Strona główna Grupy pl.sci.medycyna czy iść do jakiegoś lekarza

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy iść do jakiegoś lekarza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-08 10:26:32

Temat: czy iść do jakiegoś lekarza
Od: "Miki" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Od zeszłego tygodnia mam mały problem. Otóż miałem wypadek rowerowy,
najpierw uderzenie lewym bokiem o beton, potem uderzenie kierownicą w lewą
stronę tuż pod klatką piersiową i jeszcze jazda 2-3 metry na plecach po
betonie. Troche pokaleczone kolano i przedramie to jeszcze pol biedy ale od
tamtego dnia odczuwam bol - wg mnie zebra lewego na wysokosci serca, z
poczatka nie bylo to takie dokuczliwe - bolalo przy tym jak kladem sie i
wstawalem z lozka i przy bardzo glebokim oddychaniu. Ale z czasem (a juz
minal tydzien od tego zdarzenia) bol jest coraz silniejszy, na tym boku w
zasadzie juz trudno mi sie polozyc, wstawanie i kladzenie sie jest makabrą,
przy nacikaniu palcami w tym miejscu czuje wyrazny bol na dlugosci prawie
calego zebra.
Przejdzie czy udac sie do lekarza i ewen. na kontrolne przeswietlenie, z
tego co wiem o innych przypadkach to zlamanie to raczej nie jest bo wtedy sa
ogolnie problemy z oddychaniem
A moze to jakies male pekniecie.
Niepokoi mnie najbardzie to ze nic nie przeszlo a wrecz odwrotnie bol sie
wzmaga
Co robic???

PZDR
MIKI


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-08 11:04:31

Temat: Re: czy iść do jakiegoś lekarza
Od: "kiciak" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zdecydowanie do lekarza! chocby nawet teraz na pogotowie na przeswietlenie
zebra.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-08 19:11:25

Temat: Re: czy iść do jakiegoś lekarza
Od: "Marzena" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mialam pekniete zebro, bardzo podobne objawy. Ale zdjecie nie wykazalo tego
jednoznacznie. Bol, coraz slabszy utrzymywal sie jeszcze kilka tygodni przy
wysilku, glebokim oddychaniu itp.
Minely dobre 3 lata i w jednym miejscu mam wyraznie inny ksztalt zeber. tak
juz pewnie zostanie.

Ale do lekarza bym na Twoim poszla sprawdzic.

Pozdrawiam,
Marzena

Użytkownik "kiciak" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7iesr$5ok$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zdecydowanie do lekarza! chocby nawet teraz na pogotowie na przeswietlenie
> zebra.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-14 21:01:53

Temat: Re: czy iść do jakiegoś lekarza
Od: Marek <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 8 May 2004 12:26:32 +0200, na pl.sci.medycyna, Miki napisał(a):

> Od zeszłego tygodnia mam mały problem. Otóż miałem wypadek rowerowy,
> najpierw uderzenie lewym bokiem o beton, potem uderzenie kierownicą w lewą
> stronę tuż pod klatką piersiową i jeszcze jazda 2-3 metry na plecach po

Moja historia:
Zachciało mi sie chodzic po brzegu wanny ;-))) i wylądowałem na podłodze
łazienki po drodze uderzając się o brzeg wanny w lewy bok. Troche bolało,
wyglądało na problemy z żebrem. Po 2 dziach wybrałem się do lekarza, zrobił
RTG- było OK. Ale coś go "tknęło": postanowił zrobić mi jeszcze USG.
Okazało się, że mam pęknięcie śledziony. To jest bardzo zdradliwe: w sumie
bez większych dolegliwości (ja miałem lekki ból w lewym boku) można w
błogiej nieświadomości chodzić /o ile dobrze pamiętam / nawet 2 tygodnie,
ale potem (albo wcześniej) może pęknąc na dobre i wtedy...

Wylądowałem na oddziale, poleżałem (zakaz chodzenia !!!, morfologia co
kilka godzin w pierwszych dniach itp..), przeszło. Może nic Ci nie jest,
nie ma co wpadać w panikę, ale radzę:idź jak najszybciej do _dobrego_
chirurga. Nie czekaj. Mi to USG uratowało życie. Inny lekarz posłałby mnie
do domu...Ten spotkał się z przypadkiem _wypisanego_ z innego szpitala
pacjenta, który trafił do niego na dyżur z pękniętą śledzioną.

Może dlatego założył, że po takim uderzeniu moga być obrażenia
wewnętrzne...Opowiadał też o dziecku, które poturbowało się na sankach. Po
jakimś czasie było osłabione, więc zrobiono mu morfologię- dzieciak był
zanemizowany. Też stwierdzono pęknięcie śledziony. Podczas operacji
strzeliła po dotknięciu, ale dzieciaka uratowali.
Napisz, czy wszystko OK.

PS. Może postępowanie diagnostyczne po tego typu urazac skomentowac jakiś
lekarz ? Ja jestem tylko pacjetem, który miał szczęście, że trafił na
starannego chirurga.
--
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problemy z pracą serca...
Goraczka [lekko dlugie]
Co robić - dziadek miał wczoraj wylew....
co okresla to badanie....
'strzelanie'

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »