Hi.

Zawsze nurtowalo mnie to pytanie. Czy to ze ministerstwo zdrowia nie zezwala
na powstanie takiej uczelni ma jakies podstawy prawne i czy jest to zgodne z
konstytucja ? Czym jest to podyktowane ?
Przeciez stworzenie takiej uczelni daloby prace wielu ludziom bo
zapotrzebowanie na rynku jest ogromne.
W istotny sposob pozwoliloby walczyc z bezrobociem na niektorych terenach.
Znowu poruszajac ten temat wielu pewnie sie oburzy ze poziom uczelni
prywatnych w Polsce jest zenujaco niski ale mozna tez dojsc do wniosku ze od
ilosci godzin spedzonych na d* i od poziomu gnebienia wogole nie zalezy jaki
wyjdzie lekarz.

Jak ma sie sprawa studiow medycznych w UE po wejsciu Polski i czy konczac
tam medycyne (co wydaje mi sie o wiele latwiejsze nie biorac pod uwage
barier jezykowych) bedzie mozna wykonywac zawod zarowno tam jak i w Polsce ?