« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-03-15 08:44:56
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwiWitam
Użytkownik Argon:
> >Czy mozna przedawkowac sok z marchwi i czym to grozi? Ile dziennie mozna
> >bezkarnie pic?
> >K.
>
>
> sorry, ale niepowazne wydaje mi sie to pytanie..
no i co z tego że coś Ci się wydaje?
> wiec i podobnie odpowiem..
skoro lubisz...
> mozna wypic az do urzygu..
skoru lubisz...
> a jak wypijesz za duzo to wlasnie sie wyrzygasz..
skoro lubisz...
> ot caly problem.. pozdrawiam Argon..
fakt, cały problem. Argon.
> Mam nadzieje, ze moglem pomoc..
nie powiem co się chce od takiej chęci pomocy.
--
pozdr
Gregg
(w razie czego z adresu prosze wyciac cyferki )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-03-15 08:50:52
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwiWitam
Użytkownik Argon:
[......]
> Ok przepraszam.. ale tylko CIebie bo kolezanka wyzej.. ktora pewnie dziecku
> zalecila by diete optymalna tluszcz, tluszcz i jeszcze raz tluszcz zamiast
> tej zdrowej marchwi nie wydaje mi sie byc godna przeprosin..
A cóż to ma do rzeczy???
Raczej Ty ze swoimi uprzedzeniami nie jesteś godny by z Tobą dyskutować.
> Hmm... odnosnie
> Ciebie to masz racje..
No widzisz - jak chcesz - to możesz!
> nie pomyslalem o tym..
ahhhaaaa - ale czasami warto. To nie boli, wierz mi.
> ale nastepnym razem ktos
> moglby precyzowac pytanie..
Jak czegoś nie rozumiesz - to się zapytaj.
> bo nie myslalem,
to szkoda.
> ze chodzi tu o dziecko.. A
> jesli chodzi o ten sok.. to chyba trzeba z nim tak jak ze wszystkim
> postepowac.. poprostu z umiarem..
No widzisz - pomyślałeś - i nawet jakiś,
niekoniecznie bezwartościowy, wniosek wyciągnąłeś.
Świetnie Ci idzie, nie przestawaj. Nie taki diabeł straszny.
Dla chcącego nie ma nic trudnego.
--
pozdr
Gregg
(w razie czego z adresu prosze wyciac cyferki )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-03-15 10:21:50
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwi
Użytkownik "Argon" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:3aafdea2$1@news.astercity.net...
> >a mnie sie wcale nie wydaje niepowazne pytanie. Sama widzialam dzidziaka
> >zolciutkiego jak przy zoltaczce a kolorek ten bylo spowodowany nadmiernym
> >pojeniem dziecka sokiem z marchwi wlasnie przez dbajaca o zdrowie owego
> >mame. Nie wiem niestety, na ile jest to szkodliwe, w kazdym razie lekarz
> >zalecil zmniejszenie ilosci soczku w diecie dziecka.
>
>
> Ok przepraszam.. ale tylko CIebie bo kolezanka wyzej.. ktora pewnie
dziecku
> zalecila by diete optymalna tluszcz, tluszcz i jeszcze raz tluszcz zamiast
> tej zdrowej marchwi
Magda Busk i dieta optymalna BUHAHAHAHA!!!!!!!
Ewa
PS. Magda jest położną i zapewniam Cię, że żywi swoje dzieci (jedno na tym
najlepszym ze światów, drugie jeszcze w brzusiu) w sposób jak najbardziej
racjonalny. Skąd Ci się to wzięło, że jest tłuszczożercą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-03-15 12:48:27
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwiWitam
> Ja natomiast nie wstydze sie kim jestem. Podpisuje sie imieniem i
> nazwiskiem i za swoje slowa odpowiadam.
tym bardziej nie musisz tlumaczyc sie osobom, ktore pisza
w sposob arogancki i jeszcze na dodatek zaslaniaja sie roznymi
pseudonimami, poniewaz nie maja odwagi ujawnic swojego imienia
i nazwiska. :-)
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-03-15 16:33:17
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwi
>Bardzo ci wspolczuje.... Jestem polozna, informatykiem. Ilosci
>certfikatow miedzynarodowych ani wysokosci IQ nie wymienie ... Moja
>sugestia dotyczyla dawek wit. A w ciazy...
Przepraszam, ale jesli o twoiej inteligencji ma swiadczyc wysylanie postow
na nieodpowiednia grupe.. to ja nie chce byc tak inteligentny... :)
>Ja natomiast nie wstydze sie kim jestem. Podpisuje sie imieniem i
>nazwiskiem i za swoje slowa odpowiadam.
Ja rowniez sie nie wstydze, co wcale nie znaczy, ze bede podpisywal sie
wszedzie imieniem i nazwiskiem.. moze jeszcze powiniennem adres i telefon
podawac ??? nie widze takiej potrzeby..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-03-15 16:35:57
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwi>tym bardziej nie musisz tlumaczyc sie osobom, ktore pisza
>w sposob arogancki i jeszcze na dodatek zaslaniaja sie roznymi
>pseudonimami, poniewaz nie maja odwagi ujawnic swojego imienia
>i nazwiska. :-)
Przepraszam, ale jaka roznica by byla gdybym sie imieniem i nazwiskiem
podpisal.. ??? Mysle, ze zadna.. Pozatym w internecie jest przyjete, ze
wiekszosc osob posiada swoje pseudo i go uzywa.. Ja swoje mam juz ladnych
prae lat i zawsze sie nim podpisuje. Nie mam potrzeby podawania swoich
danych osobowych. Wystarczy, ze dostaje spam na skrzynke pocztowa. Na domowa
nie musze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-03-15 16:40:49
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwi>Magda Busk i dieta optymalna BUHAHAHAHA!!!!!!!
>Ewa
>PS. Magda jest położną i zapewniam Cię, że żywi swoje dzieci (jedno na tym
>najlepszym ze światów, drugie jeszcze w brzusiu) w sposób jak najbardziej
>racjonalny. Skąd Ci się to wzięło, że jest tłuszczożercą?
Nie wiem.. pomylilem osoby widocznie.. Myslalem, ze to ona ciagle mi
dogryzala jak pisalem, ze nie wieze w Diete optymalna.. i ze ona wyskoczyla
z tekstem o wplywie ksiezyca na wszystko.. Z tego co ja wiem to ksiezyc ma
jedynie wplyw na falowanie wody.. hmm.. ale nie jestem znawca tematu wiec
tez sie nie wypowiadam.. Poprostu nie wierze w to i juz.. A Pania polozna
przepraszam, za pomylke.. Niepotrzebnie odrazu naskoczylem w ten sposob..
Pomieszaly mi sie osoby i tyle.. a odnosnie postu, to mozna by bylo jednak
precyzowac.. :) Nie bylo by takich wpadek.. Tak szczerze mowiac to nie
przyznaje sie do konca do winy.. :P Bo czytajac posty o Diecie optymalnej,
ksiezycach itp.. poprostu pomyslalem, ze znow ktos z "inteligentnych
posiadaczy sieci" napisal post o soku marchewkowym i jego piciu.. hmm..
poprostu mnie ponioslo.. jeszcze raz sorry, tym razem do wszystkich
urazonych..
Argon...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-03-15 16:45:48
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwi
>no i co z tego że coś Ci się wydaje?
to zebys sie pytal
>skoru lubisz...
nie lubie i nie pije soku z marchwi.
>> a jak wypijesz za duzo to wlasnie sie wyrzygasz..
>skoro lubisz...
patrz wyzej
>> ot caly problem.. pozdrawiam Argon..
>fakt, cały problem. Argon.
Po co tak to poucinales ??? Lubisz sie bawic w dziennikarza z przecietnej
mlodziezowej gazety? ucinac zdania w polowie i wciskac swoje komentarze ???
Jesli tak to wspolczuje... Mam nadzieje, ze Ty nie jestes lekarzem.. bo
jesli tak.. to wspolczuje rowniez Twoim pacjetom.
>> Mam nadzieje, ze moglem pomoc..
>nie powiem co się chce od takiej chęci pomocy.
Skoro nie powiesz, to po co to zdanie napisales.. ?
Ja w przeciwienstwie do Ciebie nie pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-03-15 16:47:46
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwi
>Przepraszam, ale jesli o twoiej inteligencji ma swiadczyc wysylanie postow
>na nieodpowiednia grupe.. to ja nie chce byc tak inteligentny... :)
To juz nie jest aktualne.. bo mi sie poprostu osoby pomylily.. za co
przepraszam pania Magdalene B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-03-15 18:06:52
Temat: Re: czy mozna przedawkowac sok z marchwiCzesc Wszystkim!!!
> >no i co z tego że coś Ci się wydaje?
>
>
> to zebys sie pytal
>
> >skoru lubisz...
>
>
> nie lubie i nie pije soku z marchwi.
>
> >> a jak wypijesz za duzo to wlasnie sie wyrzygasz..
>
> >skoro lubisz...
>
>
> patrz wyzej
>
> >> ot caly problem.. pozdrawiam Argon..
>
> >fakt, cały problem. Argon.
>
>
> Po co tak to poucinales ??? Lubisz sie bawic w dziennikarza z przecietnej
> mlodziezowej gazety? ucinac zdania w polowie i wciskac swoje komentarze
???
> Jesli tak to wspolczuje... Mam nadzieje, ze Ty nie jestes lekarzem.. bo
> jesli tak.. to wspolczuje rowniez Twoim pacjetom.
>
>
> >> Mam nadzieje, ze moglem pomoc..
>
>
> >nie powiem co się chce od takiej chęci pomocy.
>
>
> Skoro nie powiesz, to po co to zdanie napisales.. ?
>
> Ja w przeciwienstwie do Ciebie nie pozdrawiam
Mam nadzieje, ze mnie nie objedziecie za to, ze sie wtracam, ale
zaryzykuje...
Naprawde, o co Wy wszyscy sie klocicie??? Popatrzcie, wyszlo z glupiej
sprawy: Argon pomylil osoby. Fakt, ze zareagowal agresywnie, nawet jesli nie
bylaby to pomylka, ale chlopak ma temperament ;-))) Ceni sie to, ze przyznal
sie do bledu i przeprosil strony poszkodowane. Inni maja prawo sie zloscic,
bo ton Argona naprawde byl nieprzyjemny. Ale po co sobie psuc nerwy na
liscie? Dojdzie do tego, ze zwiekszy sie liczba postow z pytaniami o nerwice
i klucie w mostku ;-)))))
Serdecznie pozdrawiam
Zosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |