| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-11 14:09:48
Temat: dlaczego??Witam wszystkich
Nie wiem czy ktos z was bedzie potrafil mi udzielic odpowiedzi na to co mnie
boli.
Dlaczego nie ma w zyciu sprawiedliwosci..dlaczego musza cierpiec osoby
niewinne...jedni maja wsyztsko..zdrowie.. wspaniala
urode..bogactwo..wsyztsko co tylko chca...a inni sa od urodzenia chorzy badz
maja chorobe nabyta..nic im w zyciu nie wychodzi mimo staran ..mimo ze na
taka meke niczym sobei nie zalsluzyli...jesli istnieje Bog to dlaczego jets
taki niesprawiedliwy???
Sama jestem chora i mam mnostwo problemow...los nie jets dla mnie
zyczliwy..i nie moge zrozumiec ze jest wiele ludzi ktorzy zle postepuja..a
maja wsyztsko...a ci co sie staraja...probuja cos osiagnac w zyciu
niewiadomo z jakiej przyczyny ale im to sie nie udaje..sa od razu
przekresleni..i jak zyc z takim przekonaniem??
Dlaczego nie ma sprawieldiwosci??
delcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-11 14:16:37
Temat: Re: dlaczego??Delcia:
> Dlaczego nie ma sprawieldiwosci??
Sprawiedliwosc polega na ponoszeniu konsekwencji wlasnych dzialan.
W tym sensie sprawiedliwosc uczy nas odpowiedzialnosci.
Nadstawianie drugiego policzka jest natomiast wskazaniem dla
nie unikania niekorzystnych dla nas konsekwencji swych dzialan.
I teraz najistotniejsze: ktos kto ponosi bardzo powazne negatywne
konsekwencje wlasnych dzialan moze doswiadczyc zludzenia
podobnego jak Twoje. Niestety, nie jest to prawda.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 14:50:58
Temat: Re: dlaczego??
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bemgs9$68r$1@news.onet.pl...
Delcia:
> Dlaczego nie ma w zyciu sprawiedliwosci..dlaczego musza cierpiec osoby
niewinne...jedni maja wsyztsko..zdrowie.. wspaniala
Zostali wybrani.
> Sprawiedliwosc polega na ponoszeniu konsekwencji wlasnych dzialan.
> W tym sensie sprawiedliwosc uczy nas odpowiedzialnosci.
>
> Nadstawianie drugiego policzka jest natomiast wskazaniem dla
> nie unikania niekorzystnych dla nas konsekwencji swych dzialan.
>
> I teraz najistotniejsze: ktos kto ponosi bardzo powazne negatywne
> konsekwencje wlasnych dzialan moze doswiadczyc zludzenia
> podobnego jak Twoje. Niestety, nie jest to prawda.
>
> Czarek
Masz święcenia kapłańskie? Coś przeoczyłam w swojej krótkowzroczności?
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 15:59:01
Temat: Re: dlaczego??enni:
> Masz święcenia kapłańskie? Coś przeoczyłam w swojej
> krótkowzroczności?
Ja? Dlaczego? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 16:17:22
Temat: Re: dlaczego??
Użytkownik "Delcia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bemggd$9ml$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich
> Nie wiem czy ktos z was bedzie potrafil mi udzielic odpowiedzi na to co
mnie
> boli.
> Dlaczego nie ma w zyciu sprawiedliwosci..dlaczego musza cierpiec osoby
> niewinne...jedni maja wsyztsko..zdrowie.. wspaniala
> urode..bogactwo..wsyztsko co tylko chca...a inni sa od urodzenia chorzy
badz
> maja chorobe nabyta..nic im w zyciu nie wychodzi mimo staran ..mimo ze na
> taka meke niczym sobei nie zalsluzyli...jesli istnieje Bog to dlaczego
jets
> taki niesprawiedliwy???
> Sama jestem chora i mam mnostwo problemow...los nie jets dla mnie
> zyczliwy..i nie moge zrozumiec ze jest wiele ludzi ktorzy zle postepuja..a
> maja wsyztsko...a ci co sie staraja...probuja cos osiagnac w zyciu
> niewiadomo z jakiej przyczyny ale im to sie nie udaje..sa od razu
> przekresleni..i jak zyc z takim przekonaniem??
> Dlaczego nie ma sprawieldiwosci??
Kiedyś rozmawiałem z kumplem na temat wpływu człowieka na jego życie. I on
wtedy powiedział że najbardziej filozoficznej odpowiedzi udziela ekonomia.
To jest tak że wszystkie działania firmy dzielą się na sferę makro i mikro.
Sfera makro to ta część na którą nie ma ona możliwości oddziaływania:
światowe trendy, wahania walut, polityka rządu. Skala mikro zaś to ten
obszar działania na który jest możliwość wpływania. reklama, sposób
działania, samodoskonalenie, praca nad niskimi kosztami i wydajnością.
A więc zaprawdę powiadam Ci: pracuj nad skarą mikro, a skalę makro zostaw
losowi, bogu lub przypadkowi - w zalezności od tego w co wierzysz.
Natomiast co do sprawiedliwości.
Wierzę w to że jest coś takiego jak sprawiedliwość.
Wierzę w oczyszczającą siłę agoni.
Diabli wie czy jest tamten świat, ale w chwili agoni odkrywa się przed
człowiekiem świat i wie wtedy już człek po co trzeba żyć, i wie także, że
opór materii przeceniamy przez całe życie ( bo na co ci ten majątek). Bo to
tylko materia, a śmierć to jej kres.
W chwili agonii liczy się miłość i drugi cżłowiek. Cała reszta to nic
nieważna otoczka.
Gdy bedziesz umierała przypomni ci się całe twoje życie, zdasz sobie sprawę
że wszystko to co materialne było nic nie znaczące i banalne, a liczyli sie
tylko ludzie. Pamiętaj że uczucia, emocje, wszystko to z czasem upływa,
znika z naszej świadomości, pozostaje natomiast w naszych głowach pamięć o
czynach. Dlatego czyń tak aby było słusznie, i abyś się tego potem nie
wstydziła. Wstydzimy się w końcu czynów, uczuć nigdy. Dlatego czyń dobrze. I
dlatego JEST sprawiedliwość.
Życia, dobrego :)
życzy
Vesemir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 16:27:45
Temat: Re: dlaczego??
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bemmv5$iu1$1@news.onet.pl...
> enni:
> > Masz święcenia kapłańskie? Coś przeoczyłam w swojej
> > krótkowzroczności?
>
> Ja? Dlaczego? ;)
>
> Czarek
Nic, tak tylko pytam.
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 17:39:25
Temat: Re: dlaczego??
Użytkownik "Vesemir" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
news:bemo99$5gd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Delcia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:bemggd$9ml$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam wszystkich
> > Nie wiem czy ktos z was bedzie potrafil mi udzielic odpowiedzi na to co
> mnie
> > boli.
> > Dlaczego nie ma w zyciu sprawiedliwosci..dlaczego musza cierpiec osoby
> > niewinne...jedni maja wsyztsko..zdrowie.. wspaniala
> > urode..bogactwo..wsyztsko co tylko chca...a inni sa od urodzenia chorzy
> badz
> > maja chorobe nabyta..nic im w zyciu nie wychodzi mimo staran ..mimo ze
na
> > taka meke niczym sobei nie zalsluzyli...jesli istnieje Bog to dlaczego
> jets
> > taki niesprawiedliwy???
> > Sama jestem chora i mam mnostwo problemow...los nie jets dla mnie
> > zyczliwy..i nie moge zrozumiec ze jest wiele ludzi ktorzy zle
postepuja..a
> > maja wsyztsko...a ci co sie staraja...probuja cos osiagnac w zyciu
> > niewiadomo z jakiej przyczyny ale im to sie nie udaje..sa od razu
> > przekresleni..i jak zyc z takim przekonaniem??
> > Dlaczego nie ma sprawieldiwosci??
>
> Kiedyś rozmawiałem z kumplem na temat wpływu człowieka na jego życie. I on
> wtedy powiedział że najbardziej filozoficznej odpowiedzi udziela ekonomia.
> To jest tak że wszystkie działania firmy dzielą się na sferę makro i
mikro.
> Sfera makro to ta część na którą nie ma ona możliwości oddziaływania:
> światowe trendy, wahania walut, polityka rządu. Skala mikro zaś to ten
> obszar działania na który jest możliwość wpływania. reklama, sposób
> działania, samodoskonalenie, praca nad niskimi kosztami i wydajnością.
> A więc zaprawdę powiadam Ci: pracuj nad skarą mikro, a skalę makro zostaw
> losowi, bogu lub przypadkowi - w zalezności od tego w co wierzysz.
>
> Natomiast co do sprawiedliwości.
> Wierzę w to że jest coś takiego jak sprawiedliwość.
> Wierzę w oczyszczającą siłę agoni.
> Diabli wie czy jest tamten świat, ale w chwili agoni odkrywa się przed
> człowiekiem świat i wie wtedy już człek po co trzeba żyć, i wie także, że
> opór materii przeceniamy przez całe życie ( bo na co ci ten majątek). Bo
to
> tylko materia, a śmierć to jej kres.
> W chwili agonii liczy się miłość i drugi cżłowiek. Cała reszta to nic
> nieważna otoczka.
> Gdy bedziesz umierała przypomni ci się całe twoje życie, zdasz sobie
sprawę
> że wszystko to co materialne było nic nie znaczące i banalne, a liczyli
sie
> tylko ludzie. Pamiętaj że uczucia, emocje, wszystko to z czasem upływa,
> znika z naszej świadomości, pozostaje natomiast w naszych głowach pamięć o
> czynach. Dlatego czyń tak aby było słusznie, i abyś się tego potem nie
> wstydziła. Wstydzimy się w końcu czynów, uczuć nigdy. Dlatego czyń dobrze.
I
> dlatego JEST sprawiedliwość.
>
> Życia, dobrego :)
> życzy
> Vesemir
>
> Racja....ale bez majatku bez figury i urody modelki duzo ciezej
czlowiekowi jest zyc..popatrz na ludzi slawnych jakeis gwiazdy filmwoe
modelki aktorzy aktorki jak im ejts latwiej zyc a taki szray czlowiek ktory
niczym nie wyroznia sie z tluma i na dokaldke wicaz spotykaja go
niepowodzenia zyciowe zyje bo zyje niezauwazlany...tu nie chodiz o uczucia
bo to juz clakiem co innego..chodzi o to ze ludziom lepiej ustawionym
materilanie wszystko duzo latwiej przychodzi...maja to co tylko chca.
delcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 18:05:35
Temat: Re: dlaczego??Delcia:
> ..i jak zyc z takim przekonaniem??
pozbyc sie tych falszywych przekonan.
np. przestac czytac glupie gazety i zyc wlasnym zyciem
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 18:09:57
Temat: Re: dlaczego??
Użytkownik "Delcia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bemssf$heq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Racja....ale bez majatku bez figury i urody modelki duzo ciezej
> czlowiekowi jest zyc..popatrz na ludzi slawnych jakeis gwiazdy filmwoe
> modelki aktorzy aktorki jak im ejts latwiej zyc a taki szray czlowiek
ktory
> niczym nie wyroznia sie z tluma i na dokaldke wicaz spotykaja go
> niepowodzenia zyciowe zyje bo zyje niezauwazlany...tu nie chodiz o uczucia
> bo to juz clakiem co innego..chodzi o to ze ludziom lepiej ustawionym
> materilanie wszystko duzo latwiej przychodzi...maja to co tylko chca.
Tu cię boli, prawda?
Każdego dnia pokazują ci filmy na których każą być ci piękną, a ty się nie
widzisz taką.
Rzuć to w diabły, szkoda życia. to także jest tylko materia, wartość
przemijalna.
Zastanów się po co człowiekowi uroda?
1. Żeby być z tą osoba którą się kocha.
Wiem wiem,a le ile jest warta miłość za urodę? powiesz że miłość zawsze taka
jest: jeśli tak to jest do diabła bezwrtościowa.
2. Żeby sypiać z fajnymi przedstawicielami płci przeciwnej.
To tylko kopulacja, a tym samym jeden z wielu aspektów życia, tylko natura
kładzie na niego największy nacisk. W sumie seks jest ten sam, tylko ambicja
pcha nas do zdobywania piękniejszych ludzi.
3. Żeby inni pożądali.
A to tylko próżność.
4. Aby zrobić na tym kariere.
Tak mało posiadasz, że musisz bazować na wyglądzie?
Jest mnóstwo rzeczy w których można się zrealizować.
Pieniądze: mówiłem, są one mało ważne. To tylko kasa, kasy nie przełożysz na
dobro wobec ludzi i wzajemność.
Pierdolę pieniądze, to środek, nie cel. Ty byś chciała mieć środek, a naucz
się żyć bez niego. Wyjdzie że się da.
Staraj się po prostu być dobra i szlachetna. Nikt nie mówił że życie jest
łatwe i można przez nie łatwo przejść.
Ale tak jak istnieje możność popełnienia samobójstwa, tak dla przykładu
powinna pojawić się refleksja, że lepiej żyć. bo jeśli jesteś przygotowany
na śmierć to znaczy żejesteś gotów porzucić to wszystko, a jesli tak, to nie
przywiązujesz do tego wagi A jeśli nie przywiązujesz wagi to możesz żyć
czerpiąc z niego garściami to co najlepsze, i zlewając to co sprawiało nam
ból.
A może nawet istnieje niebo?
vesemir
Mnóstwo ludzi podołało, ty też podołasz jesli będziesz chciała.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 19:21:35
Temat: Re: dlaczego??
Użytkownik "Delcia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bemssf$heq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Racja....ale bez majatku bez figury i urody modelki duzo ciezej
> czlowiekowi jest zyc..popatrz na ludzi slawnych jakeis gwiazdy filmwoe
> modelki aktorzy aktorki jak im ejts latwiej zyc a taki szray czlowiek
ktory
> niczym nie wyroznia sie z tluma i na dokaldke wicaz spotykaja go
> niepowodzenia zyciowe zyje bo zyje niezauwazlany...tu nie chodiz o uczucia
> bo to juz clakiem co innego..chodzi o to ze ludziom lepiej ustawionym
> materilanie wszystko duzo latwiej przychodzi...maja to co tylko chca.
>
> delcia
A skad wiesz ze latwiej jest zyc z majatkiem, figura i uroda????
Skad takie przekonanie?
I pojecie urody....dla samej siebie moze jestes nieatrakcyjna....
a dla kogos bedziesz kwintesencja kobiecosci.
Przeciez kazdy ma jakis swoj gust, typ urody, ktory akurat mu odpowiada!
Nie rozumiem dlaczego przecietny czlowiek _ma niepowodzenia zyciowe_
a czy slawny czlowiek ich nie ma?
Czy uwazasz, ze bycie slawna, zgrabna i bogata....to JUZ wystarczy aby BYS
SZCZESLIWA?
I przypatrz sie tym slawnym, czy na prawde im tak latwo przychodzi
wszystko...tak sobie spada z nieba....
Acha i jeszcze co dla Ciebie oznacza pojecie _slawa_
Bo jesli myslisz o slawie bigbraderowej czy innych takich "Ich Troje"..to ja
dziekuje ;-)
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |