| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-06 20:40:18
Temat: czy są kobiety które nie kłamią?jestem po rozwodzie (po kilkunastu latach małżeństwa)
od kilku miesięcy i narazie "odpoczywam",
jedną z przyczyn rozpadu poprzedniego małżeństwa były permanentne wręcz
chorobliwe a co za tym idzie szkodliwe dla otoczenia kłamstwa mojej żony, na
szczęście koniec tego koszmaru,
natomiast spotykam się z tezą, że nie ma kobiet które nie kłamią,
a ja mam nadzieję, że jednak są takie kobiety, które są szczere,
teraz mam wolny wybór i naprawdę nie widzę przyjemności życia z osobą
nieszczerą,
przecież tylko ten kto może mówić i mówi prawdę jest naprawdę wolny,
a być wolnym to już niedaleko to tego aby być szczęśliwym!
czy tak niewielu chce być szczęśliwymi?
pozdrawiam
i.
PS.
zaraz powiecie, że ja to jakiś świętoszek,
nie jestem święty, ale rozumiem,
że prawda daje mi spokój i dlatego staram się nie kłamać
i praktycznie prawie nie kłamię
i jest mi z tym coraz lepiej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-02-06 20:50:52
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
pmozczsai wrote:
> jestem po rozwodzie (po kilkunastu latach ma??e?stwa)
> od kilku miesi?cy i narazie "odpoczywam",
> jedn? z przyczyn rozpadu poprzedniego ma??e?stwa by?y permanentne wr?cz
> chorobliwe a co za tym idzie szkodliwe dla otoczenia k?amstwa mojej ?ony, na
> szcz??cie koniec tego koszmaru,
Generalizowanie na podstawie wlasnego nieudanego zwiazku to bardzo
niebezpieczna zabawa. Nabierz dystansu, ochlon, popatrz na ludzi bez
uprzedzen, daj sobie czas. Kiedys slyszalam, ze do tego, by calkowicie
wyzdrowiec po nieudanym zwiazku, potrzebne sa dwa lata. U mnie sie to
potwierdzilo.
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-02-06 20:54:37
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
Uzytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisal w wiadomosci
news:cu5vvc$dum$1@news.onet.pl...
>
> Generalizowanie na podstawie wlasnego nieudanego zwiazku to bardzo
> niebezpieczna zabawa. Nabierz dystansu, ochlon, popatrz na ludzi bez
> uprzedzen, daj sobie czas. Kiedys slyszalam, ze do tego, by calkowicie
> wyzdrowiec po nieudanym zwiazku, potrzebne sa dwa lata. U mnie sie to
> potwierdzilo.
Podpisze sie jesli mozna- lepiej bym tego nie ujela...
Kaska
>
> --
> sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-02-07 05:37:20
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
Użytkownik "pmozczsai" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cu5vbh$517$1@zeus.man.szczecin.pl...
> natomiast spotykam się z tezą, że nie ma kobiet które nie kłamią,
Zapewne w odróznieniu od męźczyzn, ktorzy jak wiadomo nie kłamią wcale.
Zapewne Ty jestes jednym z nich.
A wracajac do meritum - ja zdecydowanie staram sie nie klamac. NIe z powodu
zasad moralnych ale z czystego wygodnictwa czy lenistwa - nie chcialoby mi
sie ani wymyslac jakieś ściemy, ani pamiętac co komus na jakis temat
powiedzialam. Mówiac prawde mam to z głowy. Z tego pewnie powodu nie
nadawalabym sie na pocieszycielkę osob umierajacych - nie jestem w stanie
zmusic sie nawet do tzw 'white lies" Gdy juz wymyslam jakies klamstwo to
czynie to dosc nieudolnie i gdy moj mąż zapyta mnie "klamiesz?" natychmiast
sie przyznaje:-). To ulatwia zycie:-)
HaNkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-02-07 10:29:49
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
idiom wrote:
> Dokładnie - w ogólnym rozrachunku bardziej opłaca się mówić prawdę (IMHO),
A czasem najlepiej - jesli sie da - przemilczec ;)
D.
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-02-07 10:39:45
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl> napisał
w wiadomości news:cu6upt$rke$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A wracajac do meritum - ja zdecydowanie staram sie nie klamac. NIe z
powodu
> zasad moralnych ale z czystego wygodnictwa czy lenistwa - nie chcialoby mi
> sie ani wymyslac jakieś ściemy, ani pamiętac co komus na jakis temat
> powiedzialam.
Dokładnie - w ogólnym rozrachunku bardziej opłaca się mówić prawdę (IMHO),
bo moim zdaniem, bardzo trudno jest trzymać się jednej zmyślonej wersji -
ostatnio znajoma opowiadała kilka razy tym samym osobom o nowych okularach -
ich cena wahała się (w zalezności od wersji) od 280 do 750 PLN :D
Oczywiście pomijam "psychologicznych kłamców" którzy mają szczególny dar do
ściemniania i niestety - nie mylą im się te wersje :( Co sprawia, że trudno
ich w pierwszym momencie ocenić jako blagierów.
pozdrawiam
Monika
P.s. Sama czasami musze kłamać w kontaktach zawodowych - staram się robić to
przez telefon, bo wtedy jestem przekonywująca ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-02-07 10:40:30
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:4207431D.2030204@nielubiespamu.o2.pl...
>
>
> idiom wrote:
>
>> Dokładnie - w ogólnym rozrachunku bardziej opłaca się mówić prawdę
>> (IMHO),
>
> A czasem najlepiej - jesli sie da - przemilczec ;)
O to to właśnie- milczenie jest złotem.
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-02-07 10:52:23
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cu7fsd$16m$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> ostatnio znajoma opowiadała kilka razy tym samym osobom o nowych
> okularach -
> ich cena wahała się (w zalezności od wersji) od 280 do 750 PLN :D
Moze przeliczała wg kursu jakieś waluty?:-))
HaNkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-02-07 11:07:54
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl> napisał
w wiadomości news:cu7h9v$9bt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moze przeliczała wg kursu jakieś waluty?:-))
>
Chyba dzieli znajomych na 2 grupy:
- grupa do wzbudzania litości - 280 PLN - jestem taka biedna, że musze
kupowac tańsze okulary, wspierajcie mnie
- grupa do wzbudzania zazdrości - 750 PLN - jestem taka bogata, że kupuję
drogie, zazdroście mi;
tylko jej się znajomi podczas spotkań wymieszali :D
pozdr
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-02-07 11:11:01
Temat: Re: czy są kobiety które nie kłamią?Użytkownik idiom napisał:
> Chyba dzieli znajomych na 2 grupy:
>
> - grupa do wzbudzania litości - 280 PLN - jestem taka biedna, że musze
> kupowac tańsze okulary, wspierajcie mnie
> - grupa do wzbudzania zazdrości - 750 PLN - jestem taka bogata, że kupuję
> drogie, zazdroście mi;
>
> tylko jej się znajomi podczas spotkań wymieszali :D
E... nie mamy aby tej samej koleżanki? ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |