Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Michel" <...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: dlaczego moja dziewczyna sie tak zachwuje?
Date: Sun, 17 Nov 2002 14:23:11 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <ar858c$ah4$1@news.tpi.pl>
Reply-To: "Michel" <...@c...pl>
NNTP-Posting-Host: ps205.warszawa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1037539406 10788 213.76.254.205 (17 Nov 2002 13:23:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Nov 2002 13:23:26 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:168685
Ukryj nagłówki
witam.
jestem z pwna dziewczyna juz od padnych kilku latek. bylo lepiej i gorzej
ale zawsze czulem ze laczy nas cos specjalnego..
od pewnego czasu zaczela sie zachowywac nieco dziwnie.. jak wiadomo osoba z
ktora sie wiaze przyszlosc powinna wspierac itd. natomiast moja dziewczyna
robi od niedawna troche inaczej..
sytuacja przykladowa: idziemy z nia i z jakimis znajomymi gdziestam.
rozmawiamy sobie i nagle jej przyjaciolka (bardzo dobra przyjaciolka) mowi
cos co jest nieprawdziwe. jesli ja sie nie odezwe moja dziewczyna nie mowi
nic tylko przytakuje. jesli natomiast delikatnie zwroce uwage ze to co mowi
kolezanka to nieprawda, moja polowka rzuca sie na mnie i odrazu mowi jak to
ja tak moge kogos krytykowac itd.
sytuacja druga: wszystko tak samo tylko ze ja mowie cos co nie zupelnie
zgadza sie z rzeczywistoscia.. normalna dziewczyna z ktora jest sie taaaki
kawal czasu potrafi (jesli juz musi) powiedziec o tym dyskretnie tak zeby
nie robic przykrosci (na ucho np) natomiast ona odrazu na mnie najezdza,
wysmiewa itd..
takich scenek jest mnostwo..mi sie wydaje ze bliska osoba nie powinna tak
postepowac.. przez cos takiego czuje sie przy niej nikim. czasami nawet
krytykuje mnie przy nieznajomych - nie wiem dlaczego tak postepuje.. pograza
mnie za kazdym razem. czuje jakbym nie byl dla niej zupelnie wazny i moja
pozycja jest gdzies daaaaleko za znajomymi, kolegami z pracy, najgorszymi
wrogami i potem dopiero daaaaleeeko ja..
nie wiem moze juz nie chce byc ze mna? jednak mowi mi ze mnie kocha itd..
czy ktos wie jak ja z tego postepowania wyleczyc?? albo jak sie upewnic co
do mnie czuje??
kiedys postepowala zupelnie inaczej tak jak to powinno wygladac..teraz czuje
sie jakbym nei byl jej chlopakiem tylko daaaaaalekim kolega..
|