| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-12 23:47:20
Temat: dziura w zebieWitam !
Chciałbym się trochę poskarżyć na to co się dzieje w ZOZ dla studentów ,ale
pewno i nie tylko dla studentów.
Odwiedziłem dziś przychodnie stomatologiczna, konieczność.
Zgubiłem wypełnienie z jedynki, spora dziura, niestety bywa tak czasami.
Czekając ponad pól godziny na panią recepcjonistkę dowiedziałem się ze
najbliższy wolny termin u pani doktor jest na 25 maja 2000(bez odwołania) ,
dziś mamy 12 kwiecien.
Noc cóż, moje wielkie rozczarowanie.
Po pewnych pertraktacjach udało mi się wynegocjować termin troszkę bliższy
bo 22maja , ale z powodu niemożności przybycia na okreslona godzine musiałem
zrezygnować .
O dziwo ,ku mojemu zaskoczeniu pani zaproponowała mi 15 maja !!!Super już
coraz blizej.
Zastanawiałem się czy jeszcze dalej nie pertraktować (prosić ,błagać).
Zrezygnowałem ,gdy zobaczyłem panią doktor ,która przysłuchiwała się naszej
dyskusji ,widziałem w niej wielka złość i niechęć do pacjenta (jak pan może
tak nachalnie prosić, nie boli to trzeba czekać).
Co mnie w tym wszystkim boli , to iz tak traktują nas biednych studentów,
jeśli nie będziesz spostrzegawczy i nie dojrzysz w kalendarzu pani
recepcjonistki sam wolnego terminu (w miarę rozsądnego, przed wakacjami) to
na najbliższą wizytę można liczyć w następnym semestrze.
Nie rozumiem tego ,przed wprowadzeniem reformy , nie było żadnych problemów
,rano rejestracja ,a po zajęciach wizyta.
A co się teraz dzieje ........przykro .
Zostało się tylko pogodzić z obecna sytuacja.
Biedny student z dziura w zębie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |