Szanowni Panstwo,

Mam od dluzszego czasu pewien dziwny problem. Bez jasnej przyczyny pojawiaja
sie na moim ciele male drobne, pojedyncze krostki podobne troszke do
tradzika, badz potowki. Jest to czerwona obwodka o srednicy ok 3-4 mm z
bialym pecherzykiem na srodku.
W ciagu pierwszego dnia krota jest bolesna, w astepnych dniach ginie
pecherzych, powstaje nadzerka, po czym blednieje i po ok 2 tyg znika.
Pojawiaja sie one w sposob losowy, izolowany. Teraz mam jedna na prawym
przedramieniu i jedna na prawum udzie.
Zabawa taka trwa mniej wiecej od maja. Wtedy tez pojawila sie taka krostka
na plecach, ktora dermatolog uznala za potowke (w sierpniu).
Tydzien temu tak krostka (pod lewa lopatka) przeobrazila sie w ok 5 cm sino
czerwony obrzek. Lekarka stwierdzila ze to borelioza i dala antybiotyk
dustny i miejscowy.
Obecnie czekam tez na wynik z przeciwcialami, ale z kolei lekarka w szpitalu
zakaznym watpila w borelioze.
Czy opisana dynamika choroby moze sugerowac opryszczke?? Na ustach i
narzadach plciowych poki co nic nie ma:(.
Niepokoje sie bardzo, bo nie chcialbym ewntualnie zakazac innych.
Rowniez nie mialem ostatnio zadnych kontaktow seksualnych, poza opisywanym
juz na liscie doswiadczeniem wsadzanie palca do ust, po uprzednim trzymaniu
dloni pod spodnica przez staruszke (ok 70lat). Z wygladu przypominala osobe
schizofreniczna, a zdarzenie mialo miejsce 5 lat temu.
W lutym robilem ogolne badania krwi i mialem bardzo dobre wyniki.
Czy opisane objawy moga sugerowac spadek odpornosci????
Bede wdzieczny za wszelka sugestie

Z wyrazami szacunku i wdziecznosci
Darek Radomski