Strona główna Grupy pl.soc.rodzina ex-faceci i ich dziewczyny

Grupy

Szukaj w grupach

 

ex-faceci i ich dziewczyny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-01-25 19:31:37

Temat: Re: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: krys [mailto:k...@p...onet.pl]
> Posted At: Thursday, January 24, 2002 3:20 PM
> Posted To: rodzina
> Conversation: ex-faceci i ich dziewczyny
> Subject: Re: ex-faceci i ich dziewczyny

> Mam wnosic o rozwód już teraz, czy zaraz potem?;-)).
> Niezła z nas parka - zero zazdrości...

Eeee... no co Ty...?!? Przecież wiesz, że ja tylko Itusiowi odpór
dawałam...
<Kami_niepewnie_bo_jakaś_dziś_niekumata>
;-)))))

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-01-27 08:18:05

Temat: Re: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Kami zapodała:


> Eeee... no co Ty...?!?

Uff ;-)))
Przecież wiesz, że ja tylko Itusiowi odpór
> dawałam...

A wiesz, że odnoszę wrażenie, że kłócicie się tylko o nazewnictwo?
--

Pozdrawiam
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-01-27 09:49:14

Temat: Re: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: "Renata Bus" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik MOLNARka <g...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a2kubc$1n4$...@n...tpi.pl...
> Kiedyś zadałam to pytanie na pl.soc.seks ... teraz jest ta grupa i bardzo
> jestem ciekawa Waszych opini.
>
> Pytanko mam następujące :
>
> Czy to normalne, żeby dziewczyny były zazdrosne o byłe dziewczyny swoich
> facetów ?
Powiem tak dopoki tak naprawde sie nie zakochalam, nie wiedzialam co to jest
zazdrosc, nie znalam tego uczucia. Bylo mi obojetne z kim sie moj facet sp
otyka, a jego byle nie robily na mnie wiekszego wrazenia. Gdy poznalam moj
ego meza to sie odmienilo. Nie jestem chorobliwie zazdrosna, ale gdy oglad
alam zdjecia na ktorych byl on ze swoja byla dziewczyna poczulam to uklucie
zazdroci. Sama nie wiem dlaczego. Jego uczuc bylam (i jestem) pewna , a je
dnak pojawilo sie to uczucie
> Miałam w życiu kilku facetów, w różnych czasach, w różnym
> wieku, rozstawaliśmy się w różnych okolicznościach.
> Ze wszystkimi utrzymuję kontakt do dziś ...
> Uważam, że tak trzeba ... w końcu coś nas kiedyś łączyło i nie rozumien
jak
> i dlaczego miałabym to kończyć.

Wydaje mi sie ze dosc rzadko zdarza sie tak jak Ty to opisujesz. Z reguly
rozstania sa bolesne dla ktorejs ze stron i ciezko jest wtedy utrzymywac ze
soba kontakty, bo zal jest zbyt duzy. Moze taka sytuacja (mile rozstanie)
nigdy sie nie przytrafila obecnym dziewczynom twoich bylych i w dobrych tw
oich z nimi kontaktach wypatruja zagrozenie (ze uczucie moze powrocic), no
bo skoro do tej pory jest miedzy wami tak fajnie to jak musialo byc w waszym
zwiazku?Moim zdaniem boja sie porownan z Toba.
>
> NIGDY nie myślałam o żadnym moim byłym facecie jako o potencjalnym
> teraźniejszym ani nie miałam ochoty na romans czy odnowienie znajomości.
>
> I okazuje się, że praktycznie wszystkie partnerki moich facetów są o mnie
> zazdrosne !!!!!
> Nie rozumiem tego :( Może ktoś z was może mi to wyjaśnić.
Patrz wyzej. Jeszcze przyszlo mi na mysl ze moze jestes bardzo atrakcyjna
kobieta i w te kontakty nie wkrada sie tylko zazdrosc a moze jeszcze lekka
zawisc... no nie wiem tak sobie teoretyzuje.

> A może to ja mam złe spojrzenie na sprawę ?
Chyba nie. Skoro lubisz Twoich bylych to czemu masz ich omijac z daleka? Tez
lubie jednego mojego bylego i z checia bym sie z nim spotkala i pogadala.
Nie mniej jednak uczucie zazdrosci nie jest mi obce i przyznam sie ze czasem
sama lubie jak maz tez jest o mnie troszke zazdrosny- wszystko oczywiscie w
ramach zdrowego rozsadku
Pozdrawiam
Renata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-01-28 09:44:29

Temat: Re: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Mam wnosic o rozwód już teraz, czy zaraz potem?;-)).
> > Niezła z nas parka - zero zazdrości...
>
> Eeee... no co Ty...?!? Przecież wiesz, że ja tylko Itusiowi odpór
> dawałam...
> <Kami_niepewnie_bo_jakaś_dziś_niekumata>
> ;-)))))
>
Chyba się koleżance pomylił "opór dla oporu" z "odpór dla odporu"
;-))))

Pozdrawiam
Ituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-01-29 07:00:42

Temat: Re: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...onet.pl> w artykule
news:a2p56u$1mp$2@localhost.localdomain napisał...
> Mam wnosic o rozwód już teraz, czy zaraz potem?;-)).
> Niezła z nas parka - zero zazdrości...

I tak trzymać :)
Zgadzam się z Itusiem, że zazdrość zawsze jest głupia i niszcząca.
Jeśli nie masz powodów, to okazując zazdrość tylko robisz z siebie
głupka; jesli masz te powody, to cóż... zazdrością niczego nie
naprawisz, a tylko poniżasz się i stawiasz się z góry na pozycji
biedactwa, które kocha bardziej i które można wykorzystywac...
Zdrowy układ, to miłość _bez_ zazdrości...

Oczywiście te słowa nie są do Ciebie, krys, bo Ty już to wiesz :)

Olka(co też kiedyś bywała zazdrosna... i bardzo źle to wspomina)
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-01-29 21:10:21

Temat: Re: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale ciekawi mnie co sobie myślą takie "piekielnie zazdrosne" dziewczyny
> ????????

Gdyby to była jedna albo dwie dziewczyny, pomyślałabym sobie: być może ten
typ tak ma.
Jednak Ty piszesz o "praktycznie wszystkich" partnerkach swoich ex, a to już
jest co najmniej zastanawiający zbieg okoliczności. A ponieważ raczej nie
wierzę w takie zbiegi okoliczności, należałoby więc szukać wytłumaczenia.
Być może wiązałaś się z facetami, którzy lubią zazdrosne dziewczyny. No ale
gdyby tak było, nie wiązaliby sie z Tobą. Zatem ten wariant odpada.
Drugie wyjaśnienie: jesteś słynną "pożeraczką" męskich serc:)
Trzecie: one są zazdrosne, bo mają podstawy. Czyli, że Twoi byli w jakiś
sposób są cały czas z Tobą związani. Trudno powiedzieć, dlaczego. Istotną
informacją może być sposób, w jaki się z nimi rozstawałaś. Czy to Ty byłaś
inicjatorką. Mężczyźni tego nie lubią. Jeśli tak było, Twoim partnerom może
po prostu przysparzać trudność pogodzenie się z tym, że Ty ich odrzuciłaś i
chcą sobie udowodnić, że jest inaczej.
--
Małgosia
mąż - jeden (na razie)
dzieci - dwoje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-02-15 05:05:34

Temat: Odp: ex-faceci i ich dziewczyny [OT]
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Margolka Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych

| >Czy można pogodzić (logicznie???) zazdrość o partnera z zaufaniem
do
| >tegoż?
|
| Zaznaczam, ze nie mysle o formie patologicznej, tylko o ukluciach
zazdrosci,
| takich do opanowania: mozna. Zazdrosc jest uczuciem irracjonalnym,
zaufanie
| jak najbardziej racjonalnym zachowaniem. To tak, jak isc noca na
cmentarz i
| przekonywac sie, ze duchow nie ma. Niby nie ma, a dreszczyk emocji
jest :)

Swietne! :-)
Tego wlasnie mi brakowalo, by wytlumaczyc, ze uczucia zazdrosci u
dzieci sa rowniez irracjonalne. To wlasnie chcialem opisac :-)
(na argument JD - przeciez rodzice je rowno traktuja, wiec blad musi
byc)

Suuuuper - szacuneczek :-)

Pozdrawiam,
didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-02-15 05:14:06

Temat: Odp: ex-faceci i ich dziewczyny
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ituś <w...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych

| >A najsmieszniej jest, gdy sie spotkamy we czworke, moj maz i jego
| > zona warczą na siebie mimo, ze sie nie znają. To jest bez sensu.
| Tego nigdy
| > nie pojmę :-)
|
| "Przyjaciel mego przyjaciela jest moim wrogiem" ;-)))))))))))))))
| Kilka postów wcześniej Kami usiłowała mnie przekonać że:
| <cytat>
| A stosując Twój sposób wyrażania opinii i będąc złośliwą
| powiedziałabym,
| że dla mnie
| vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv podkreślenie moje vvvvvvvvvvvvvvv
| brak zazdrości jest dowodem na niepełną sprawność
| funkcjonowania emocjonalnego,
| ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
| i osobom charakteryzującym się takim
| niedoborem w sferze emocjonalnej tudzież uczuciowej zabroniłabym
| tworzenia związków.
| <end cytat>

No i ?
Nie rozumiem - wytknela Ci jedynie Twoje ortodoksyjne poglady.
Ja odebralem to jako ironie, paszkwil Twojej wypowiedzi - wiec nie
rozumiem, co tu cytowac? :-)

No ale moze ja niekumaty jestem o tej porze?

didziak :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

znecanie psychiczne???
portret rodzinny
gorskie rozmowy (dlugo)
proszę o pomoc
palacz cd:))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »