| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-01 10:23:53
Temat: czy jest ratunek?Witam...
Sliwka (dokladnie nie wiem jaka) usycha (listki zolkna i opadaja a to nie
jesien przecie)...prawdopodobnie podciete korzenie przy przekopywaniu
ogrodka....czy oprocz podlewania mozna jej jakos pomoc?....
dzieki za wszystkie rady...pozdrawiam....Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-01 21:40:29
Temat: Odp: czy jest ratunek?Użytkownik Czarodziej
> Witam...
> Sliwka (dokladnie nie wiem jaka) usycha (listki zolkna i opadaja a
to nie
> jesien przecie)...prawdopodobnie podciete korzenie przy
przekopywaniu
> ogrodka....czy oprocz podlewania mozna jej jakos pomoc?....
Popularną chorobą śliw jest szarka. Jeśli owoce nie rozwijają się i
zasychają, liście żółkną, gałązki schną to może być właśnie to.
Spróbuj ściąć niższy konar. Jeśli rdzeń jest czarny to śliwka nadaje
się pod topór.
--
,
rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-02 06:47:00
Temat: Re: czy jest ratunek?nie zauwazylem zeby owoce zasychaly...nie jest ich duzo..raptem kilka...i
galazki chyba sa tez sa ok....jedynie niektore listki zolkna i odpadaja po
dotknieciu....nie mniej jednak...dzieki....poogladam ja dokladnie
jeszcze.....
pozdrawiam...Jarek
> Popularną chorobą śliw jest szarka. Jeśli owoce nie rozwijają się i
> zasychają, liście żółkną, gałązki schną to może być właśnie to.
> Spróbuj ściąć niższy konar. Jeśli rdzeń jest czarny to śliwka nadaje
> się pod topór.
> --
> ,
> rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
> sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
> ~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
> ~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-02 09:16:58
Temat: Re: czy jest ratunek?Użytkownik "Czarodziej"
> nie zauwazylem zeby owoce zasychaly...nie jest ich
duzo..raptem kilka...i
> galazki chyba sa tez sa ok....jedynie niektore listki
zolkna i odpadaja po
> dotknieciu....nie mniej jednak...dzieki....poogladam ja
dokladnie
> jeszcze.....
No to może chce mniamciu.
--
,
rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-02 11:35:31
Temat: Re: czy jest ratunek?Ha!...ale co jej podac oprocz wody? ...moze jakies specjalne menu?...na
wzmocnienie...haha :)
Użytkownik Sth <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aidiog$69f$...@s...atcom.net.pl...
> No to może chce mniamciu.
> --
> ,
> rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
> sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
> ~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
> ~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-02 11:38:57
Temat: Re: czy jest ratunek?Użytkownik "Czarodziej"
> Ha!...ale co jej podac oprocz wody? ...moze jakies
specjalne menu?...na
> wzmocnienie...haha :)
Najlepiej jakiś nawóz. Niestety nie wiem jaki, może coś z
azotu? Karta dań spora wiec lepiej sprawdzić?. ;o)))
--
,
rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-03 06:39:08
Temat: Re: czy jest ratunek?dzieki.......
> Najlepiej jakiś nawóz. Niestety nie wiem jaki, może coś z
> azotu? Karta dań spora wiec lepiej sprawdzić?. ;o)))
>
> --
> ,
> rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
> sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
> ~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
> ~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-08-06 09:16:01
Temat: Re: czy jest ratunek?
Użytkownik "Czarodziej" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aifp4k$isu$1@news2.tpi.pl...
> dzieki.......
>
>
> > Najlepiej jakiś nawóz. Niestety nie wiem jaki, może coś z
> > azotu? Karta dań spora wiec lepiej sprawdzić?. ;o)))
Nawożenie o tej porze roku?!!!!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-08-08 08:17:17
Temat: Re: czy jest ratunek?Użytkownik "Basia Kulesz"
> > dzieki.......
> >
> >
> > > Najlepiej jakiś nawóz. Niestety nie wiem jaki, może
coś z
> > > azotu? Karta dań spora wiec lepiej sprawdzić?. ;o)))
>
> Nawożenie o tej porze roku?!!!!
A ktos napisał, że o tej?????
Boszszsz... Co za detaliści... ;o>
--
,
rgs <',)_/// Nad rzeczką opodal krzaczka,
sth ( & ') Mieszkała kaczka-dziwaczka,
~ ~ ~ ~ ~ ~ Lecz zamiast trzymać się rzeczki
~ ~ ~ ~ ~ ~ Robiła piesze wycieczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-08-21 07:38:46
Temat: Re: czy jest ratunek?
Użytkownik "Czarodziej" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aiatir$d2g$1@news.tpi.pl...
> Witam...
> Sliwka (dokladnie nie wiem jaka) usycha (listki zolkna i opadaja a to nie
> jesien przecie)...prawdopodobnie podciete korzenie przy przekopywaniu
> ogrodka....czy oprocz podlewania mozna jej jakos pomoc?....
>
> dzieki za wszystkie rady...pozdrawiam....Jarek
Szara zgnilizna drzew pestkowych (popularnie zwana szarką) wygląda nieco
inaczej niż sugerują na to opisane przez Ciebie objawy. Wiosną gałązki z
kwiatami i liśćmi więdną. Przypomina to zważenie przez przymrozek. W okresie
owocowania drzewa musiałbyś zaobserwować zaś, że zdrowe początkowo owoce
szybko gniją, a następnie tworzą mumie. I tu drzewo da sie uratować.
Jeżeli zaś tylko liście żółkną a gałęzie usychają będzie to
najprawdopodobniej gumoza. W tym wypadku dla drzewa nie ma już ratunku,
bedzie owocować coraz słabiej aż uschnie w przeciągu kilku lat. Podlewanie i
tak nic już nie da. Gumoza to choroba drzew rosnących w nadmiernie
wilgotnych warunkach ale także zbyt silnie prześwietlonych lub powstała na
skutek mechanicznego uszkodzenia pnia.
Gdybyś chciał dowiedzieć się coś konkretniejszego zapraszam na priva.
DagJag
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |