| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-06 15:10:34
Temat: Re: czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?"Vetch"
> Zdarza się, że "przyjaciółki" są nimi do czasu... rywalizacji o SuperMan'a
;-).
Jakbyś była z Krakowa to byś mogła mieć przyjaciółki, bo o mnie żadna by się
z nich nie biła :))))
> Czyli... zazdrość w wydaniu niedojrzałych kobiet (kobietek ;-)
To trzeba sobie za przyjaciółki obierać dojrzałe kobiety.
--
TNIJ CYTATY !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-06 20:56:21
Temat: Re: czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?"Ewelina"
> Gdybym kazdego przyjaciela traktowala jak potencjalenego partnera
> to moglibyscie nazwac mnie erotomanka :)
Czyli w takim razie na czym niby ma polegać wg. Ciebie traktowanie faceta
jako potencjalnego partnera skoro zahacza to już o erotomankę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 07:26:39
Temat: Re: czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?Hej !
Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał
> "Vetch"
> > Zdarza się, że "przyjaciółki" są nimi do czasu... rywalizacji o
SuperMan'a
> ;-).
>
> Jakbyś była z Krakowa to byś mogła mieć przyjaciółki, bo o mnie żadna by
się
> z nich nie biła :))))
He, he...
Nic z tego nie rozumiem, ale jeśli to jest to, o czym myślę,
to znaczy że jestem facetem ;-)
(Reversed Logic by Puchatek :-)
BTW: wiara w siebie czyni cuda ;-)
> > Czyli... zazdrość w wydaniu niedojrzałych kobiet (kobietek ;-)
>
> To trzeba sobie za przyjaciółki obierać dojrzałe kobiety.
Heh, zarówno dla mężczyzny jak i kobiety,
to rozwiązanie niemal doskonałe ;-)
Pozdrówka
Piotr
as "Vetch"
;-)
http://vetch.magot.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |