Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia czy można mrozić...

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy można mrozić...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-24 21:19:52

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora



Sabinka wrote:

> On Wed, 24 Nov 2004 18:19:59 +0100, "Monika Biermann"
> <m...@g...de> wrote:
>
> >
> >Wedlug mnie sa ok. Przewaznie kupuje juz mrozone ale gdy jaies ziolo obrodzi
> >na balkonie to mroze. Ostatnia bazylie przerobilam na oesto i zamrozilam.
>
> Co innego mrozone pesto a co innego listki bazylii.
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
> (z adresu usun co trzeba)
> www.pajacyk.pl

Jasne, ze co innego, ale jest to sposob na przechowanie bazylii. Swieza mrozona
robi sie zbyt sflaczala i miekka moim zdaniem, chyba zeby ja dodawac tylko do
gotowanych potraw. A pesto mozna uzyc na tysiac sposobow.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-11-24 21:32:03

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: "marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sabinka" napisał

> Wymagajacy ten Twoj krolik.
> Tym bardziej nie sadze aby mu smakowaly surowe liscie mrozone bo to
> bedzie raczej rozmiekle i be. Juz predzej brokuly, ale ja jakbym byla
> krolikiem juz wolalabym zwykla niemrozona marchewke czy bylejakie
> zielsko ale swieze.

Królik jest na diecie odchudzającej :))) i potrzebne mu urozmaicone źródło
witaminek i innych takich, inne niż dotychczasowe na których utył. :)))
Chyba w takim razie czeka mnie jazda na Halę 4x w tygodniu :(

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam,
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-24 22:18:26

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 24 Nov 2004 13:19:52 -0800, Magdalena Bassett
<m...@o...com> wrote:

>Jasne, ze co innego, ale jest to sposob na przechowanie bazylii. Swieza mrozona
>robi sie zbyt sflaczala i miekka moim zdaniem, chyba zeby ja dodawac tylko do
>gotowanych potraw. A pesto mozna uzyc na tysiac sposobow.

Dokladnie. Zeby bylo jasne, jestem jak najbardziej za mrozeniem pesto.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-24 22:21:05

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 24 Nov 2004 22:32:03 +0100, "marta" <m...@w...pl>
wrote:

>Królik jest na diecie odchudzającej :))) i potrzebne mu urozmaicone źródło
>witaminek i innych takich, inne niż dotychczasowe na których utył. :)))
>Chyba w takim razie czeka mnie jazda na Halę 4x w tygodniu :(

To ja bardzo zazdroszcze Twojemu krolikowi takiej diety :)
U mnie najwyrazniej krolik by nie schudl bo w moim miescie wiekszosci
tych frykasow nie sprzedaja.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-24 22:45:16

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: "marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sabinka" napisał

> To ja bardzo zazdroszcze Twojemu krolikowi takiej diety :)
> U mnie najwyrazniej krolik by nie schudl bo w moim miescie wiekszosci
> tych frykasow nie sprzedaja.

Ja też mu zadroszczę - mnie nikt frykasów pod nos nie podtyka :)
Niestety dieta ograniczająca tylko ilość nie zdała egzaminu... :(
A królik musi się odchudzić bezwzględnie, bo jest wielkości akurat
pasztetowej, swięta się zbliżają, mama się pomyli... ;)))

Pozdrawiam,
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-24 23:43:36

Temat: OT: krolik na diecie [bylo: czy można mrozić...]
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 24 Nov 2004 23:45:16 +0100, "marta" <m...@w...pl>
wrote:

>Niestety dieta ograniczająca tylko ilość nie zdała egzaminu... :(

Znaczy nie chudl? Ta diete z brokulami i bazylia mu jakis weterynarz
zalecil?

>A królik musi się odchudzić bezwzględnie, bo jest wielkości akurat
>pasztetowej, swięta się zbliżają, mama się pomyli... ;)))

;)

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-25 14:51:31

Temat: Re: krolik na diecie [bylo: czy można mrozić...]
Od: "marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sabinka" napisał

> Znaczy nie chudl? Ta diete z brokulami i bazylia mu jakis weterynarz
> zalecil?
No nie chudł :( A wymieniona przeze mnie zielenina jest wskazana w diecie
każdego króla, nie tylko przy odchudzaniu, żeby pokarm był urozmaicony, a
nie tylko w kółko siano, pietruszka, marchewka i jabłko. To i dużo innych,
"normalnych" warzyw, np. buraki.

Pozdrawiam,
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-25 17:13:03

Temat: Re: krolik na diecie [bylo: czy można mrozić...]
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 25 Nov 2004 15:51:31 +0100, "marta" <m...@w...pl>
wrote:

>No nie chudł :( A wymieniona przeze mnie zielenina jest wskazana w diecie
>każdego króla, nie tylko przy odchudzaniu, żeby pokarm był urozmaicony, a
>nie tylko w kółko siano, pietruszka, marchewka i jabłko. To i dużo innych,
>"normalnych" warzyw, np. buraki.

Ze zielenina to sie nie dziwie, tylko ze taka wymyslna. Czemu brokul
chinski a salata rzymska. Bazylia tez mnie zdziwila.
Z doswiadczenia zdawalo mi sie, ze wszelkie zwierzeta "zielnozerne"
najbardziej lubia mlecz.

No ale coz, pozostalo zazdroscic krolikowi :)

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-25 22:35:16

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Sent: Wednesday, November 24, 2004 11:18 PM
Subject: Re: czy można mrozić...


> On Wed, 24 Nov 2004 13:19:52 -0800, Magdalena Bassett
> <m...@o...com> wrote:
>
>>Jasne, ze co innego, ale jest to sposob na przechowanie bazylii. Swieza
>>mrozona
>>robi sie zbyt sflaczala i miekka moim zdaniem, chyba zeby ja dodawac tylko
>>do
>>gotowanych potraw. A pesto mozna uzyc na tysiac sposobow.
>
> Dokladnie. Zeby bylo jasne, jestem jak najbardziej za mrozeniem pesto.

Sorry, zapomnialam o tam watku.
Jasne mrozona to nie to co swieza, ale nie zawsze ma sie ja pod reka.
Mrozona kupuje, zeby miec np. do lasagne itp. W tym roku przesadzilam
kupiona swieza na balkon i po urlopie byl juz prawie gaszcz w doniczce, ta
przerobilam na pesto i zamrozilam. Szkoda, ze nie wnioslam jej przed mrozami
do kuchni - teraz mam mrozona na balkonie ale niezbyt ciekawie wyglada :-(

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-25 23:19:34

Temat: Re: czy można mrozić...
Od: "Netka" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Nie polecam mrożenia liściastych, robią sięz nich miękkie flaki.

Netka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

biszkopt na tort - krok po kroku
co podac do grzanego wina??
Witam i pytam :)
Jak ktoś się barzdzo nudzi...
Real picture of celebs Christina Aguilera

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »