| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-25 19:59:07
Temat: fiołek afrykańskiWitam
Jak w temacie mam problem z nowym fio.łkiem.Kupiłam w kwiaciarni a kwiatki
bardzo szybko przekwitły. Podlałam nawozem do roślin kwitnących i... na
brzegach liści pojawiła sie taka szaro- brązowa obwódka. Co to może być?
Nie przypuszczam żeby byla to wina nawozu, bo stosuję go od lat.
Czy ktoś zna te chorobe i wie jak ja leczyc?
Bede wdzieczna za pomoc
Pozdrawiam
Paulina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-02-25 20:15:34
Temat: Re: fiołek afrykański> Jak w temacie mam problem z nowym fio.łkiem.Kupiłam w kwiaciarni a
kwiatki
> bardzo szybko przekwitły. Podlałam nawozem do roślin kwitnących i... na
> brzegach liści pojawiła sie taka szaro- brązowa obwódka. Co to może być?
> Nie przypuszczam żeby byla to wina nawozu, bo stosuję go od lat.
> Czy ktoś zna te chorobe i wie jak ja leczyc?
> Bede wdzieczna za pomoc
To samo zaobserwowałem z fiołkiem alpejskim, po przekwitnięciu "zdechł".
Podejrzewam, że są to kultywary nastawione dokładnie na spełnienie swojej
roli.
Pewnie jakieś F [coś tam]. Blask reflektorów, kurtyna i trup.
:-(((
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-02-25 23:18:50
Temat: Re: fiołek afrykański
Użytkownik "NY152" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a5e50r$5c8$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Witam
> Jak w temacie mam problem z nowym fio.łkiem.Kupiłam w kwiaciarni a kwiatki
> bardzo szybko przekwitły. Podlałam nawozem do roślin kwitnących i... na
> brzegach liści pojawiła sie taka szaro- brązowa obwódka. Co to może być?
> Nie przypuszczam żeby byla to wina nawozu, bo stosuję go od lat.
> Czy ktoś zna te chorobe i wie jak ja leczyc?
Nie wiem co to za choroba .
Ale wybierz jakiś zdrowy liść , utnij go z ogonkiem i wstaw do kubeczka z
wodą . Tak można rozmnożyć fiołki afrykańskie - może choć tak Ci pomogę .
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-02-26 07:09:30
Temat: Odp: fiołek afrykański
Użytkownik "Too old..." <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a5eglh$2se$3@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "NY152" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:a5e50r$5c8$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Witam
> > Jak w temacie mam problem z nowym fio.łkiem.Kupiłam w kwiaciarni a
kwiatki
> > bardzo szybko przekwitły. Podlałam nawozem do roślin kwitnących i... na
> > brzegach liści pojawiła sie taka szaro- brązowa obwódka. Co to może być?
> > Nie przypuszczam żeby byla to wina nawozu, bo stosuję go od lat.
> > Czy ktoś zna te chorobe i wie jak ja leczyc?
Ewidentnie grzybli. Podlewasz "od góry" czy od dołu - fiołki wolą tę drugą
metodę. Podlewanie trzeba zmniejszyć, a chore liście obciąć. I faktycznie
spróbować rozmnożyć - rozmnożone własnoręcznie na pewno będą silniejsze od
tych kwiaciarnianych wydmuszek.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-02-26 11:07:07
Temat: Re: fiołek afrykański"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> writes:
> Ewidentnie grzybli. Podlewasz "od góry" czy od dołu - fiołki wolą tę
> drugą metodę. Podlewanie trzeba zmniejszyć
Wlasnie. O ile moje "pawelki" sa generalnie odporne na wszystko, co z
nimi robie, o tyle ciezko sie pochorowaly, jak bylem na wakacjach i
osoba, ktora prosilem o podlewanie kwiatkow, mocno je zalala.
Fiolki podlewamy tylko na spodeczek i tylko tyle, ile wody wciagnie
ziemia (znaczy podlac i jak za pol godziny woda stoi na spodeczku, to
zlac). Ostatecznie lac na ziemie, ale nigdy na liscie. Nastepne
podlewanie dopiero jak ziemia lekko przeschnie.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-03-08 14:58:25
Temat: Re: fiołek afrykańskiciekawe jak to sie stalo ze moje ogloszenie ma jerzy i jest tam podpisany
zamiast mnie????!!!!
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a5e5lu$aph$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Jak w temacie mam problem z nowym fio.łkiem.Kupiłam w kwiaciarni a
> kwiatki
> > bardzo szybko przekwitły. Podlałam nawozem do roślin kwitnących i... na
> > brzegach liści pojawiła sie taka szaro- brązowa obwódka. Co to może być?
> > Nie przypuszczam żeby byla to wina nawozu, bo stosuję go od lat.
> > Czy ktoś zna te chorobe i wie jak ja leczyc?
> > Bede wdzieczna za pomoc
> To samo zaobserwowałem z fiołkiem alpejskim, po przekwitnięciu "zdechł".
> Podejrzewam, że są to kultywary nastawione dokładnie na spełnienie swojej
> roli.
> Pewnie jakieś F [coś tam]. Blask reflektorów, kurtyna i trup.
> :-(((
> Pozdrawiam, Jerzy
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-03-08 16:54:46
Temat: Re: fiołek afrykański> ciekawe jak to sie stalo ze moje ogloszenie ma jerzy i jest tam
podpisany
> zamiast mnie????!!!!
Już mnie jeży słowo "jerzy".
;-)))
Źle patrzysz. Wot zagwozdka.
> > Jak w temacie mam problem z nowym fio.łkiem.Kupiłam w kwiaciarni a
> kwiatki
> > bardzo szybko przekwitły. Podlałam nawozem do roślin kwitnących i...
na
> > brzegach liści pojawiła sie taka szaro- brązowa obwódka. Co to może
być?
> > Nie przypuszczam żeby byla to wina nawozu, bo stosuję go od lat.
> > Czy ktoś zna te chorobe i wie jak ja leczyc?
> > Bede wdzieczna za pomoc
TWOJE.
> To samo zaobserwowałem z fiołkiem alpejskim, po przekwitnięciu "zdechł".
> Podejrzewam, że są to kultywary nastawione dokładnie na spełnienie
swojej
> roli.
> Pewnie jakieś F [coś tam]. Blask reflektorów, kurtyna i trup.
> :-(((
MOJE.
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |