| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-11 08:26:59
Temat: gotowanie na parzeWitam
Wczoraj zostalem szczesliwym posiadaczem naczynia do gotowania na parze
(i kilku innych wspanialosci)i tu jest problem. Otoz naczynie to jest
takie prawdziwe, bambusowe i teraz mam dylemat czy dobrze mysle.
Zakladam , ze musze dobrac odpowiedni garnek i naczynie to nakladac *na
*garnek. Czyli brzegi naczynia sa poza garnkiem. Czy sie myle. A co z
kapaniem skroplonej wody an kuchenke. Jesli ktos moze rozwiac moje
watpliwosci to poprosze.
Pozdrawiam
Sebastian Popek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-11 14:57:14
Temat: Re: gotowanie na parzeTen parownik powinien byc na chinskim woku (patelnia w krztalcie miski);
wlewa sie troche wody na dno woka, koszyk/parownik na to tak zeby nie
siedzial w wodzie i gotowe! Poniewaz srednica woka jest znacznie wieksza ni
koszyka nie ma problemu z kapaniem. Mam nadzieje ze mozna kupic wok w
Polsce. A jak nie to ja bym probowal parowanie w misce ze stali nerdzewnej
(tylko uwazac na goraca miske!).
Powodzenia!
Peter G.
Santa Barbara, California
"Sebastian Popek" <p...@w...pl> wrote in message
news:3E6D9DD3.5050303@wp.pl...
> Witam
>
> Wczoraj zostalem szczesliwym posiadaczem naczynia do gotowania na parze
> (i kilku innych wspanialosci)i tu jest problem. Otoz naczynie to jest
> takie prawdziwe, bambusowe i teraz mam dylemat czy dobrze mysle.
> Zakladam , ze musze dobrac odpowiedni garnek i naczynie to nakladac *na
> *garnek. Czyli brzegi naczynia sa poza garnkiem. Czy sie myle. A co z
> kapaniem skroplonej wody an kuchenke. Jesli ktos moze rozwiac moje
> watpliwosci to poprosze.
>
> Pozdrawiam
>
> Sebastian Popek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |