| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-05-31 08:21:11
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Użytkownik "Anna Kwiecińska"
> Przecież to przepiękna, naturalna kompozycja, bardzo malowniczo
> usytuowana.
> Żaden architekt zieleni nie zrobiłby lepiej. Nie niszcz tego! Między
> brzozami posadź parę dorodnych różaneczników, przy sosnach wrzośce, złote
> płożące jałowce, hosty, i będziesz miał zakątek, którego każdy Ci
> pozazdrości..
dziekuje za odpowiedz
wiem ze piekna ale co zrobic
gdzies domek musze wstawic...
a zlosliwie poroslo toto najwyzej tam gdzie "nie powinno"
jeszcze raz dzieki za mile slowa
obiecuje ze ukatrupie najmniej jak sie da ;-)
pozdrawiam
marcan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-05-31 08:31:00
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e5jjed$214$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> i czy mozesz napisac ile rosna na rok w cm?
> i sosny i jodly i brzozy?
To zależy...ale jodła i sosna pospolita mogą mieć nawet kilkadziesiąt cm
rocznego przyrostu w odpowiednich warunkach:)
A brzozy mają po prostu za dużo;)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-05-31 09:35:44
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e5jjf6$4m6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> co to znaczy "jak najwieksza bryla ziemi"?
> 20 cm od drzewa? 50? metr?
>
Można w uproszczeniu przyjąć średnicę korzeni równą średnicy korony ,
chociaż dla iglaków może być różnie (sosna ma np. mocniej w głąb )
Oczywiście przy przesadzaniu aż takiej bryły się nie udaje przenieść ,
ale trzeba się starać jak najwięcej , dla metrowych drzewek myślę ,że
wystarczy jakieś 30 cm od drzewa (60 cm średnicy) uwzględniając ,
że część ziemi i tak się obsypie , ale korzenie ocaleją .Podobnie
w głąb .
> czy wiesz jak szybko rosna sosny (chociaz ktos mi zwrocil uwage ze to co u
> mnie jest to jodly...)
> i brzozy?
> znaczy ile cm/rok?
>
To zależy od warunków, ziemi itp .
U mnie siewki brzozy (co roku mi się stare drzewa wysiewają masowo) jeżeli
zostawię to i po pół metra potrafią (chciałem zostawić jedną , ale jak mi
tak
strzeliła usunąłem bo mam porównanie co będzie potem : 5 ok 40 letnich
już u mnie rośnie , i to ciętych dość często a ogromniastych :-O .
Za to świerki i jodła mają u mnie kiepsko , jeżeli rosną to nie więcej jak
20 cm
ta najaktywniejsza (sosenka) pozostałe nie więcej jak 5 cm .
Trochę przyspiesza wzrost usunięcie dolnych gałęzi , ale to już na większych
okazach rosnących parę lat . Iglaki u mnie (co też jest ważne)
nie są jako ozdobniki lub "solitery" traktowane a jako tło i obsadzenie
skrajów działki , dość przypadkowe i niezbyt niańczone . Nie są to też
żadne kupowane rarytasy tylko siewki z lasu :-) więc ich kondycja też
może być przypadkowa .
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-05-31 10:17:07
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Użytkownik "piotrh" napisał
> Można w uproszczeniu przyjąć średnicę korzeni (...)
dziekuje :-)
> już u mnie rośnie , i to ciętych dość często a ogromniastych :-O .
czy brzozy sa "upeirdliwe" pod katem pylenia?
czy "brudza"?
pytam bo chce wiedziec co moze w przyszlosci dzieciom przeszkadzac...
> Za to świerki i jodła mają u mnie kiepsko , jeżeli rosną to nie więcej jak
> 20 cm
jakie wobec tego drzewo iglaste (calorocznie zielone) najszybciej rosnie
pytam pod katem posadzenia takowych przy plocie jako naturalne
oddzielenie sie od sasiadow...
> ta najaktywniejsza (sosenka) pozostałe nie więcej jak 5 cm .
> Trochę przyspiesza wzrost usunięcie dolnych gałęzi , ale to już na
> większych
> okazach rosnących parę lat . Iglaki u mnie (co też jest ważne)
> nie są jako ozdobniki lub "solitery" traktowane a jako tło i obsadzenie
> skrajów działki , dość przypadkowe i niezbyt niańczone . Nie są to też
> żadne kupowane rarytasy tylko siewki z lasu :-) więc ich kondycja też
> może być przypadkowa .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-05-31 10:18:24
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Użytkownik "Basia Kulesz" napisał
> To zależy...ale jodła i sosna pospolita mogą mieć nawet kilkadziesiąt cm
> rocznego przyrostu w odpowiednich warunkach:)
> A brzozy mają po prostu za dużo;)
dziekuje
a jakie drzewo iglaste (caly rok zielone) polecisz jako najszybciej rosnace
do obsadzenia brzegow dzialki
celem odizolowania sie od sasiadow?
m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-05-31 11:33:10
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e5jqhs$not$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> czy brzozy sa "upeirdliwe" pod katem pylenia?
> czy "brudza"?
> pytam bo chce wiedziec co moze w przyszlosci dzieciom przeszkadzac...
>
Nie jestem alergikiem , to o pyleniu Ci nie powiem - nie odczuwam .
Upierdliwe jest zrzucanie ogromnej liczby nasion w postaci rozpadających
się wałeczkowatych "bazi" jesienią , dającego na wiosnę tysiące siewek ,
do tego sporo liści (ale to wszystkie liściaste , mogą być
przydatne do okrywania innych roślin na zimę , kompostowania)
Spada też sporo cienkich suchych gałązek - miotełek ,ale to chyba
tylko z dużych drzew w wietrzne dni .
Dla mnie poza samosiewem i ekspansywnością korzeni które rosną
bez umiaru i ciągną wszystko z ziemi w dużym promieniu nie jest
zbyt uciążliwa . Korzenie corocznie przycinam od strony
uprawnej części działki - to dość ciężka praca i jeżeli chcesz
obok mieć grządki z warzywami np , musisz to uwzględnić .
Dla ozdobnych można nadrobić nawożeniem sztucznym i nawadnianiem ;-)
Jest jednak niesłychanie piękna , szczególnie duża o zachodzie słońca ...
>
>
> jakie wobec tego drzewo iglaste (calorocznie zielone) najszybciej rosnie
> pytam pod katem posadzenia takowych przy plocie jako naturalne
> oddzielenie sie od sasiadow...
>
Mam tylko praktykę z tym , co mam (napisałem) , nie wiem co rośnie
najszybciej . Na pewno chcąc by cokolwiek szybko rosło trzeba
mu optymalne warunki spełnić , ale to szczegóły pod konkretny
gatunek i odmianę .
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-05-31 12:37:05
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w
wiadomości news:e5jqhs$not$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> jakie wobec tego drzewo iglaste (calorocznie zielone) najszybciej
rosnie
> pytam pod katem posadzenia takowych przy plocie jako naturalne
> oddzielenie sie od sasiadow...
>
Czy na pewno musi być iglaste?
Ma być żywopłotem - zasłoną przed wzrokiem innych
formowanym na linii wzroku?
Czy ma być zielonym murem - ścianą?
Jeśli zielona ściana to ewentualnie:
http://www.krzewy.pl/Buk_czerw/buk_czerw.htm
lub jeszcze ciekawiej: http://www.krzewy.pl/Grab/Grab.htm
W mojej okolicy wiele żywopłotów z tfuji i częściowo
jałowców przedstawia w tym roku żałosny widok.
Zbrązowiałe w całości nadają się tylko do wykarczowania.
Formowana zielona ściana grabowa nawet po opadnięciu
liści jest dostateczną zasłoną przed wzrokiem innych ludzi.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-05-31 12:43:23
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Basia Kulesz wrote:
> A brzozy mają po prostu za dużo;)
Dlaczego moja brzoza rośnie sobie spokojnie i powoli?
Może dlatego, że to Betula nigra?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-05-31 14:32:27
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e5jqh3$t64$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Basia Kulesz" napisał
>
> > To zależy...ale jodła i sosna pospolita mogą mieć nawet kilkadziesiąt cm
> > rocznego przyrostu w odpowiednich warunkach:)
> > A brzozy mają po prostu za dużo;)
> a jakie drzewo iglaste (caly rok zielone) polecisz jako najszybciej
rosnace
> do obsadzenia brzegow dzialki
> celem odizolowania sie od sasiadow?
Zależy od warunków klimatycznych i glebowych:) Oraz od tego, czy żywopłot ma
być cięty czy nie.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-05-31 20:26:50
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?m...@b...pl napisał(a):
Tyle teoria, ale brzozy
> ogólnie nie sa wdziecznym obiektem, bo nie lubia przesadzania.
Dziwne. Ma brzoze która rosła na dachu. Tak na dachu starego
rozpadajcego sie budynku. Zrobiło mi sie je trochę żal i kiedy była
rozbiórka to poprosiłem by robotnicy zdjeli drzewko, iało 1,20
wysokosci. Posadziłem je u siebie. I gdyby nie to że sie wykrzywiło od
wierzby to rosnie jak na drożdżach ( teren po ogrodku warzywnym).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |