Strona główna Grupy pl.rec.ogrody datura po raz setny

Grupy

Szukaj w grupach

 

datura po raz setny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-13 17:04:54

Temat: datura po raz setny
Od: vpw <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupilem Dature. Zawsze chcialem ja miec wiec w koncu sie skusilem. Wysoka
juz wyrosnieta na 1.5 m z piekna korona lisci. Wsadzilem do ziemi bo balem
sie, ze w donicy przeschnie. I sie zaczelo. Podlewam ja codziennie 2 lub 3
razy a liscie traci i tak i tak. Prawde mowiwiac ona prawie w wodzie stoi
od tygodnia.

Moze ja po prostu przelalem. Ale nigdzie nie czytalem aby liscie schly z
malej duzej ilosci wody.

Prosze o pomoc: moge ja podlewac tak aby stala w wodzie - czy ograniczyc
podlewanie?

http://ogrod.to.jest.to/rosliny/datura.htm - to juz znam i wiekszosc
informacji nt. datury z grupy z ostatnich 2 lat :)

--
vpw (2004-06-13 19:00:26)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-13 20:11:15

Temat: Re: datura po raz setny
Od: "milka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "vpw" <v...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:4lqul818cfat$.10arz303b5jnf$.dlg@40tude.net...

> Kupilem Dature. >
> http://ogrod.to.jest.to/rosliny/datura.htm - to juz znam i wiekszosc
> informacji nt. datury z grupy z ostatnich 2 lat :)
>

Z daturami to nie taka latwa sprawa, ciezko wyczuc w jakim miejscu
powinna stac. Niby w Afryce chwascisko a jednak ...
Jedni mówia ze w pelnym sloncu inni ze przy pólnocnej scianie. Jedni ze
powinna przeschnac inni ze stac "z nogami" w wodzie.
Ale jesli juz dojdziesz z nia do ladu wieczorem poczujesz bajkowy zapach !!!
Nic tylko stac z nosem w trabie ... ha ha ha

Serdecznie Milka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-13 20:20:55

Temat: Re: datura po raz setny
Od: "Ania" <k...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Mam w swoim ogrodzie datury z wlasnej i kupnej hodowli. Moje tez tracily
liscie ale z koncików wypuszczaja nowe pedy i zachamowalam opadanie lisc
wysoka porcja nawozu. Poprostu to lepsze niz sama woda. Mam i w donicy i w
gruncie. Narazie odpukac rosna jak na nawozie".Przekonalam sie, ze wszystkie
kwiaty tego potrzebuja. Bujnie rosna i lepiej kwitna.
Pozdrawiam
Ania

Uzytkownik "vpw" <v...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:4lqul818cfat$.10arz303b5jnf$.dlg@40tude.net...
> Kupilem Dature. Zawsze chcialem ja miec wiec w koncu sie skusilem. Wysoka
> juz wyrosnieta na 1.5 m z piekna korona lisci. Wsadzilem do ziemi bo balem
> sie, ze w donicy przeschnie. I sie zaczelo. Podlewam ja codziennie 2 lub 3
> razy a liscie traci i tak i tak. Prawde mowiwiac ona prawie w wodzie stoi
> od tygodnia.
>
> Moze ja po prostu przelalem. Ale nigdzie nie czytalem aby liscie schly z
> malej duzej ilosci wody.
>
> Prosze o pomoc: moge ja podlewac tak aby stala w wodzie - czy ograniczyc
> podlewanie?
>
> http://ogrod.to.jest.to/rosliny/datura.htm - to juz znam i wiekszosc
> informacji nt. datury z grupy z ostatnich 2 lat :)
>
> --
> vpw (2004-06-13 19:00:26)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-13 20:49:34

Temat: Re: datura po raz setny
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "vpw" <v...@p...onet.pl>
To
> Kupilem Dature. Zawsze chcialem ja miec wiec w koncu sie skusilem. Wysoka
> juz wyrosnieta na 1.5 m z piekna korona lisci. Wsadzilem do ziemi bo balem
> sie, ze w donicy przeschnie. I sie zaczelo. Podlewam ja codziennie 2 lub 3
> razy a liscie traci i tak i tak. Prawde mowiwiac ona prawie w wodzie stoi
> od tygodnia.
>
> Moze ja po prostu przelalem. Ale nigdzie nie czytalem aby liscie schly z
> malej duzej ilosci wody.
>
> Prosze o pomoc: moge ja podlewac tak aby stala w wodzie - czy ograniczyc
> podlewanie?
:)
jesli masz ja wkopana w ziemie
to wystarczy raz dziennie a pochmurne dni nawet co dwa dni wlac im wiadro
wody
:)
datura ktora kupiles
byla zapewne "pedzona" w jakiejs szklarni czy foliowcu
i miala liscie niezahartowane na UF
:)
po wystawieniu na normalne slonce
te wydelikacone listeczki opadly
:)
podlewaj i syp nawozy azotowe
wkrotce wyrosna jej nowe
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-06-13 20:50:34

Temat: Re: datura po raz setny
Od: "J.M." <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Prawdopodobnie roslinka raz przysechla i teraz trzeba jej kilkanascie
dni aby "obila" ,
jednoczesnie nie moze byc ciagle mokro-bloto...,jak roslina wody nie
wchlania, to " stanela wegetacja" ,mozna spróbowac przesadzic do innej
zyznej ziemi z otworami w dnie donicy...
albo szukac przyczyny jakiegos grzyba...u mojej sasiadki 2 letnia datura
zgnila w polowie lata...

pozdrawiam Janusz M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-06-13 20:55:16

Temat: Re: datura po raz setny
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik milka napisał:


> Ale jesli juz dojdziesz z nia do ladu wieczorem poczujesz bajkowy zapach !!!
> Nic tylko stac z nosem w trabie ... ha ha ha
>

A ja się swojej pozbyłam z balkonu - ten zapach powodował u mnie silny
bół głowy:-(
Niestety na wsi w ogrodzie jej postawić nie mogę, bo nie jestem tam
codziennie i byłby kłopot z podlewaniem.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-06-13 20:59:38

Temat: Re: datura po raz setny
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Ania" <k...@x...wp.pl>
po raz setny


> Witam
> Mam w swoim ogrodzie datury z wlasnej i kupnej hodowli. Moje tez tracily
> liscie ale z koncików wypuszczaja nowe pedy i zachamowalam opadanie lisc
> wysoka porcja nawozu. Poprostu to lepsze niz sama woda. Mam i w donicy i w
> gruncie. Narazie odpukac rosna jak na nawozie".Przekonalam sie, ze
wszystkie
> kwiaty tego potrzebuja. Bujnie rosna i lepiej kwitna.
> Pozdrawiam
> Ania
:)
jest dokladnie tak jak piszesz
ja zawsze w poniedzialki swoim podsypuje azofoske
mniejszym lyzeczke a takim wyzszym mniejsza lub wieksza garsc
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-13 21:01:35

Temat: Re: datura po raz setny
Od: "miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:caievr$m2$2@korweta.task.gda.pl...

> A ja się swojej pozbyłam z balkonu - ten zapach powodował u mnie silny
> bół głowy:-(
> Niestety na wsi w ogrodzie jej postawić nie mogę, bo nie jestem tam
> codziennie i byłby kłopot z podlewaniem.
>
> Pozdrawiam
> Marta
>
Naprawdę nie podobał Ci się ? To moi sąsiedzi przechodząc drogą do mnie
zaglądali za płot co tak pięknie pachnie !
Być może intensywność zapachu krzewu stojącego blisko Ciebie na balkonie
wywoływał ból głowy. Ale żeby tylko od takich pięknych "spraw" bolała głowa
... ;-)

Pocieszająco Miłka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-06-13 21:05:05

Temat: Re: datura po raz setny
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik miłka napisał:


>
> Naprawdę nie podobał Ci się ? To moi sąsiedzi przechodząc drogą do mnie
> zaglądali za płot co tak pięknie pachnie !

Przecież nie napisałam że mi się nie podobał.

> Być może intensywność zapachu krzewu stojącego blisko Ciebie na balkonie
> wywoływał ból głowy.


Zapewne tak było.
Reaguję tak jeszcze na te okropne pseudo indyjskie kadzidełka i niektóre
świece zapachowe tudzież odświeżacze powietrza.


Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-06-13 21:16:02

Temat: Re: datura po raz setny
Od: "Ania" <k...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:caifi8$3kr$1@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik miłka napisał:
>
>
> >
> > Naprawdę nie podobał Ci się ? To moi sąsiedzi przechodząc drogą do
mnie
> > zaglądali za płot co tak pięknie pachnie !
>
> Przecież nie napisałam że mi się nie podobał.
>
> > Być może intensywność zapachu krzewu stojącego blisko Ciebie na balkonie
> > wywoływał ból głowy.
>
>
> Zapewne tak było.
> Reaguję tak jeszcze na te okropne pseudo indyjskie kadzidełka i niektóre
> świece zapachowe tudzież odświeżacze powietrza.

Mój narzeczony jest alergikiem i na większość pachnących kwiatów reaguję
kichaniem,bólem brzucha i głowy, to przykre ale prawdziwe. Musze więc
ograniczać sadzenie pachnących kwiatów.
Pozdrawiam
>
>
> Pozdrawiam
> Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dracena
Arboretum w Lądku Zdroju
co to?
pierwsze koszenie- walowanie?
Co na Balkon?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »