| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-23 14:33:08
Temat: Re: ewolucja?Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9coek$f7e$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Wszystkie twory człowieka zdecydowanie podporządkowały sobie prawie całe
> środowisko na ziemi, więc wyobraźnia i działanie człowieka reguluje rozwój
> ziemi i życia na niej występującej.
Jesliby ograniczyć ewolucję, jedynie do tworzenia opływowych kształtów
rybkom, tudzież do przyprawiania kłów krowom - aby robić z nich mamuty ...
to masz niewatpliwie rację :) Spróbuj spojrzeć na to ludzkie
"podporządkowanie sobie natury", jako na coś co wynika z tegoż środowiska.
Od miliardów lat ludzie produkowali ciepło przy pomocy ognia :) A środowisko
poprzez miliardy lat, tak ukształtowało człowieka, by ten w dzisiejszych
czasach byl w stanie odkryć, że do produkcji energi można użyć :) reaktora
jądrowego. Z korzyścią dla środowiska. Zobacz jakie fajne zabezpieczenie
natura wprowadziła. Jesli zrobisz reaktorem "kuku" naturze - to przy okazji
zrobisz również "kuku" samemu sobie. Natura jako taka zregeneruje się po
ewentualnym jądrowym bumbum, jej nie zalezy na życiu pojedynczego
egzemplarza - za parę miliardów lat po bumbum, wyrośnie inny egzemplarz. A
człowiek ? Jemu bardzo zalezy na przetrwaniu egzemplarza (siebie samego). To
kto rządzi ? My naturą, czy natura nami ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-06-23 22:43:58
Temat: Re: ewolucja?Przemysław Dębski napisał(a):
A człowiek ? Jemu bardzo zalezy na
> przetrwaniu egzemplarza (siebie samego). To kto rządzi ? My naturą, czy
> natura nami ? :)
Jakbyś dysponował reakcją łańcuchową, co do której byś wiedział że
rozpierdzieli całe życie na ziemi, miałbyś jaja by nacisnąć guzik by ją
zapoczątkować?
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-24 00:42:41
Temat: Re: ewolucja?Przemysław Dębski napisał(a):
> :) A środowisko poprzez miliardy lat, tak ukształtowało człowieka, by
> ten w dzisiejszych czasach byl w stanie odkryć, że do produkcji energi
U człowieka myśli, nauka, teorie, działania mają charatker ewolucyjny.
Np. moda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-24 00:54:14
Temat: Re: ewolucja?grek napisał(a):
> Kazda rzecz w Kosmosie jako manifestacja Duszy? mi to pasuje.
Mi nie bardzo się wyobraża pojęcie duszy.
W każdym razie jeden wniosek ciekawy dla mnie zauważyłem w twoim
poście, że ewolucja dąży do tworzenia świadomości.
Może organizmy uniwersalne są bardziej w stanie odnaleźć się w jednym
rodzaju środowiska i w innym. Taka jest prawidłowość stworzenia czegoś
co mogłoby wypadkowo przetrwać w zmiennym środowisku i najlepiej czerpać
energię do włanego rozwoju. Znaczy się mamy świat i mamy jakby wizję
czegoś co poszukujemy i wypuszczamy replikujący się obiekt który
zostawia coraz bardziej udoskonaloną postać czegoś co się bardziej
sprawdzi w tych środowiskach.
Wypuszczamy reakcję łańcuchową, zauważamy że najlepiej czerpie się
energię do własnego rozudowywania się ze środowiska w sposób
zorganizowany. Zauważamy, że zorganizowanie wyznacza lidera - ster
(mózg), oraz inne części przetwarzające energię i umożliwiające
poruszanie się w środowisku.
zatem coś co było tworzone przez środowisko zaczyna potrafić uwalniać
się od środowiska bo jego zmienna natura nie raz spowodowała
zachamowanie gałęzi stworów, która tylko mogła pobierać energię ze stanu
środowiska z poprzedniej zmiany.
Ten nowy gatunek który zmutował z tej gałęzi i potrafi już przenieść się
i zagospodarować tak, że może teraz czerpać energię potrzebną do
życia i replikowania się.
Droga do złożonych organizmów pokazuje co zdaje sprawdzian, a więc zdaje
sprawdzian interakcja ze środowiskiem, a nawet jego organizowanie.
W środowisku gdzie istniało duże zagrożenie pojawiły się kraby robiące
kamuflaż, już nie z powodu fizycznego pozostawania tych mutantów ryb
które wyglądały jak rośliny przy których się znajdowały, ale z czynności
wsadzania sobie liścy we własne ciało do kamuflażu.
Pewne środowiska tworzą zadziwiające reakcje i zadziwiające metody
rozpracowywania środowiska, tworzenia pojęć o środowisku po to by można
było uniknąć zaskoczenia w postaci nagłego zniknięcia zasobów do
przetrwania.
To właśnie promuje świadomość, zorganizowaną strukturę ciała i
zorganizowane działanie w całej tej reakcji łańcuchowej ewolucji.
Czynniki promujących nadal więc można doszukać się w naturze świata,
którego działanie sprawia że w czasie gdy jedno dąży do dezorganizacji i
pustki inne wyszczególnia się i kształtuje organizację o ogromnej
złożoności.
Jednak natura świata nie ma przewodniego sensu.
Podobnie człowiek nie dostał odgórnie od ewolucji sensu, on go sobie
stworzył. Jego sens stworzył się bo przetrwał, bo ta metoda sprawdziła
się do przetrwania jego genomu.
CZy można więc powiedzieć że natura ma zapędy do wytworzenia
wyższej świadomości?
Działalność Świadomość w umyśle już zaczyna się gdy ten umie
wyprojektować świat w sobie. Reszta to podjęcie decyzji i odczucie
świata, co jest zimne, a co ciepłe.
NO tak potem było zorganizowanie w stadzie, czyli integracja organizmów
złożonych między sobą. Emocje i empatia.
I wytworzyło się postrzeganie świata czowieka i zrozumienie swojej
kruchości, złożoności i spojrzenie w górę na sito przez które przeszliśmy.
Dlaczego jesteście wielcy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-24 01:56:25
Temat: Re: ewolucja?Jesus wrote:
> CZy można więc powiedzieć że natura ma zapędy do wytworzenia
> wyższej świadomości?
ogolnie dobrze pytasz (filozoficznie, bez odpowiedzi na chwile obecna,
biorac pod uwage godzine ;)
dodam tylko od siebie, ze znalazlem ciekawa definicje 'swiadomosci',
jako umiejetnosci reakcji na odpowiednie bodzce.
czlowiek ma swiadomosc
komorka tez
atom takze (potrafi reagowac)
idac w druga strone - atom, dwa atom, czasteczka wody... wiadro wody. ze
swiadomoscia? dobre ;)
czy kanapa na ktorej siedze ma swiadomosc? wg powyzszej definicji - jak
najbardziej ;)
czy zatem ewolucja tworzy swiadomosc? a moze jest to cos, co jest nam
dane, a o czym po prostu zapominamy? bo wygodniej, bo wyscig szczurow,
bo co? bo nie mamy czasu zeby sobie chwili poswiecic?
jak juz pytam... czy atom, jako 'mniejszy' holon, pozbawiony uwarunkowan
spolecznych i innych 'ludzkich' ograniczen, ma, niejako z definicji,
dostep do 'Boskiej swiadomosci'? Jednego smaku? Pustki? Ducha?
biorac pod uwage brak warunkowania w obserwowaniu i doswiadczaniu
'Jednego Smaku' - tak. niezle, nie? ;)
a New age powie... wrocmy do dziecka... moze lepiej - wrocmy do atomow.
Ma ktos deatomizer pod reka? bedzie prosciej i szybciej :D
--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | nowe fotki!
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |