Strona główna Grupy pl.sci.psychologia globik podrywany

Grupy

Szukaj w grupach

 

globik podrywany

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 103


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-09-06 23:26:58

Temat: globik podrywany
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ganiałem dzisiaj po supermarkecie, a przede wszystkim po stanowisku rowerowym/
kupiłem nowy rower bo mi ukradli i sobie akcesoria dokupuje/.
I tak się wyginam we wszystkie strony , raz wyciągam się by zdjąć rzeczy z górnej
półki, raz na klęczkach przerzucam drobiazgi na dolnej półce i mnie tak macha raz w
tą raz w inną stronę. Biegam w jedną strone lub w drugą, tu zapięcia tam światełka.
I tak gdy jestem przy światełkach sobie gderam w myślach- to za drogie, to głupi
kształt, a to to idiota wymyślił i nagle.....podchodzi obok mnie, dość blisko, trochę
za blisko, ale grzecznie się w moją przestrzeń psychologiczą wślizguje młodzieniec
już właściwe dorosły, czyli dorosły młodzieniec.
I tak stoi za bilisko ale grzecznie i mnie się wyputuje jakie światełka na przód,
jakie na tył, jakie baterie to AA, a jakie AAA , a co sądze o tych światełkach?
Pierwsze co pomyślałem niedorozwój i mu tłumacze jak wyglądają te mniejsze paluszki
baterii i jakie światełka są przednie i zerkam kątem oczu , ale wygląda normalnie i
mówi normalnie, więc nie niedorozwój tylko o coś innego mu chodzi.
Tłumaczy mi że po raz pierwszy ma rower i nic nie wie.
Pomyślałem dziwne bo przeciętny facet udaje że wie wszystko, a pomoc raczej go
irytuje, zachowuje się ten młodzieniec jak kobieta, ale te udają głupiutkie aby
faceta poderwać .
Poderwać, to słowo staneło mi w mózgu i przez chwile mną zatrząsło zdenerwowanie, bo
pomyślałem mógłby odrazu że jest gej i chce miłości, a tak z dziesięć minut musiałem
się męczyć aby tą zagadkę rozwiązać .
Ale zrobiłem się łagodniejszy i już mu zupełnie zacząłem po kolei tłumaczyć co
wogóle leży na półce, zrobiło się intymniej, jakby cieplej i szepcąco cieplej i takie
jakieś światłocienie zaczeły wkraczać w wyrazy twarzy i gesetów ciała.
A w mojej głowie wlączył się bajzel, czyli rozmowa kilku postaci gdzie jeden:
przecież nie jesteś gejem-drugi:i co z tego: -trzeci: no właśnie skąd ma wiedzieć że
nie jest gejem hm?
Pierwszy: przecież lubi kobiety-drugi: a w czym to przeszkadza?-trzeci: no właśnie
nie przeszkadza, bo może jeszcze jest biseksualny.
Drugi: no właśnie nawet patrzy na tego faceta kokieteryjnie. -pierwszy, bo on wogóle
wszystkich kokietuje, po co się tak przy półkach rowerowych wyginał hm?

Uznałem że pierwszy ma racje jestem wogóle kokieteryjny lubię się podobać, ale możeby
i tych innych posłuchać, może spróbować , będa miał chłopaka, to jak lądowanie na
innej planecie, odkrywać siebie i jego, oj jak pięknie nowe kontynenty poznam i geje
są bogaci, mieszkanko mi wyremontuje i będzie mnie woził samochodami i kupował lody.
I tu nagle w głowie pierwszy głos powiedział, no tak jeszcze się prostytułuje.
Co mi zmieniło kąt myślenia o sytułacji, że wykorzystam uczuciowo tego biednego geja
i też materialnie, będzie przeze mnie cierpiał i mu rozerwe serce. Pomyślałem że
jestem podły, przeprosiłem i odszedłem....smutny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-09-06 23:36:31

Temat: Re: globik podrywany
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:cba3d19d-3a6a-4bdb-bcc3-b292f0dd9d73@googlegrou
ps.com...
> Co mi zmieniło kąt myślenia o sytułacji, że wykorzystam uczuciowo tego
> biednego geja i też materialnie, będzie przeze mnie cierpiał i mu rozerwe
> serce. Pomyślałem że jestem podły, przeprosiłem i >odszedłem....smutny.

czyli: zamiast zwyczajnie dać w ryj i poprawić z kopa- Ty jeszcze masz
wyrzuty sumienia?

--
--

"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-09-06 23:51:47

Temat: Re: globik podrywany
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ja nie jestem chory Chiron, geje też mają uczucia i gdyby się zakochał i mi
wyremontował mieszkanie to bym zadrwił z jego miłości, całkowicie bym upadł, chociaż
podobała mi się perspektywa bycia kochanym ale czy ja bym odwzajemnił, no właśnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-09-07 01:36:00

Temat: Re: globik podrywany
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Sep 2013 14:26:58 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Uznałem że pierwszy ma racje jestem wogóle kokieteryjny lubię się podobać, ale
możeby i tych innych posłuchać, może spróbować , będa miał chłopaka, to jak lądowanie
na innej planecie, odkrywać siebie i jego, oj jak pięknie nowe kontynenty poznam i
geje są bogaci, mieszkanko mi wyremontuje i będzie mnie woził samochodami i kupował
lody. I tu nagle w głowie pierwszy głos powiedział, no tak jeszcze się prostytułuje.
> Co mi zmieniło kąt myślenia o sytułacji, że wykorzystam uczuciowo tego biednego
geja i też materialnie, będzie przeze mnie cierpiał i mu rozerwe serce. Pomyślałem że
jestem podły, przeprosiłem i odszedłem....smutny.

Poniekąd bardzo dobry ten twój tekst, ale... dziecko z ciebie, jaki tam bi-
czy gej. Zwykłe dziecko. Owszem, czujące, ale DZIECKO. Nie czułes pociągu
seksualnego, tylko dziecięcą ciekawość o dziecięce "kupi mi lody".
Nie jesteś ani bi-, ani gej, ani hetero. Ty jesteś dzieckiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-09-07 01:37:33

Temat: Re: globik podrywany
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Sep 2013 14:51:47 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Ja nie jestem chory Chiron, geje też mają uczucia i gdyby się zakochał i mi
wyremontował mieszkanie to bym zadrwił z jego miłości, całkowicie bym upadł, chociaż
podobała mi się perspektywa bycia kochanym ale czy ja bym odwzajemnił, no właśnie.

Zaraz tam "zakochał". Chciał cię wy... i tyle.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-09-07 03:54:11

Temat: Re: globik podrywany
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Zaraz tam "zakochał". Chciał cię wy... i tyle.

.....Acha czyli twój mąż chciał cię wy i tyle....no tak niektórzy są na etapie
rozpładniania a nie miłości.
Dziecinie może i rzeczywiście, bo ja się bawie sobą i sytułacjami. Ponuraku, wielka
nadęta dama co się nie umie bawić sobą, to odpychające, mało pociągające. Jesteś
trochę jak poważny męski facet, ci też nie potrafią się bawić, tacy mebelkowaci się
wydają i odpychający, nie ma w nich uroku.
Mnie w tym geju spodobała się kobiecość, że on nie był nadęty jak facet męski co
niby wszystko wie, ale taki nieporadny by się podobać, głupitki żeby mu tłumaczuć,
urocze, potrafił być uroczy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-09-07 11:13:50

Temat: Re: globik podrywany
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Sep 2013 18:54:11 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Zaraz tam "zakochał". Chciał cię wy... i tyle.
>
> .....Acha czyli twój mąż chciał cię wy i tyle

O, to ten pedzio żenić się chciał???
;->

> ....no tak niektórzy są na etapie rozpładniania a nie miłości.
> Dziecinie może i rzeczywiście, bo ja się bawie sobą i sytułacjami. Ponuraku, wielka
nadęta dama co się nie umie bawić sobą, to odpychające, mało pociągające. Jesteś
trochę jak poważny męski facet, ci też nie potrafią się bawić, tacy mebelkowaci się
wydają i odpychający, nie ma w nich uroku.
> Mnie w tym geju spodobała się kobiecość, że on nie był nadęty jak facet męski co
niby wszystko wie, ale taki nieporadny by się podobać, głupitki żeby mu tłumaczuć,
urocze, potrafił być uroczy.

Własnie dlatego, że się sobą nie bawię, ani "sytułacjami", lecz traktuję
życie i swój związek poważnie, oceniam twoje "zabawki" jak oceniam i mam do
tego prawo - wszak sam podsuwasz je do oceny tutaj.
"Bawić się sytułacjami" to można w kabarecie, gdzie nic nie grozi
konsekwencją dla nikogo - poza zdrowym śmiechem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-09-07 11:31:48

Temat: Re: globik podrywany
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Sep 2013 18:54:11 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Mnie w tym geju spodobała się kobiecość, że on nie był nadęty jak facet męski co
niby wszystko wie, ale taki nieporadny by się podobać, głupitki żeby mu tłumaczuć,
urocze, potrafił być uroczy.

Kobiecość to powinna ci się w KOBIECIE podobać. Jeszcze trochę, a w jakimś
zwierzaku ci się "kobiecość" spodoba i wejdziesz w związek z... owcą albo
kozą :->

A ten twój "podrywacz" jak widać sprawnie uprawia babskie techniki stare
jak świat:

http://www.poezja-spiewana.pl/index.php?str=lf&no=50
67
http://teledyski.info/teksty/key-teksty-id_akcja-kry
styna-sienkiewicz,taka-mala,tekst-piosenki___.php.ht
ml

"Typ pierwszy: Taka Mala

Nie wiem, czy ta opowiastka, którą opowiadała mi mama, jest prawdziwa. Tak
czy siak, zdanie "bo ja jestem taka mala" świetnie oddaje sens jednej z
podstawowych strategii, jakie przyjmują kobiety, by owinąć sobie wokół
palca mężczyzn nie tylko w domu, ale i w pracy.

Taka Mala może mieć pupę wielkości szafy gdańskiej, bo to nie o wygląd
chodzi, lecz minę i wyraz oczu, a także specyficzny ton głosu. Kiedy szef
zaczyna Taką Malą krytykować, ona patrzy wzrokiem umierającej sarny. Kiedy
on wydaje jej polecenie, ona całą sobą mówi: "wyjaśnij mi wszystko,
zaplanuj, a najlepiej zrób to sam, bo ty jesteś taki mądry i wielki, a ja
taka mala". Taka Mala zawsze ma jakieś słodkie w swojej naiwności
wytłumaczenie, gdy coś zawali. Często opowiada, że o wiele lepiej pracuje
jej się z facetami niż kobietami. I ma rację, bo żadna babka na Taką Malą
się nie nabierze."

http://mara.redblog.gp24.pl/2010/04/08/taka-mala-czy
li-strategie-przetrwania-w-meskim-swiecie/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-09-07 11:58:58

Temat: Re: globik podrywany
Od: Trybun <I...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-09-06 23:26, glob pisze:
> Ganiałem dzisiaj po supermarkecie, a przede wszystkim po stanowisku rowerowym/
kupiłem nowy rower bo mi ukradli i sobie akcesoria dokupuje/.
> I tak się wyginam we wszystkie strony , raz wyciągam się by zdjąć rzeczy z górnej
półki, raz na klęczkach przerzucam drobiazgi na dolnej półce i mnie tak macha raz w
tą raz w inną stronę. Biegam w jedną strone lub w drugą, tu zapięcia tam światełka.
> I tak gdy jestem przy światełkach sobie gderam w myślach- to za drogie, to głupi
kształt, a to to idiota wymyślił i nagle.....podchodzi obok mnie, dość blisko, trochę
za blisko, ale grzecznie się w moją przestrzeń psychologiczą wślizguje młodzieniec
już właściwe dorosły, czyli dorosły młodzieniec.
> I tak stoi za bilisko ale grzecznie i mnie się wyputuje jakie światełka na przód,
jakie na tył, jakie baterie to AA, a jakie AAA , a co sądze o tych światełkach?
> Pierwsze co pomyślałem niedorozwój i mu tłumacze jak wyglądają te mniejsze
paluszki baterii i jakie światełka są przednie i zerkam kątem oczu , ale wygląda
normalnie i mówi normalnie, więc nie niedorozwój tylko o coś innego mu chodzi.
> Tłumaczy mi że po raz pierwszy ma rower i nic nie wie.
> Pomyślałem dziwne bo przeciętny facet udaje że wie wszystko, a pomoc raczej go
irytuje, zachowuje się ten młodzieniec jak kobieta, ale te udają głupiutkie aby
faceta poderwać .
> Poderwać, to słowo staneło mi w mózgu i przez chwile mną zatrząsło zdenerwowanie,
bo pomyślałem mógłby odrazu że jest gej i chce miłości, a tak z dziesięć minut
musiałem się męczyć aby tą zagadkę rozwiązać .
> Ale zrobiłem się łagodniejszy i już mu zupełnie zacząłem po kolei tłumaczyć co
wogóle leży na półce, zrobiło się intymniej, jakby cieplej i szepcąco cieplej i takie
jakieś światłocienie zaczeły wkraczać w wyrazy twarzy i gesetów ciała.
> A w mojej głowie wlączył się bajzel, czyli rozmowa kilku postaci gdzie jeden:
przecież nie jesteś gejem-drugi:i co z tego: -trzeci: no właśnie skąd ma wiedzieć że
nie jest gejem hm?
> Pierwszy: przecież lubi kobiety-drugi: a w czym to przeszkadza?-trzeci: no właśnie
nie przeszkadza, bo może jeszcze jest biseksualny.
> Drugi: no właśnie nawet patrzy na tego faceta kokieteryjnie. -pierwszy, bo on
wogóle wszystkich kokietuje, po co się tak przy półkach rowerowych wyginał hm?
>
> Uznałem że pierwszy ma racje jestem wogóle kokieteryjny lubię się podobać, ale
możeby i tych innych posłuchać, może spróbować , będa miał chłopaka, to jak lądowanie
na innej planecie, odkrywać siebie i jego, oj jak pięknie nowe kontynenty poznam i
geje są bogaci, mieszkanko mi wyremontuje i będzie mnie woził samochodami i kupował
lody. I tu nagle w głowie pierwszy głos powiedział, no tak jeszcze się prostytułuje.
> Co mi zmieniło kąt myślenia o sytułacji, że wykorzystam uczuciowo tego biednego
geja i też materialnie, będzie przeze mnie cierpiał i mu rozerwe serce. Pomyślałem że
jestem podły, przeprosiłem i odszedłem....smutny.
>
>

Myśle że stanowczo za bardzo popuściłeś wodze fantazji. W którym
momencie wyczułeś że facet próbuje Cię podrywać, ja w tym tekście nie
widzę nic co by miało podtekst. Oczywiscie tekst to nie wszystko, po
prostu nikt nie jest w stanie opisać tych wszystkich niuansów, choćby
takiego który opisała pani Renata Beger. Ale bazując na Twoim tekście
myślę że wcale nie było zamiarem tego pytającego faceta poderwanie Ciebie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-09-07 12:44:01

Temat: Re: globik podrywany
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 07 Sep 2013 11:58:58 +0200, Trybun napisał(a):

> Ale bazując na Twoim tekście
> myślę że wcale nie było zamiarem tego pytającego faceta poderwanie Ciebie.

Po prostu głodnemu... ?
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak Jeżyk z Prosiaczkiem szukali boga i co z tego wyszło
Albo ja źle czytam albo oni wykorzystują seksualnie gejów ci katolicy.
konkurs tel
Wysadzanie meczetu
Krautrock

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »