« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-09-14 12:27:50
Temat: dylematWitam wszystkich.
mam maly dylemat i moze ktos z was napisze cos ciekawego i cos wpadnie
mi do glowy.
pracuje w biurze
i pare pokoi obok w innym wydziale pracuje jedna laska ktora, powiedzmy
podoba mi sie.
Przed wczoraj napisalem jej kartke ze chcem abysmy sie spotkali
ona przyszla do mnie i opowiadala jak jeden gosc zrobil ja w h.. i ma
emocjonalne obiekcje.
Ale przyjaciulmi mozemy zostac i kiedys do mnie przyjdzie.
Tu juz nie bardzo wedzialem co myslec.
Napisalem jej jeszcze jedna kartke (jakis cholerny pismak ze mnie)
ze ja rozumiem i zaprosoilem konkretnie w weekend i napisalem ze jest
piekna kobieta wiec i
dziwnie trafila z tym gosciem it.
(popisalem bez przesady:)
no i kartka poszla:)
tyle ze kobieta jest jakas cicha, dalem jej ta kartke i nie wiem co mi
odpowie.
(w najgorszym wypadku zebym nie zawracal jej dupy)
ale naprawde chcialbym sie z nia poznac .
jak zagadac kobiete, tak aby nie wydac sie nachalny?
Powiedziala mi ze sie kiedys produkowala dla goscia, otworzyal sie a on
olal ja .
A mi chodzi na razie o kilka milych spotkan tak bay sie poznac i milo
spedzic czas.
Tyle ze nie wiem jak jej to naswietlic, bo czuje ze ona mysli ze chcem
bog wie czego.
I co wy na to?
Grzeh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-09-14 12:58:08
Temat: Re: dylematJa na to ze "dylemat" to chyba wtedy kiedy ma sie kilka mozliwosci i nie wie
sie która wybrac.
Ty natomiast jakby juz najwazniejszy wybór popelniles i teraz pozostaje Ci
mniej
lub bardziej konsekwentnie temat drazyc dalej.
Pipok.
"sinbad" <s...@g...pl> wrote in message news:39C0C446.A3901D1F@go2.pl...
> Witam wszystkich.
> mam maly dylemat i moze ktos z was napisze cos ciekawego i cos wpadnie
> mi do glowy.
> pracuje w biurze
> i pare pokoi obok w innym wydziale pracuje jedna laska ktora, powiedzmy
> podoba mi sie.
> Przed wczoraj napisalem jej kartke ze chcem abysmy sie spotkali
> ona przyszla do mnie i opowiadala jak jeden gosc zrobil ja w h.. i ma
> emocjonalne obiekcje.
> Ale przyjaciulmi mozemy zostac i kiedys do mnie przyjdzie.
> Tu juz nie bardzo wedzialem co myslec.
> Napisalem jej jeszcze jedna kartke (jakis cholerny pismak ze mnie)
> ze ja rozumiem i zaprosoilem konkretnie w weekend i napisalem ze jest
> piekna kobieta wiec i
> dziwnie trafila z tym gosciem it.
> (popisalem bez przesady:)
> no i kartka poszla:)
> tyle ze kobieta jest jakas cicha, dalem jej ta kartke i nie wiem co mi
> odpowie.
> (w najgorszym wypadku zebym nie zawracal jej dupy)
> ale naprawde chcialbym sie z nia poznac .
> jak zagadac kobiete, tak aby nie wydac sie nachalny?
> Powiedziala mi ze sie kiedys produkowala dla goscia, otworzyal sie a on
> olal ja .
> A mi chodzi na razie o kilka milych spotkan tak bay sie poznac i milo
> spedzic czas.
> Tyle ze nie wiem jak jej to naswietlic, bo czuje ze ona mysli ze chcem
> bog wie czego.
>
> I co wy na to?
> Grzeh
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-09-14 13:11:56
Temat: Re: dylematMusisz wzbudzic w niej swoje zaufanie, jednak jesli tego nie osiagniesz, a
ona zrezygnuje ze znajomosci z Toba, to nie ma sie czym przejmowac. Przeciez
nie mozna miec wszystkiego. Z tego co napisales to gdy napisales kartke do
tej kobiety, to praktycznie nic o niej nie wiedziales, ale surerowales sie
wylacznie wygladem, a takie przynajmniej odnosze wrazenie. Oczywiscie moge
sie mylic, co byloby czyms zupelnie naturalnym, gdyz jestem tylko niewielka
w stosunku do wszechswiata istota ludzka. Jesli jednak mam racje, to
popelniasz duzy blad. Czasem mezczyzni dostrzegaja dwie panie, ktore
przebywaja we wspolnym towarzystwie i komentuja "ta jest ladniejsza". Ta
"ladniejsza" jest wymalowana, ubrana niczym panna lekkich obyczajow, dzieki
czemu reprezentuje sie wspaniale, doskonale mozna dostrzec jej ksztalty, bo
ma przylegle ubranie do ciala, jest szczupla po wielu kuracjach
odchudzajacych, wszystko dobrze jest dobrane i tak dalej. Natomiast druga to
normalna kobieta, nie wymalowana, zwyczajnie ubrana. Faceci sobie mysla, ze
z ta "ladniejsza" z wieksza duma mozna sie pokazac, chociaz tak naprawde ta
wymalowana moze okazac sie o wiele brzydsza od tej drugiej. Gdyby tyle nie
spedzala dziennie przed lustrem to bylaby byle czym, a w dodatku moze miec
tendencje do tycia i za jakis czas stac sie pania o bardziej wybujalych
ksztaltach. Poza tym wazne tez jest jaki ma charakrer. Tak czy inaczej ta
Twoja kobieta potrzebuje czasu, powinienes byc dla niej wyrozumialy, dobry i
okazac jej, ze nie masz zlych zamiarow w stosunku do niej (jesli naprawde
tak jest, ale jak nie, to nie ma co sie fatygowac), a jesli jej na Tobie
zalezy lub jeszcze nie, ale kiedys bedzie... to wierz mi, ze wszystko ulozy
sie dobrze.
Ania Lipek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-09-14 15:24:21
Temat: Re: dylematkacik zlamanych serc? :)
Potem bedzie na list o problemach.
A co do nachalnosci, to nic nie ma nachalnego w propozycji wyjscia np. do
kina.
pa
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-09-15 05:49:32
Temat: Re: dylematWitam!
Grzesiu! Jest tak a stara zasada! Nigdy, ale to nigdy nie kręć z kobietami
z pracy i z sąsiadkami.
Zaufaj mi, miałem już kilku "poranionych" i "pokonsanych" samców-pacjentów,
którzy dostawali wymiotów każdego ranka, gdy mieli iść do roboty i spotykać
mimo woli swoją dawną oblubienicę. W jednym, skrajnym przypadku facet
musiał siedzieć vis a vis kobiety, z którą kiedyś kręcił, a którą cichaczem
odbił my jego dobry kolega.
Proszę cię - daj sobie na luz! Głowa w lodowatą wodę i otrzeźwiej!
Pozdrawiam
Marek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-09-15 13:52:41
Temat: Re: dylemat
albo na spacer :-)
wyjdziecie razem z pracy i odprowadzisz ja kawalek do domku
czesc spider ( to na marginesie )
> kacik zlamanych serc? :)
> Potem bedzie na list o problemach.
> A co do nachalnosci, to nic nie ma nachalnego w propozycji wyjscia np. do
> kina.
> pa
> spider.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-09-15 13:53:18
Temat: Re: dylematTo....to ta sama Ania Lipek?
poddaje sie:(
mala m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-09-15 17:56:59
Temat: Re: dylemat> czesc spider ( to na marginesie )
Czesc mala m
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-09-16 07:25:09
Temat: Re: dylemat> To....to ta sama Ania Lipek?
> poddaje sie:(
> mala m
Niestety ta sama :-(. Jak nie przeklinam to nikt nie chce odpisywac na moje
posty, wiec musze to robic :-((.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-09-17 14:06:26
Temat: Re: dylematCze:)
Zrob tak:
pod koniec dnia pracy po prostu wpadnij do niej i nie zapytaj czy nie
poszlaby z Toba na kawe, ze chcalbys z nia pogadac itp. Zrob to
"spontanicznie" nie umawiaj sie na "10.12" o 19 w .... Z miejsca do
pobliskiej kawiarni czy restauracji. Takie spotkani nie musi byc od razu
pelnowartosciowa randka. Spotkanie poznawcze , pogadasz z nia zobaczysz jak
czujesz sie w jej towarzystwie bo w sumie wiele o niej nie wiesz i to moze
okazac sie starszna jedza:) lub po prostu osoba ktora Ci nie odpowiada:). i
tyle gud lack:)
madae
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |