| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-29 22:23:22
Temat: czekolada!witam wszyskich!
czy ma ktoś może przepis na czekoladę, lub polewę czekoladową?
odpowiednie rozdrobnienie składników jestem w stanie uzyskać.
chciałbym aby nie zawierał on w swym składzie mleka.
(chyba że jest ono konieczne).
A czy zna ktoś przepis na białą czekoladę??
a i coś od siebie.
W kuchni "szaleje" tylko czasami, ale umien już zrobić kilka "potraw".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-30 12:21:29
Temat: Re: czekolada!
Użytkownik Jacek Dominik <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a82pgh$k9d$...@n...tpi.pl...
> witam wszyskich!
> czy ma ktoś może przepis na czekoladę, lub polewę czekoladową?
> odpowiednie rozdrobnienie składników jestem w stanie uzyskać.
> chciałbym aby nie zawierał on w swym składzie mleka.
> (chyba że jest ono konieczne).
Kiedys juz podawalam przepis na polewe czekoladowa. Oto on:
- kilka tabliczek czekolady, koniecznie gorzkiej
- smietanka, tak ok. 30% slodka
- troche kawy rozpuszczalnej
Czekolade rozpuszczam w garnuszku (najlepiej takim do mleka, z woda miedzy
dnami, albo tak garnuszek w garnuszek, czyli w kapieli wodnej, chyba tak to
sie nazywa fachowo?)
Do tej czekolady dodaje smietanke i kawe i tak grzeje az sie wsztko ladnie
wygladzi. Trzeba tylko pamietac, ze nie mozna za bardzo podgrzac, bo polewa
bedzie matowa po wystygnieciu i wyschnieciu.
Na koniec, jak juz troche ostygnie, dodaje rumu, tak, zeby bylo lepsze.
Wtedy jest super. No i mozna polewac, maczac, wylizywac garnuszek ...
Im wiecej smietany, tym bardziej rzadka polwa.
Ja wlasnie włozylam czekolade do garnka od mleka i teraz sie tam powolutku
roztapia. Bede mazurki z czekolada :) ulubione calej rodziny :)
Pozdrawiam
Wesołych Swiat
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-31 00:46:22
Temat: Re: czekolada!a i przy okazji. chodziło mi o przepis bez używania gotowej czekolady ze
sklepu, ale dzięki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 08:07:20
Temat: Re: czekolada!> a i przy okazji. chodziło mi o przepis bez używania gotowej czekolady ze
> sklepu, ale dzięki
Mozna zrobic tak:
cwiartka masla lub margaryny (lepsze maslo)
2 lyzki kakao
2 lyzki cukru
troche mleka (niestety)
To wszystko rozpuscic na ogniu, wlasnie w takiej kapieli wodnej, ale
niekoniecznie. Moze byc na malutkim ogniu. Czekac, az sie polaczy.NIE WOLNO
DOPROWADZIC DO WRZENIA!!! Bo sie bedzie rozdzielalo. Pozdrawiam
Mapet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |