Witam!

Pare dni temu wrocilem z wakacji i od razu po powrocie pojawily sie u mnie
dosc dziwne objawy:
- przed kilka dni bardzo silny bol lydek zawsze rano i mniej wiecej trwajacy
do poludnia (pomimo, ze meczylem ich prawie w ogole! inne miesnie w
porzadku)
- silne uczucie zimna rano i czasem wieczorami (przy ponad 25oC!)
- nieustepliwy, lagodny bol brzucha od kilku dni non-stop (przelewanie sie,
lagodne pobolewanie, takie uczucie jakby cos mi tam siedzialo :P) - dieta
jak najbardziej ok, niczym sie nie moglem struc (nie ma szans), jem glownie
owoce i duzo pije.

Wiem ze moga one na nic nie wskazywac ale dziwi mnie ze pojawily sie nagle,
niemal wszystkie naraz i jeszcze z niczym nie moge ich powiazac - czy to
moze wskazywac na jakas infekcje czy cos?

pozdrawiam i dziekuje z gory za pomoc