| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-08 12:24:13
Temat: grasicaJestem pacjętką hematologi wciąż na obserwacji i diagnostyce.
mam powiększone w.chłonne z prawej strony szyji wycięte - diagnoza zmiany ale
nie nowotworowe. Po TK stwierdzono podobne zmiany z lewej strony [lek też mają
chęć je wyciąć] a problem tkwi w klatce piersiowej za mostkiem. Zmiany.. jakaś
masa - podejrzenie przerośniętej grasicy [mam27 lat]. chirurdzy zdecydowali się
usunąć ją... tylko dlaczego i co to mi da. Czy powinnam poddać się takiemu
zabiegowi?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-08 22:05:41
Temat: Odp: grasicaGrasica to gruczoł - tyle o nim wiem po okresie dojrzewania u ludzi zamienia
sie ona powoli w tkanke tłuszczową.
Ale miałem przyjemnosc lezec w Wawie na oddzile chirurgii Instyt.Gruzlicy i
Ch. Płuc na płockiej(miałem zabieg mediastinoskopii), ale ze mna lezał
chłopak, któremu wycinali własnie grasice bo produkowała podobno zbyt duza
ilosc jakichś przeciwciał których nie powinna produkowac.Chłopak chudł, nie
mógł jesc, miał powieksz wezły chłonne, leczono go na tarczyce, stosowano
steroidoterapie nic nie pomagało po sterydach czuł sie troche lepiej ale
wiadomo co to sterydy, w koncu zdecydowano sie na zabieg operacyjnego
usuniecia grasicy.
Po zabiegu czuł sie niezbyt dobrze i goraczkował ale po podaniu krwi i kilku
dniach kryzysu ...nagle odżył stwierdził ze swietnie sie czuje i wogole jest
innym człowiekiem.Jedyną pamiątką po takiej operacji jest niezbyt ładna
około 15 cm blizna na mostku bo niestety jest konieczne rozciecie go by
usunąć grasice.Zabiegowi powinnas sie poddac napewno, w koncu to nie ty
konczysz medycyne,a tak na marginesie to pozdrawiam Cie i życze szybkiego
powrotu do zdrowia.
Looca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |