firmy wysyłkowe no i psy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29

1. Data: 2003-02-23 07:26:51

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Agata N." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pytanie drugie- mój stary pies przeniósł się do krainy wiecznych łowów i
> lada dzień pojawi się drugi. Stary skutecznie niweczył plany ogrodowe
> poprzednich właścicieli i czy to jest pewnik co do psa- pies albo ogród? A
> jakby tak suczka ? Czy chodzące na spacery mniej kopią niż wyłącznie
> wypasane w ogrodzie?

To zalezy od rasy. Sa takie, ktorych kopanie w ogole nie kreci. Glownie te
rasy kundel, tak jak moj. Ale to tez dopiero, jak sie ustatkuja...
Rzeczywiscie - pies w ogrodzie, to trudna sprawa. Rozne sa sposoby. U nas sa
wydzielone rejony, gdzie psu nie wolno wchodzic - plotkiem, albo
zywo-plotkiem. Po pewnym czasie pojal, o co chodzi. Ale mysle, ze nie warto
rezygnowac ze zwierzaka, trzeba sie po prostu pogodzic z wieksza iloscia
roboty. Pozdrawiam, Agata N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-02-23 10:58:29

Temat: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Joanna Wichowska" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Szanowni ogrodnicy
jestem początkującą i głównie wirtualną ogrodniczką- ale niech no się
zacznie na dobre wiosna!! -i chcę się oczywiście poradzić:
czy warto kupować nasiona i sadzonki w firmach wysyłkowych? A jeżeli, to w
jakich ? Znam Florexpol, bo tam kupowała moja mama i wszystko do dziś
pięknie rośnie. Dzięki Wam dowiaduję się o Florpaku, jak rozumiem
"uważanym". Moje próby zeszłoroczne kupowania roślin w różnych sklepach
ogrodniczych nie były szczególnie udane, co oczywiście może też wynikać z
braku umiejętności. No i jest szansa, że ocalałe resztki my wymarzły
;-)....Czy więc sklepy internetowe są warte uwagi pod względem jakości, no i
cen ?
Pytanie drugie- mój stary pies przeniósł się do krainy wiecznych łowów i
lada dzień pojawi się drugi. Stary skutecznie niweczył plany ogrodowe
poprzednich właścicieli i czy to jest pewnik co do psa- pies albo ogród? A
jakby tak suczka ? Czy chodzące na spacery mniej kopią niż wyłącznie
wypasane w ogrodzie?
Pozdrawiam- Joanna
W ogóle fajnie mi się czyta tę grupę, chociaż czasem używacie takiego
dziwnego slangu w obcym języku ;-) No i oczywiście deprymuje mnie
zaawansowanie procesu ogrodniczego, cóż za cuda Wy musicie mieć wokół swoich
domków !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-02-23 11:29:48

Temat: Odp: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Krutka" <k...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.pnos.com.pl/ - maja dzial sprzedazy wysylkowej :)
Ja kupowalam ich nasionka w sklepie, wszystko ladnie roslo (rok temu)
Chyba sa warci polecenia
Pozdrawiam
Krutka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-02-23 18:02:43

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Wichowska napisał(a) w wiadomości: ...

Jesli chodzi o gotowe rosliny, to nie polecam firm wysylkowych. Chyba, ze
naprawde jest cos rzadkiego i trudnego do zdobycia w skepach ogrodniczych,
czy szkolkach. Mialem okazje (nie osobiscie) zawiesc sie na Florexpolu.
Wiekszosc roslin z jego oferty widzialem taniej w sklepach ogrodniczyc, poza
tym, w takim sklepie zawsze mozesz sobie wybrac dorodna sadzonke (jesli
takie maja), nie uszkodzona (jesli takie maja :). Przy wysylce, jestes
skazana na to co Ci przysla.
Z nasionami sprawa ma sie nieco inaczej. Nasiona sa tansze niz gotowe
sadzonki - jesli poradzisz sobie z siewem i dogladaniem siewek, a poza tym
masz czas czekac na duza rosline z nasionka (siewka tulipanowca przykladowo
zakwita dopiero po 20 latach i wiecej) - polecam. Mozna przy tym zamowic
nasiona znacznie rzadszych roslin, niz te, dostepne w sklepach ogrodniczych.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-02-23 18:20:25

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:b3a95e$jn6$1@atlantis.news.tpi.pl Joanna
Wichowska<j...@p...com> napisał(a):
>
>Stary skutecznie niweczył plany ogrodowe poprzednich właścicieli
> i czy to jest pewnik co do psa- pies albo ogród? A
> jakby tak suczka ? Czy chodzące na spacery mniej kopią niż
> wyłącznie wypasane w ogrodzie?
>
Hejka. Cieszę się, że będziemy mieli sympatyczną koleżankę "na grupie".
Osobiście unikam zakupów poprzez firmy wysyłkowe. Po prostu wolę widzieć
to, co kupuję, dlatego nic nie mogę Ci radzić w tej materii.
Co do psów. Mnie udało się wychowac jamnika na tyle, że nie robi szkód
na działeczce. Myślę, że każdego psa też można nauczyć takiego zachowania w
ogrodzie, tak aby nie było dylematu pies czy ogród. Ale zawsze trzeba
przewidywać co ulubieńcowi może przyjść do głowy, bo to przecież jest
zwierzak, który zachowuje się w sposób instynktowny. Pies to przecież
przyjaciel czlowieka, i jak umie kochać swoją pańcię?
Poprzednio mieliśmy wyżlicę Ronusię, która była bardzo posłuszna. Wydaje
mi się, że płeć psa nie ma większego znaczenia, gdy chodzi o zapał w
demolowaniu ogródka.
Po intensywnym spacerze pies raczej zainteresuje się wygodnym miejscem
do drzemki niż wykopkami ogrodowymi.
Pozdrawiam kynologicznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-02-23 19:57:27

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Wichowska" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:b3a95e$jn6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Szanowni ogrodnicy

> W ogóle fajnie mi się czyta tę grupę, chociaż czasem używacie takiego
> dziwnego slangu w obcym języku ;-) No i oczywiście deprymuje mnie
> zaawansowanie procesu ogrodniczego, cóż za cuda Wy musicie mieć wokół
swoich
> domków !
>
> Joasiu,
proszę nie deprymuj się. Jak rozumiem, za niezrozumiałe, wręcz brzydkie
wyrazy uznajesz np Gocseji Zamatos w formie casenave. DLATEGO polecam
malinki!
A na poważnie.
Co do firm wysyłkowych - rzeczywiście kupowanie w wysylce roslin - chyba
nie ma wiekszego sensu. Odradzam tez hipermarkety, ze wzgledu na -
zdarzajaca sie zla jakosc roslin. "Zaprzyjaznione Centrum Ogrodnicze, gdzie
w dodatku DORADZA - jest wyjsciem najlepszym.
Co do nasion - to ostatnio - zreszta dzieki rekomandacji w grupie -
kupowalem nasiona w:
http://www.cnos-vilmorin.pl/1024/index.htm

przyszly - wszystko w porzadku. Zaleta kupowania nasion przez internet jest
czas, jki mozesz poswicic na spokojne wczytanie sie w cechy rosloinek. Nadto
tam maja pare roslin na tasmie, co uwolni cie od koniecznosci przerywania.

No i oczywiscie WITAMY!!
Wojtek Pa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-02-23 20:00:47

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co do firm wysyłkowych - rzeczywiście kupowanie w wysylce roslin - chyba
> nie ma wiekszego sensu. Odradzam tez hipermarkety, ze wzgledu na -
> zdarzajaca sie zla jakosc roslin.

Kupowanie wysyłkowe to nie jest najgorszy pomysł. Oczywiście, jeśli firma
jest pewna - najlepiej, żeby ktoś inny zapłacił za nas "frycowe". Zdaje się,
że K.Marusiński gdzieś zamieścił na swojej stronie taką listę, wymaga ona
uzupełnienia. W hipermarketach bywa bardzo drogo, bywają zasuszone rośliny -
ale jeśli tafi się na świeżutką dostawę, to też można na coś interesującego
trafić.

"Zaprzyjaznione Centrum Ogrodnicze, gdzie
> w dodatku DORADZA - jest wyjsciem najlepszym.

Nie znam takowego w mojej okolicy :-(

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-02-23 20:23:27

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojciech P" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:b3b930$pua$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A na poważnie.
> Co do firm wysyłkowych - rzeczywiście kupowanie w wysylce roslin - chyba
> nie ma wiekszego sensu.

Otóż Wojtku ma sens.
Ja mieszkam w małej mieścinie i np. bylin tu na lekarstwo, nie ma też dobrego sklepu.
Lepiej jest z nasionami, a najlepiej z chemią:-( Krzewy to zazwyczaj thuje w
niezliczonej
ilości odmian. Nie żebym miała coś przeciw, ale mogą się znudzić.
Jadąc np. na zakupy ogrodnicze do Krakowa nie mam pewności czy kupię to czego szukam,
zazwyczaj wracam z czymś innym.
Dla mnie pewien sklep internetowy jest więc wybawieniem. Spokojnie planuję, potem
sprawdzam czy mają, potem zamawiam. Sklep mam sprawdzony, rośliny są zdrowe.
Przysyłają
dokładnie to co zamawiałam z dokładnym opisem na roślince i fakturze ( łacina i
polski).
Ta jednak opcja dotyczy tylko bylin.
Wprawdzie koszt przesyłki jest spory, ale do baku wody nie wleję. Pozwala mi to też
zaoszczędzić sporo czasu.
To nie znaczy, że nie zaglądam do normalnych sklepów ogrodniczych.
Krzewy i drzewka kupuję tylko w pewnej szkółce u państwa Sz:-)

Pozdrawiam

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-02-23 20:36:38

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> writes:

> Dla mnie pewien sklep internetowy jest więc wybawieniem.

Pochwal się który. I jeśli nawet zabrzmi to jako reklama, to co z
tego? Niech wszyscy wiedzą gdzie warto kupować :)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Laszlo Janosz, co żył w Budapeszcie,
Jedną panią zapoznał na mieście.
Nim minęła godzina,
Chciał jej stanik rozpinać.
Na co ona: ,,Zmądrzałeś nareszcie!''
(C) PIotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-02-23 20:43:29

Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> wrote in message
news:b3b930$pua$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Co do firm wysyłkowych - rzeczywiście kupowanie w wysylce roslin - chyba
> nie ma wiekszego sensu.

Ma sens jesli nie da sie pewnych upatrzonych roslin kupic inaczej.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure