| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-02 22:28:47
Temat: depresja. Sulpiryd jak to dziala i czemu wlasne to??jestem tu nowa i na poczatku chce powiedziec wszystkim czesc :)
moja siostra od dluzszego czasu cierpi na depresje. (smutek, obnizony
nastroj, bol psychiczny, niska samoocena, brak sily, checi i
energi..)
poszla z tym do lekarza i lekarz przepisal jej tylko jeden lek-
sulpiryd.
od razu dodam tez bo mysle ze to jest wazne, ze siostra ma problem z
kompulsywnym jedzeniem. kompulsywnymi napadami zarlocznosci. problem
ten nasila sie jesienia i zima.
ja przechodzilam depresje kilka razy, raz bardzo ciezka. w sumie
wszystkie epzody depresji zabraly mi ponad 4 lata zycia.
depresja zmusila mnie to do dokladnego i dogłębnego zapoznania sie z
choroba oraz jej leczeniem.
wiem o lekach antydepresyjnych naprawde sporo.
i zastanawiam sie dlaczego lekarz przepisal jej sulpiryd zamiast leku
antydepresyjnego.
sulpiryd to neuroleptyk ktory ma tez dzialanie antydepresyjne, jego
skutkim ubocznym jest zwiekszony apetyt.
dlaczego lekarz wiedzac o problemach z jedzeniem przepisal lek ktory
moze jeszcze te problemy nasilac?
dlaczego nie zaczal od lekow antydepresyjnych nowszej generacji
(wybiorcze inhibitory wychwytu zwrotnego monoamin) takich jak
bioxetin, zoloft, cipramil czy effectin ?
leki te czesto nie daja zadnych skutkow ubocznych i sa bardzo
skuteczne.
lekarze najczesciej chyba wlasnie od tej grupy lekow zaczynaja
sa tez dobre, skuteczne leki trojcykliczne, dlaczego wiec sulpiryd?
dlaczego sulpiryd? czy sa jakies konkretne powody by pominac ta cala
game lekow antydepresyjnych i od razu zaczac leczenie od Sulpirydu ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-03 00:21:55
Temat: Re: depresja. Sulpiryd jak to dziala i czemu wlasne to??On 2 Lut, 23:28, "Sara" <S...@g...com> wrote:
> jestem tu nowa i na poczatku chce powiedziec wszystkim czesc :)
>
> moja siostra od dluzszego czasu cierpi na depresje. (smutek, obnizony
> nastroj, bol psychiczny, niska samoocena, brak sily, checi i
> energi..)
> poszla z tym do lekarza i lekarz przepisal jej tylko jeden lek-
> sulpiryd.
> od razu dodam tez bo mysle ze to jest wazne, ze siostra ma problem z
> kompulsywnym jedzeniem. kompulsywnymi napadami zarlocznosci. problem
> ten nasila sie jesienia i zima.
>
> ja przechodzilam depresje kilka razy, raz bardzo ciezka. w sumie
> wszystkie epzody depresji zabraly mi ponad 4 lata zycia.
> depresja zmusila mnie to do dokladnego i dogłębnego zapoznania sie z
> choroba oraz jej leczeniem.
> wiem o lekach antydepresyjnych naprawde sporo.
>
> i zastanawiam sie dlaczego lekarz przepisal jej sulpiryd zamiast leku
> antydepresyjnego.
> sulpiryd to neuroleptyk ktory ma tez dzialanie antydepresyjne, jego
> skutkim ubocznym jest zwiekszony apetyt.
> dlaczego lekarz wiedzac o problemach z jedzeniem przepisal lek ktory
> moze jeszcze te problemy nasilac?
> dlaczego nie zaczal od lekow antydepresyjnych nowszej generacji
> (wybiorcze inhibitory wychwytu zwrotnego monoamin) takich jak
> bioxetin, zoloft, cipramil czy effectin ?
> leki te czesto nie daja zadnych skutkow ubocznych i sa bardzo
> skuteczne.
>
> lekarze najczesciej chyba wlasnie od tej grupy lekow zaczynaja
> sa tez dobre, skuteczne leki trojcykliczne, dlaczego wiec sulpiryd?
>
> dlaczego sulpiryd? czy sa jakies konkretne powody by pominac ta cala
> game lekow antydepresyjnych i od razu zaczac leczenie od Sulpirydu ?
Napady zarlocznosci? Jak to wyglada? Chialbym miec napady
zarlocznosci..
Oni zawsze zaczynaja od sulpirydu. Mi tez to pakowali na poczatku. Na
szczescie mialem tyle oleju w glowie by zrozumiec ze to nie jest
wyjscie... Bo twoja siostra musi zrozumiec, ze jest beznadziejna, ze
jest przegrana, musi nabrac pokory, zrozumiec ze w tym rozdaniu jest
ofiara, tym razem to ona jest na koncu lancucha pokarmowego, a wtedy
nie beda potrzebne zadne leki. Wtedy albo zginie albo sie narodzi na
nowo;)
--
androny.nonem.omen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-03 05:57:29
Temat: Re: depresja. Sulpiryd jak to dziala i czemu wlasne to??tez to pakowali na poczatku. Na
> szczescie mialem tyle oleju w glowie by zrozumiec ze to nie jest
> wyjscie... Bo twoja siostra musi zrozumiec, ze jest beznadziejna, ze
> jest przegrana, musi nabrac pokory, zrozumiec ze w tym rozdaniu jest
> ofiara, tym razem to ona jest na koncu lancucha pokarmowego, a wtedy
> nie beda potrzebne zadne leki. Wtedy albo zginie albo sie narodzi na
> nowo;)
>
> --
> androny.nonem.omen
a jakie bylo wyjscie?
bo tylko do tego momentu zrozumiala twoja wypowiedz.
ztego co napisales dalej nic nie zrozumialm.
wyjasnij.
po polsku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |