelki
ból jest złem, ale nie każdego bólu należy unikać"[*] prezentują
pozytywny (IMO) aspekt hedonizmu pozwalający sybarycie na uzyskanie
dzielności i hartu by prócz przyjemności mógł także odczuwać satysfakcję
z wzrastania.

Natomiast definicja, że: "Przyjemność, którą mam na myśli, charakteryzuje
nieobecność cierpień fizycznych i brak niepokojów duszy."[*] opisuje
kwestie, który negowałem w moim poprzednim poście.

pozdrawiam
Piotr

[*] Cytaty pochodzą z "Listu do Menoikeusa" autorstwa Epikura.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-14 01:26:40

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Agape" <l...@p...onet.pl> wrote...
>

> > "świętego spokoju", a de gustibus non est disputandum...
>
> ...a szkoda, bo wydaje mi sie, ze kwestia jest warta dyskusji.
Jeśli tak, to mogę zmienić zdanie. ;-)
Tyle, że akurat Twoją opinię w wiekszości podzielam, wiec pole do
polemiki maleje.

> A to dlatego,
> ze trudno nazwac to jednak kwestia gustu. Te dwie drogi to de facto
wybor
> miedzy rozwojem, a stagnacja , czy tez nawet regresem, jesli pierwotnie
> odczuwany niepokoj wiazacy sie z bardziej swiadoma (chocby chwilowo)
> interpretacja rzeczywistosci zostaje zastapiony przez redukujace lek
> dogmatyczne myslenie. Nie wiem, czy decyzje tak fundamentalnej wagi
mozna
> okreslic tak lekkim slowem jak gust... Choc moze trudno tu tez mowic o
> decyzji, poniewaz mechanizmy obronne odpowiadajace za falsyfikacje
> rzeczywistosci sa w znacznym stopniu nieswiadome.
>
IMO warto dyskutować z poszukującym nastolatkiem stojącym na rozstaju
dróg aksjologicznych, argumentami zbić z łatwej ścieżki, zagonić do
refleksji, lektury etc.
Pozostałym należy dać spokój, gdyż tak jak piszesz ich mechanizmy
działają zbyt dobrze. Poza tym skąd uzyskać wiedzę czy dla nich ich
'wybór' nie jest (relatywnie) lepszy? Jestem zasadniczo przeciwnikiem
"uszczęśliwiania na siłę". Choć... zacząłem właśnie czytać "Świat
nawiedzany przez demony" C.Sagana - pisze o zagrożeniach płynących z
ignorancji, "syreni śpiew głupoty staje się co raz bardzie dźwięczny i
atrakcyjny". Nie ma zamiaru patrzeć biernie jak okręt rozbija się o
skały, wysiadka też nie jest możliwa, więc coraz bardziej kuszący staje
się "Bunt na Bounty"...

pozdrawiam
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-14 08:52:35

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net wrote:

> > świat należy do buraków, więc dobrze być burakiem... ;-)
>
> hm.. tylko dlaczego jakos nie brzmi to wystarczajaco wiarygodnie? :)

Masz rację. Byłem nieszczery sam wobec siebie. Nie spałem
całą noc i sprawę dokładnie przemyślałem. Bycie burakiem
to nie jest dobry sposób na życie. Mam coś znacznie lepszego.
Chciałbym być inteligentnym psychopatą! :) Ha! To było by coś.
Świat byłby mój!!! ;-)
ATSD ciekawe czy kiedykolwiek będzie wiadomo co, jak
i w którym miejscu uszkodzić sobie w ośrodkowym układzie
nerwowym, żeby psychopatą muc być? Pewnie tak. A wtedy
pewnie będzie można poddać się odpowiedniemu zabiegowi
za godziwą opłatą. Dzisiaj operujemy sobie nosy i odsysamy
nadmiar tłuszczu, a już jutro psychopatia na zamówienie! :)
Ciekawy jestem czy takie zabiegi będą popularne? Pewnie
bardzo popularne. Tylko co wtedy? Jak procent psychopatów
w populacji sięgnie dajmy na to 50 (w rzeczywistości pewnie
będzie chętnych jeszcze więcej) - co się stanie? Co ewolucja
na to? Co się dzieje z taką grupą o takim nadmiarze psychopatów?
Jeżeli nadal obowiązujący będzie dogmat wolnego rynku, to
pewnie uratują nas koszty takiego zabiegu. Popyt pewnie
będzie duży, więc ceny wysokie, a na dodatek jeszcze
neurochirurdzy (czy kto tam będzie tym się trudnił)
sztucznie ograniczą podaż, coby ceny jeszcze bardziej
wywindować.
Cóż... Mam nadzieję, że będę wśród tych, których będzie
stać na luksus kupienia sobie psychopatii. Zaczynam
oszczędzać już dziś! Ha! ~:-)
--
Dariusz Laskowski Niektóre telefony komórkowe mają
mailto:d...@p...pl tzw. baterię wibrującą - te mogą
GG:10616 służyć jako przedmiot rozkoszy.
(c) EwaS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-14 09:35:40

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Dariusz Laskowski <d...@p...pl> writes:


> Masz rację. Byłem nieszczery sam wobec siebie. Nie spałem
> całą noc i sprawę dokładnie przemyślałem. Bycie burakiem
> to nie jest dobry sposób na życie. Mam coś znacznie lepszego.
> Chciałbym być inteligentnym psychopatą! :) Ha! To było by coś.
> Świat byłby mój!!! ;-)

do czasu, do czasu.. :)
pamietyaj, ze psychopata generuje strasznie duzo wrogow a niektorzy z
nich, co prawda nie bedac psychopatami wcale,miewaja tez mordercze
instynkta zwane zemsta.

> ATSD ciekawe czy kiedykolwiek będzie wiadomo co, jak
> i w którym miejscu uszkodzić sobie w ośrodkowym układzie
> nerwowym, żeby psychopatą muc być? Pewnie tak. A wtedy

no ale to juz teraz troche wiadomo, tak przynajmniej twierdza w
uczonych ksiazkach..
(np. w takiej ksiazce pt. Zbrodnia rodzi sie w mozgu).

> pewnie będzie można poddać się odpowiedniemu zabiegowi
> za godziwą opłatą. Dzisiaj operujemy sobie nosy i odsysamy
> nadmiar tłuszczu, a już jutro psychopatia na zamówienie! :)
> Ciekawy jestem czy takie zabiegi będą popularne? Pewnie
> bardzo popularne. Tylko co wtedy? Jak procent psychopatów

no jak to co? ludzie sie powybijaja i bedzie gut. zniknie dziura
ozonowa, efekt cieplarniany, nadmiar olowiu w powietrzu i kwiatki
wyrosna na naszych grobach ;))))


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-14 12:02:45

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net wrote:

> > Chciałbym być inteligentnym psychopatą! :) Ha! To było by coś.
> > Świat byłby mój!!! ;-)
>
> do czasu, do czasu.. :)
> pamietyaj, ze psychopata generuje strasznie duzo wrogow a niektorzy z
> nich, co prawda nie bedac psychopatami wcale,miewaja tez mordercze
> instynkta zwane zemsta.

E tam. Psychopatia plus makiawelizm i byłbym mistrzem
manipulacji. Jedli by mi z ręki.

> (np. w takiej ksiazce pt. Zbrodnia rodzi sie w mozgu).

Wstyd się przyznać, ale nie czytałem. Poszukam.

> > Ciekawy jestem czy takie zabiegi będą popularne? Pewnie
> > bardzo popularne. Tylko co wtedy?
>
> no jak to co? ludzie sie powybijaja i bedzie gut. zniknie dziura
> ozonowa, efekt cieplarniany, nadmiar olowiu w powietrzu i kwiatki
> wyrosna na naszych grobach ;))))

W takim razie zostanę psychopatą-grabarzem. ;-)
--
Dariusz Laskowski
mailto:d...@p...pl Moim zdaniem nasza znajomość kosmitów jest
GG:10616 dużo większa niż znajomość naszych dzieci.
(c) Janusz Heitzman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-15 06:59:25

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Mister Twister" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


"Gosia" <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:96c8ru$drg$1@news.tpi.pl...
> No, niestety nie oddaja w pelni mojej rzeczywistosci. Ale aktualnie
usilnie
> pracuje nad tym zeby w kazdej, najbardziej przykrej sytuacji znalezc cos
> pozytywnego - bo to jest, tylko trzeba umiec to znalezc! Wiesz, ze mam
> kolezanke, ktorej NIGDY nie widzialam smutnej? Zawsze na twarzy ma
promienny
> usmiech, wszystkim potrafi sie cieszyc, gromadzi wokol siebie zawsze tlumy
> ludzi. Jest bardzo szczesliwa, chociaz ma wiele powodow do smutku. Jest
dla
> mnie wzorem do nasladowania :)))
>
Właśnie. Dlaczego niektórzy potrafią cieszyć się życiem, a innym to nie
wychodzi?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

powitanie
Czy ktos ma?
AUTENTYCZNA historia (troche dlugie)
psphome
Rozmowy przez IRC i chaty o psychologii.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »