| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-20 10:09:42
Temat: Odp: dodatkowe opłaty?
Użytkownik Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:eufnz7icv3d3$....@a...coca.cola...
> On Fri, 18 Jun 2004 01:11:44 +0200, PiotrMx wrote:
>
> >> Przynajmniej tak mi się wydaje.
> > Hmm czy znasz to z praktyki czy tylko tak przypuszczasz. Bo dla mnie ta
> > sytuacja to typowa próba sciagniecia pacjentów do swojego POZ. Az dziw ,
ze
> > konkurencja jeszcze nie naskarżyła do funduszu.
>
> Jeśli za konsultację u specjalisty, którego nie zatrudnia (a bardzo
> wiele POZów zatrudnia specjalistów jako konsultantów na przykład na
> jeden dzień w tygodniu) POZ musi płacić- nie ma w tym nic dziwnego, że
> jest zainteresowany tym, żeby płacić jak najmniej, bo takie są prawa
> ekonomii. Jeśli POZ płaci tylko ZOZowi X za specjalistykę - to bezpłatna
> konsultacja specjalistyczna dla pacjenta tego POZu jest możliwa do
> wykonania tylko w ZOZie X.
> A czy to jest "ściąganie pacjentów", to ja nie wiem. POZ po prostu
> wykupuje usługę u podwykonawcy.
>
> Nie znam tego z bezpośredniej praktyki, ponieważ nigdy nie pracowałem w
> lecznictwie otwartym. Ale znam ludzi, którzy pracują:)
Proponuje wrócic do sytuacji opisanej na poczatku przez Olę. jak rozumiem
specjalista ma kontrakt z NFZ-albo ZOZ (X)ktory go zatrudnia posiada tenze
kontrakt. czyli pacjent nie zapisany do POZ prowadzonego przez dany ZOZ (X)
ma prawo do bezpłatnej wizyty u tego specjalisty ze skierowaniem od lekarza
z ZOZ-u (Y).
Moze być tez coraz czesciej spotykana sytuacja, ze POZ zatrudnia specjaliste
celem konsultacji. Ale specjalista nie przyjmuje pacjentow na podstawie
kontraktu z NFZ ale ma płacone ze srodków POZ. Wtedy oczywiscie szef danego
POZ ma pełne prawo decydowania kogo i za i ile dany spacjalista przyjmie.
Piotr Maksymowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-20 10:13:14
Temat: Odp: dodatkowe opłaty / juz wiem
Użytkownik Jacek S. <o...@n...cy> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cb02dj$c38$...@n...dialog.net.pl...
> Piotr wrote:
> || Chyba że lekarz wykorzystał limit i za kolejne wizyty kasa chorych
> || nie zapłaci wtedy w myśl porozumienia zielonogórskiego lekarz ma
> || prawo wziąć za wizytę opłatę albo wyznaczyć termin. Do pacjenta
> || należy decyzja czy czeka czy płaci. Takie czasy
>
> Ale, ale... Czy przypadkiem w myśl tego porozumienia tenże pacjent po
> wniesieniu rzeczonej opłaty nie ma prawa domagać się jej zwrotu od NFZ?
> Eh... juz to widze...
> Tak coś chyba mi się obiło o uszy...
> Szczerze mówiąc, to nie wiem, co teraz napisac - "ale czasy", czy "ale
> jaja"
Czasy jak najbardziej normalne. Zbyt mała podaz w stosunku do popytu. A że
popyt nie płaci za dana usługe, to zawsze bedzie wiekszy od podazy. Taki
wredny kapitalizm :-))).
Piotr Maksymowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |